- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 marca 2014, 19:23
Moj chlopak byl na domowce jakis tydzien temu i odnioslam wrazenie ze od tej pory dziwnie sie zachowuje. Widzialam tez smsy z kolega u ktorego byl na tej domowce. Wynikalo z nich ze moj chlopak zrobil cos wzgledem jakiejs dziewczyny i z tego powodu jest mu glupio a kolega powiedzial ze ma na ta dziewczyne wy****. Pytalam go czy cos sie wydarzylo na tej imprezie ale uslyszalam przeczaca odpowiedz. Mam przeczucie ze nie mowi mi calej prawdy iz e jednak cos sie wydarzylo. Jezeli bylaby to zdrada to chcialabym sie o tym dowiedziec teraz a nie po dlugim czasie. To nie jest tak ze szukam dziury w calym ale ta sytuacja nie daje mi spokoju... Co moge z tym fantem zrobic?
22 marca 2014, 19:51
wredna baba nie musiala byc z jego strony ale to on cos musial zrobic skoro mial z tego powodu wyrzuty sumienia
22 marca 2014, 19:52
No to pozostaje Ci czekać aż będzie chciał Ci powiedzieć o co chodziło, ale raczej bym na to nie liczyła. :) ta dziewczyna może nie pamiętać do końca co się działo lub po prostu nie będzie chciała powiedzieć. Juz nie wspominając o tym, ze może umyślnie przekolorować, także kontaktowanie się z nią i tak niewiele by Ci dało. Tutaj już musisz sama się zastanowić jakim facetem jest Twoja druga połówka i czy możesz zaufać, Ty znasz go najlepiej, więc my niewiele możemy Ci w tej chwili doradzić.
22 marca 2014, 19:54
ja nie zgadne, jesli facet cos robi i klamie to nie jest to dobry kandydat ba faceta
22 marca 2014, 19:55
no niestety nigdy nie pomyslalabym nawet ze moglby mnie zdradzic, ale cos sie wydarzylo o czym nie chce mi powiedziec i usuwa wszelkie slady takze mam obawy... Mysle nad tym zeby napisac do niego ze do poki nie powie mi o co chodzilo to nie bede sie odzywac do niego ale moze byc tak ze on powie ze cos sobie uroilam
22 marca 2014, 20:00
wrednababa56 ma rację, gdy facet zaczyna kręcić i oszukiwać to nie jest dobrym kandydatem na faceta. Z czasem przestaniesz mu ufać i zaczniesz we wszystkim doszukiwać się kłamstwa, co Ciebie i jego wykończy.
22 marca 2014, 20:00
To upij go i wtedy wypytaj ;D Jak mój uparciuch coś przeskrobie to zawsze go w ten sposób ciągnę za język Fakt, że to są małe pierdołki typu "pisałem cały dzień, że byłem na uczelni, a tak naprawdę nie chciało mi się ruszyć dupska z łóżka i cały dzień grałem, ale wstydziłem się przyznać", ale może podziała to na Twojego nawet z taką poważną rzeczą?
22 marca 2014, 20:01
Kiedys jak przyszedl pijany i zasnal, na drugi dzien wkrecilam mu ze przyznal mi sie do czegos. Byl w szoku ale w koncu powiedzial prawde. Moze i tym razem sprobuje ale nie wiem czy da rade bo teraz on nie pije...
22 marca 2014, 20:04
To upij go i wtedy wypytaj ;D Jak mój uparciuch coś przeskrobie to zawsze go w ten sposób ciągnę za język Fakt, że to są małe pierdołki typu "pisałem cały dzień, że byłem na uczelni, a tak naprawdę nie chciało mi się ruszyć dupska z łóżka i cały dzień grałem, ale wstydziłem się przyznać", ale może podziała to na Twojego nawet z taką poważną rzeczą?
Współczuję takiego ciągnięcia za język. Ja nie wyobrażam sobie takich zabaw z facetem. Jesteśmy wobec siebie w pełni szczerzy albo robimy sobie jaja z drugiej osoby. Według mnie nie ma w związku miejsca na "wstyd bo grałem" etc. Chyba, ze cos jest naprawdę bardzo krępujące, jednak ja staram się być otwarta w każdym temacie, dlatego moj facet, wie ze może na mnie liczyć nawet w takowych sytuacjach.
22 marca 2014, 20:05
Kiedys jak przyszedl pijany i zasnal, na drugi dzien wkrecilam mu ze przyznal mi sie do czegos. Byl w szoku ale w koncu powiedzial prawde. Moze i tym razem sprobuje ale nie wiem czy da rade bo teraz on nie pije...
Powodzenia! Oby się przynał. Ja mojemu powtarzam, że lepsza jest najgorsza prawda niż najpiękniejsze kłamstwo.