Temat: zdradził mnie, odwet?

Wyraziłam swoje zdanie. Ja bym pragnęła zemsty gdybym była na jej miejscu i tyle. Czy to złe? Pewnie tak, ale zwisałoby mi to. Zniżanie się? Nie odbierałabym tego w taki sposób.... Jak ktoś Ci napluje w twarz to będziesz udawała, że pada deszcz? Nie sądzę... 

Byłaś na miejscu autorki? Zdradził Cię ktoś albo dogłębnie skrzywdził? 

Z boku się łatwo ocenia i mówi - olej, olej... żyj dalej

TheGirlWithThePearlHair

Nie jestem szczęściarą która przez całe życie nigdy przez nikogo nie została skrzywdzona. Ale to nie wątek o mnie i nie będę się zwierzać.

Nigdy jednak nie planowałam jakiejś zemsty, nie wymyślałam chytrego planu jak to uderzyć mocniej. I nie zmieniam zdania , nie radzę autorce zemsty.

To świetnie :) Życzę Ci żeby nikt nie zrobił Ci nigdy krzywdy bo musiałabyś pewnie zmienić stanowisko w tej sprawie, a widać że dobry z Ciebie człowiek.

Serio, nie jestem w tym momencie złośliwa, nie chcę byś odebrała tego jako uszczypliwość. 

zemsta nie jest żadnym wyjściem. Myślisz o niej, żeby czymś się zająć w trudnym momencie. Odpuść. Olej drania. Zamij się włąsnym życiem. zbuduj wszystko na nowo. Pomału się poukłada. Skup się teraz na sobie, a nie na zemście.

Po pierwsze przeceniacie mężczyzn- choćbyście schudły na anorektyczki, wylaszczyły się jak modelka i miały biznesmena u boku- większości byłych to nie obejdzie ani ciut...

Po drugie- NIE, NIE ZEMŚCIŁABYM się. To, że ktoś mnie potraktował jak szmatę, to nie znaczy, że się musze jak szmata zachowywać.

aha dla Ciebie to zachowanie sie jak szmata? mylisz pojęcia i to grubo

Wybacz, ale krzywdzenie ludzi w odwecie w niczym nie czyni nas lepszym od tych, którzy nas skrzywdzili. W moim odczuciu to zachowanie pozbawione szacunku do samego siebie-wstyd by mi było, że chce mi się poświęcać tyle czasu komuś, kto zachował się tak marnie...

Największą zemstą będzie jak zaczniesz być szczęśliwa i ułożysz sobie życie bez niego :) Możesz też spotkać się z nim na seks i jak go rozpalisz zrobić mu fotki albo zaprosić znajomych... Ale czy to na pewno da Ci satysfakcje? Czy nie będziesz pozniej zalowac ze znizylas sie do jego poziomu? Przemysl to nim podejmiesz jakies kroki ale ja na Twoim miejscu poinformowałabym ta laske bo jezeli byl z nia gdy uprawialiscie seks to znaczy ze ja zdradzil i powinna wiedziec.

Wariatka z ciebie... ty tak serio czy to scenariusz   z trudnych spraw? 

a nie może lepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu? Zrób coś co Tobie poprawi samoocenę i jemu ukręci nosa... schudnij, zrób z siebie mega laskę a on na pewno przyleci znowu, a Ty go olejesz :D