- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2014, 17:24
Wyszedł sobie bez telefonu na grilla na działeczkę z kumplami czujecie to ? dzisiaj popołudniu się trochę pokłóciliśmy o pierdołę, ja pojechałam na cmentarz, dzwonię do niego piszę zero odzewu. Idę do niego do pokoju bo mam klucze a tam co ? telefon sobie leży. Masakra jakaś i on mówi, że mnie kocha, 4 lata a on takie numery odstawia. To jest kompletny brak szacunku do mnie.
21 kwietnia 2014, 19:41
21 kwietnia 2014, 19:43
wrednababa ty to tylko nawijasz o siedzeniu z kumplami na ławce i bzykaniu, sory ale twoje rady są dla mnie co najmniej nie pomocne. Masz jakiś uraz i teraz każdy mój wątek porównujesz do swoich przeżyć.
21 kwietnia 2014, 19:56
Nie potrafię Ci chyba na te pytanie odpowiedzieć, jak nie odpisuje to czuję się olana, mam lęk, że odszedł albo mu ktoś nagadał coś na mój temat i zerwie to jest paranoja. Mam wtedy mieszane uczucia, z jednej strony wiem, że mnie kocha a z drugiej szargają mną myśli jak on może gdzieś chodzić beze mnie. Wiem chore...Dobra Eukaliptusek, x razy pytalam, moze za tysiecznym odpowiesz w koncu. Po cholere on ma Ci ciagle odpisywac? Jak nie odpisze, to co sie niby takiego stanie?
To teraz musisz odpowiedziec na pytanie- skad masz taki lek? Odpisze Ci, ale przeciez minute pozniej tez ktos moglby mu cos nagadac o Tobie. Masz jakas przeszlosc, o ktorej on moze sie dowiedziec? Wiesz, ja kiedys mialam problemy z wybaczeniem czegos mojemu facetowi. Wkrecilam sobie cos lata pozniej (!). Az niewytrzymal i powiedzial mi, ze jesli ja go uwazam za takiego, to mozemy sie rozstac bo po co mam byc z kims takim, z kims kogo najwidoczniej ja nie szanuje i z kims komu az tak nie ufam. I podzialalo na mnie.