- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2014, 09:16
dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Edytowany przez 14 maja 2014, 10:53
14 maja 2014, 10:03
Ja chyba nei zrozumialam. Czyli on chce i ci robi wyrzuty ze nei mozesz zajsc w ciaze?
14 maja 2014, 10:05
Ja chyba nei zrozumialam. Czyli on chce i ci robi wyrzuty ze nei mozesz zajsc w ciaze?
No właśnie?
Poza tym czemu nie odczuwasz jego dziecka w swoim życiu?Nie spotykasz się z nim?Nie macie kontaktu?
14 maja 2014, 10:08
"ad. (1) ale tak dokładnie jest, kobieta może zajść w ciążę (inna sprawa czy tego chce), naturalnym zadaniem kobiety jest wydawanie na świat potomstwa. z punktu widzenia natury jesteś właśnie bezużyteczna.
ad. (2) widocznie z tobą nie potrzebuje zakładac rodziny. to dla niego bardzo wygodne - może ruchać bez zabezpieczenia a wpadki nie będzie. "
ad 1 .z punktu widzenia natury wole by kobiet byly bazuzyteczne niz rodzily,wredne,niewrazliwe,egoistyczne swinie.
ad2. rodzina to juz maz i zona ktorzy uprawiaja sex,kochaja sie..za duzo ruchajacych zwierzat sie naogladalas,moze wyprowadz sie z tej" wiochy umyslowej" chociaz na przedmiescia i lyknij troche kultury.
14 maja 2014, 10:10
KotkaPsotka no ja to tak wczoraj odebrałam... nie drążyłam tematu, w każdym razie mówił to takim pretensjonalnym tonem , tak jakbym przesadzała, że wyolbrzymiam, i że on nie widzi problemu....
14 maja 2014, 10:12
No właśnie?Poza tym czemu nie odczuwasz jego dziecka w swoim życiu?Nie spotykasz się z nim?Nie macie kontaktu?Ja chyba nei zrozumialam. Czyli on chce i ci robi wyrzuty ze nei mozesz zajsc w ciaze?
14 maja 2014, 10:27
Powiem tyle: mama mojego faceta miała nigdy nie mieć dzieci. Ma troje. I to bez żadnych wspomagaczy. Wierzę, że Wam się uda :*
14 maja 2014, 10:46
ja nie mogę i nie che mieć dzieci i mój mąż powiedział ze dostosuje się do mnie. Twój mężczyzna zachowuje się bardzo źle. Jełśi wie że masz problemy i to bardzo przeżywasz to nie powinien ci robić uwag tyko wspomagać psychicznie. Nie będziesz mieć w nim oparcie.
14 maja 2014, 10:47
Dziewczyno a kto ci powiedział,że nigdy nie będziesz mieć dzieci? w dzisiejszych czasach gdzie medycyna jest tak do przodu?nie poddawaj się znam mnóstwo par które po kilku latach prób mają dzieci. Problemem jest facet który nie nie jest dla Ciebie wsparciem
14 maja 2014, 10:49
A rozmawiałaś z nim, ale na spokojnie, bez wyrzutów? Często, my kobiety, myślimy, ze facet wie wszystko i odczuwa tak samo jak my. Oni często też nie przyznają się do swoich słabości czy do tego, że coś ich boli czy coś im doskwiera. Jeżeli podchodzisz do tego w taki sposób, że nawet dziecka koleżanki nie bierzesz na ręce to może on reaguje złością ze względu, że aż tak zamykasz się na tę sprawę. Wiadomo, nie zamykasz się, bo martwisz się i o tym myślisz, ale może wystarczy jedna rozmowa, taka szczera, bez kłótni i bez obwiniania kogokolwiek. I mniej stresu! Przecież wiele czyta się na ten temat, że jeżeli kobieta nie może zajść w ciążę i stresuje się to na pewno to nie pomaga!
14 maja 2014, 10:51
jeśli dla kogoś sensem bycia w związku jest jedynie dziecko to jasne, ze dojdzie do idiotycznego wniosku, że będąc bezpłodnym w związku nie będzie. a dla mnie związek to coś więcej niż produkcja dzieci i nie zostałabym sama, gdybym była bezpłodna. oczywiście jeśli mój facet pragnąłby dziecka to byśmy się rozstali i znaleźli sobie odpowiednich partnerów.
i też nie rozczulam się nad dziećmi, a wcale nie uważam się za nienormalną.