Temat: porozmawiajmy o ex facetach

spotkałam dziś mojego ex na zakupach ze swoją nową laską i szczerze ona taka nic specjalnego,odrosty na włosach-taka wieśniara-chuda.,zaniedbana.....i tak się zastanwawiam co oni  faceci widzą w takich dziewczynach dla których nas zostawiają? chudość to nie wszystko liczy się to co ma kto w głowie...

po co rozmawiac o ex; to przeszlosc, szkoda czasu i energii

asik77 napisał(a):

spotkałam dziś mojego ex na zakupach ze swoją nową laską i szczerze ona taka nic specjalnego,odrosty na włosach-taka wieśniara-chuda.,zaniedbana.....i tak się zastanwawiam co oni  faceci widzą w takich dziewczynach dla których nas zostawiają? chudość to nie wszystko liczy się to co ma kto w głowie...

hehehhe + masz racje :P Eks jest głupi i jeszcze pożałuje. A Ty rób swoje i znajdz sobie fajnego faceta który będzie Cię kochał gdy będziesz ważyć 10 mniej i 10 więcej !:) (i to nie ironia) Faceci potrafią zmieniać zdanie jak rękawiczki. Moj były śmiał się kiedyś przy mnie z wegetarian, a teraz dziewczynę wegankę sobie znalazł. Hipokryta ...

Moja znajoma ma takie fajne powiedzenie, pasujące do tej okazji... "jaki szedł, takiego spotkał"... O.o

jak widzę takie tematy jak ten, to nie wiem, czy się śmiać, czy walić głową w biurko... Takie generalizacje rodem z "Pani Domu". "Mnie zdradził, ją też zdradzi", "zdradzony facet zdradzi na pewno", "zaniedbana wieśniara z odrostami"... 

Ja pie****! Nie dziwię się, że na tym świecie nie ma empatii, siostrzeństwa, zrozumienia, że sobie ludzie świństwa na wzajem robią, jak mają takie podejście do życia jak Wy... 

i faceta i kobietę (tę drugą jako kumpelę) zawsze oceniam w kategorii "czy jest interesujący/a". Nie umiałabym wytrzymać z osobą, która nie przeczytała w życiu żadnej książki, nie wie kim był Boticelli, nie ma swoich zainteresowań, interesuje się jedynie serialami z telewizji - typu KLAN... Więc to, że ktoś jest zaniedbany nie oznacza końca świata... Sama jestem nagminnie zaniedbana, bo mam tyle rzeczy do roboty, że szkoda gadać.... 

Nie mniej jednak też mnie uderzyło raz kiedy dowiedziałam się o pewnej pannie która zajęła moje miejsce obok mojego byłego. Poznałam ją osobiście i nic do niej nie miałam do epwnego momentu... Przede wszystkim NUDZIARA... Zainteresowań brak, ambicji brak, pojęcia o świecie brak... I wtedy nagle zaczęło mi też przeszkadzać, że brzydka... W ostatniej kolejności, ale nagle wróciło do mnie jak bumerang i to ze wzdwojoną siłą. 

Nie mniej jednak moim byłym życzę wszystkiego dobrego i życzę im jak najlepszych panien , a właściwie... życzę ich takich panien jacy oni są sami. 

ja nie mam kontaktu z byłymi. tzn z jednym tzw 'niedoszłym' mam czasem - pracuje z moimi znajomymi, ale nie chodzę tam bardzo często. kiedyś się wygłupiłam i zaczęłam go całować, a on mnie odtrącił, a przy innej okazji podniósł na mnie rękę- więc wszystko mówi samo przez się. człowiek niegodny nawet poznania :P z fejsa widzę, że staje się coraz brzydszy i że lata płyną a on nie może sobie nikogo znaleźć ( chociaż jest inteligentny, ma pasję i się w niej realizuje). taka karma :P

Nie rozumiem najazdu na autorke posta. Zawsze, powtarzam zawsze jak dziewczyny widzą nowe dziewczyny swoich ex (te zaraz po nich) to sie czepiaja i komentuja ich wady. Juz widze jak wy mówicie "ach, ta jego nowa dziewczyna, jaka ładna! ładniejsza ode mnie i szczuplejsza, ma chłopak gust". A jeszcze gdy ja zdradził.. 

Do autorki: jesli cie zdradził, to znaczy, ze z waszym zwiazkiem było cos nie tak. Wiec po co sie przejmowac nim i jego nowa? Dla własnego samopoczucia nie warto. Wiem, ze łatwo sie mówi, ale nie ma co o tym myslec i rozstrzasac.

Pasek wagi

Chyba nie możesz znieść myśli, że Cie zostawił ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.