Temat: facet, dziecko, pieniądze

1

oleskaj napisał(a):

Również trzymałabym tę kasę dla dziecka. Może sytuacja wyglądałaby inaczej gdybyście byli małżeństwem, wiec rozumiem obawy Twoich rodziców. Póki co on jest tylko Twoim chłopakiem i ojcem dziecka, którego tak pragnęła babia. Boją się, że wrócisz kiedyś do nich z dzieckiem i bez kasy. To brutalne, ale tak się dzieje. Kombinowałabym inaczej.

małżeństwo to tylko papier, który nie zmienia tego, że ludzie się i tak często rozstają.


nie wiem, ciężka sytuacja.. a czy ten Wasz związek jest na tyle stabilny, że masz pewność, że jak Twój facet odzyska siłę w nogach to nie pogna do innej? Jeśli będziecie ze sobą już forever to inwestycja w Twojego faceta jest poniekąd inwestycją w Wasze dziecko.. bo zazwyczaj szczęśliwi rodzice to tez szczesliwe dziecko.


Moim zdaniem mozesz przeznaczyc ta kase na rehabilitacje ale z zaznaczeniem woli babci i w ogole tego skąd sie cały ten hajs wziął. Jeśli Twój chłopak to spoko gość, w dodatku zarabiał nieźle, to powinien odlozyc potem tyle samo na dziecko (nawet jesli to potrwa wiele lat). Ja bym sie na jego miejscu do tego poczuwała.

Zresztą czy to ważne czy są małżeństwem czy nie ?

Dla męża też można się poświecić a kopnie nas potem w cztery litery.

Moim zdaniem nie wolno zaniechać rehabilitacji - by przyniosła efekty musi być kontynuowana.

Właśnie ja myślę tak jak ty, jeśli planujecie wspólnie przeżyć swoje życie, wychować dziecko to ja bym się nie zastanawiała nad tym i przeznaczyła tę kwotę na rehabilitację. Zdrowy mąż zarobi w ciągu życia dużo więcej niż te 50 tysięcy złotych (jeśli chodzi o materialistyczne podejście większości tu wypowiadających się dziewczyn),  a de facto pomoc ojcu własnego dziecka jest jednocześnie pomocą dla swojego dziecka, więc wola babci też nie jest do końca nieuwzględniona. Zresztą nie wiadomo co babcia zrobiłaby z tymi pieniędzmi gdyby dożyła tego wypadku i wiedziała, że mogą mu pomóc A jeśli nie ufasz swojemu chłopakowi w 100% to przeznacz dla niego te pieniądze ze spisaniem np. umowy pożyczki i obowiązkiem zwrotu gdyby wasz związek się np rozpadł. 

Pasek wagi

Nie ma znaczenia czy jestescie malzenstwem czy nie. Jesli wiesz ze on takze zrobilby dla ciebie wszystko, to potraktuj te pieniadze od babci jako porzyczke i z czasem odkladac chodzby bo 50 zl. Te pieniadze sa ci teraz potrzebne, twoj chlopak wyzdrowieje, bedzie mogl wrocic do pracy i jakos sie ulozy. A nawet jak miedzy wami sie nie ulozy to zawsze bedzie ci wdzieczny co dla niego zrobilas i pomoze tobie jak bedziesz w potrzebie. Szukaj tez innych zrodel pozyskania pieniedzy moze twoi i jego rodzice maja jakis pomysl.

Pasek wagi

Twój mężczyzna potrzebuje tych pieniędzy i to on jest teraz najważniejszy, bo on cierpi i on musi byc leczony. P{zreceiz babcia nie przewidziała tej sytuacji, ale na pewno zrozumiałaby . Jełsi teraz mu nie pomożesz to może nigdy nie dojdzie do siebie i nie będzie mógł zarabaic godziwych pieniędzy na wasze dziecko. 

kochasz go?

on kocha ciebie?

ufacie sobie? 

jak odpowiedziałaś 3x tak to wydaj :P

vierna napisał(a):

Rodzice mojego partnera wzięli już nawet kredyt na jego leczenie. Nie mogę od nich chcieć więcej i więcej. Szczerze to jestem zdziwiona waszymi odpowiedziami, serio:) Tylko ciągle w głowie mam taka myślę że jak A. wyzdrowieje to wróci do pracy i znowu będzie zarabiał jak kiedyś i wszytko będzie jak dawniej.... 

powiem ci szczerze ze ja tez byłam w szoku gdy to czytałam. Dziewczyny każą ci olać ukochanego, bo babcia kiedyś tam powiedział że te pieniądze są dla twojego dziecka

Ja bym rozdysponowała te pieniądze, częściowo opłacając rehabilitację. Nie można jednak zapominać, że już niedługo się dziecko pojawi a wtedy będzie masa wydatków i również pieniądze będą Wam potrzebne.

No a są jakieś prognozy odnośnie stanu Twojego partnera? Jak długo wymaga jeszcze rehabilitacji? Bo to myślę też istotne.

Ja bym wydała te pieniądze na faceta. To był nagły wypadek. Nie wydajesz tego na własne przyjemności olewając dziecko, którego tak chciała babcia, tylko stało się coś złego mężczyźnie, z którym (prawdopodobnie) planujesz wychować owe dziecko i spędzić z nim życie. To jest dobry powód na przeznaczenie tych pieniędzy. W dziecko możecie inwestować odkładając kasę samodzielnie/na polisę i nadrobicie to 50tys. No bez jaj, że "nietykalne i już". Pomyśl, jakby Tobie coś się stało, Twój facet nie miałby pieniędzy poza kasą od np. dziadka, która miała być przeznaczona konkretnie na wyremontowanie całego mieszkania, i nie chciałby Ci pomóc bo "kiedyś dziadek powiedział, że ta kasa jest na to i koniec" i leżałabyś bezradna przez lata, to byłabyś szczęśliwa? To jest ojciec Twojego dziecka, jak nie pomożesz teraz w zadbaniu o jego zdrowie, to potem może być za późno, może mieć bardzo dużo problemów np. z poruszaniem się, jeśli nic się z tym nie zrobi lub jeszcze się pogorszy.

Pasek wagi

Oczywiście, że pomogłabym ukochanemu, który jest ojcem mojego dziecka. W ogóle nie rozumiem dylematu- kochasz go w ogóle? Chcesz, żeby wrócił do zdrowia? Chyba jego sprawność jest w życiu dziecka istotniejszą kwestią niż 50 tys., które przy dobrych wiatrach, niezainwestowane w nic teraz za kilka raz będzie sumą prawdopodobnie bez wartości?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.