Temat: Brat nie przyjdzie na mój ślub;(

A więc sprawa wygląda tak, dziś mama oznajmiła mi że mój brat nie przyjdzie na mój ślub i wesele , a dlaczego ? Bo jego panna nie chce.Mój brat ma 22 lata, On jest takim typowym pantoflem, co ona powie to jest święte i tak musi być, chciała by zmienił samochód na lepszy bo jej były chłopak miał BMW a ona nie będzie zwykłym Fordem jezdzić,on oczywiście to zrobił, chciała by zamieszkali razem i tak też się stało.Mój brat przestał praktycznie odwiedzać rodziców bo ona nie chce przyjeżdzać do nich,do mnie też przestał się odzywać. Na 1 urodziny mojego dziecka też nie przyjechał a jest chrzestnym bo oczywiście ona nie chciała, jakoś to przebolałam w sobie ale kurcze mój własny rodzony brat nie przyjdzie na  najważniejszy dzień w moim życiu bo jego dziewczyna nie chce?! Czy nie uważacie że z szacunku do mnie powinien przyjść chociaż na ślub do Kościoła nawet i bez niej?:(

Pasek wagi

Mlody cwany, bo na utrzymaniu. Niech rodzice powiedza mu, ze skoro sie odcina, to oni odcinaja kase, i koniec, szybko wroci ;-)))

truskawkoweciastko napisał(a):

mama miała pogadać z nim i nią bo jej tez się to nie podoba że ona tak rządzi nim . Miała ją opierniczyc bo tak nie może byc taka ciotę bez własnego zdania robi z niego.

również zgadzam sie ze zdaniem wszystkich sie tu wypowiadajacych ale dostrzegam jeszcze jedno...mianowicie chyba Ty tez jesteś troche tak ciapa bo wyreczasz sie mamusia. Dlaczego to ona ma rozmawiac z twoim bratem, jesteście dorośli. Ty nie mozesz? przeciez chodzi o twój ślub! Dla ciebie jest to ważne. Nierozumiem tak trudno zadzwonic do brata i powiedziec mu co czujesz????

truskawkoweciastko napisał(a):

teraz pracuje , ale na sportowy samochód wołał na rodziców bo mu sie należy jak to on powedział, opłaty zrobili rodzice bo on kupił samochód na który go nie stac , bo po mimo że dostał pieniądze to nie starczyło mu na opłacenie auta i przerejestrowanie go, a teraz samochód stoi na podwórku rodziców bo na benzyne i mój brat nie wyrobi na nia a jezdzi starym fordem rodziców , a wszelakie rachunki za naprawy przywozi mamie do zapłaty

no to niech mama ich nie płaci, co za problem? albo niech płaci, ale samochód odda Tobie. wg mnie to on nie powinien absolutnie nic od rodziców dostawać, skoro się od rodziny odwraca. takim płaceniem mu za cokolwiek oni się jedynie przyczyniają do jego zachowania.

sorry ale inaczej Twojej rodziny nazwac sie nie da ja NIEDOJDY ŻYCIOWE

synuś na utrzymaniu rodziców, panienka rządzaca sie, wszystkim wszystko przeszkadza ale palcem nie chce sie rusyc by coś zmienić! Wszystko robia rodzice i to jest wielki błąd bo wychowali takie duże ciapy. Tyle w temacie. Jescze coś, jak je tak wychowali to teraz niech płacą rachunki syneczka.

mniejsza o to, ja o pieniądzę nie bede sie kłucic,ja tam nie bede od nich brac na wszystko jak on, jestem dorosła, i musze brac odpowiedzialnśc za siebie i dziecko i robic tak by mi starczało. Nie chodzę i nie wołam na nich bo mi sie należy. Postaram się pogadać z bratem wyjaśnic wszystko, ma 3 miesiace jeszcze na przemyślenie tego czy przyjdzie czy nie.

Pasek wagi

wiesz ja mówiłam rodzicomi jemu tez ze nie może tak doić rodziców z kasy jak krowy.Ze jest dorosły i żeby wziął sie do roboty. 

Pasek wagi

tylko moje słowa przeciw jego słowom czyli nie mam  nie wziołem wypłaty itp. 

Pasek wagi

porozmawawiaj z bratem w 4 oczy i zapytaj o co chodzi, bo innego wyjścia to ja nie widzę.

Ale może ona go nie zmusza, by nie szedł na wesele tylko on SAM nie chce ? W sensie bez osoby towarzyszącej? Nie wierzę, że go namówiła, by nie szedł na wesele, mimo, że sama nie chce iść (może nie lubi wesel).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.