Temat: inna dziewczyna jest bardziej kobieca

Znam mężczyznę, który wypowiadając takie słowa, miałby na celu skomplementowanie swojej partnerki W każdym razie nie uważam, że jest to powód do kłótni, a tym bardziej do rozstania. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie.

co masz na myśli przez skomplementowanie? ta dziewczyna raczej nie jest zbytnio urodziwa...

ja bym sie wkurzyła i zrobiła bym mu to samo, niech wie jak to boli

;){

co innego jak facet idzie ulicą, widzi super laskę i sobie pomyśli "ona jest bardziej kobieca", a co innego gdy jakaś panna siedzi mu w głowie od roku. dla mnie to byłby sygnał, ze czas na zmiany. z pewnością nie zostawiłabym tego bez komentarza. 

wiesz.... skoro od roku mu ona siedzi w głowie... to moim zdaniem tak to jest sygnał do rozstania .... po co się maltretować związkiem, jeśli on woli inną? Lepiej teraz niż, po ślubie.... jak by któregoś dnia mu powiedziała chodź ze mną... a on by bez wahania wtedy poszedł .... Poza tym.... omg... jaki egoista! Ja wyznaje prawdę w związku.. ale nie chamstwo x.X Nie mógł tego inaczej powiedzieć.. to było typowy tekst na "zranię cię.. to się odczepisz" ... sorry ale nawet 9 latek wie że kobiety mają lekkiego ała na tym punkcie.... tak jak i moje poprzedniczki nie wyobrażam sobie aby mój partner mi coś takiego powiedział... chociaż nie ulegam złudzeniu że masa kobiet jest ode mnie ładniejsza, sexowniejsza etc. Rok to jeszcze nie taka tragedia.... to nie małżeństwo, nie wahaj się.... lepiej szybciej i poznac kogoś kto cię pokocha, kto będzie widział tylko ciebie ! Niż tkwić w toksycznym związku.... bo co? Bo raz się źle wybrało... pff xD

Tak jak wyzej - komentarz mogl zostawic dla siebie. Ja osobiscie poczulabym sie dziwnie, ale awantury/klotni bym nie zrobila.

Opowiedz mu o jakimś bardziej męskim od niego facecie. ;)

samo stwierdzenie, ze ktos jest bardziej "kobiecy" mimo ze jest strasznie stereotypowe (co to w ogóle znaczy kobieca według niego?) to nie byłoby takim powodem. Ale jak dla mnie facet który rzuca komenatrz taki jak ty napisałas (ze nie moze o niej zapomniec) to zazwyczaj jakis dupek. Co to ma znaczyc niby? Ze masz sie specjalnie dopasowywac, nasladowac inna? Zreszta, fajnie wiedziec, ze od roku mysli o jakiejs innej, no powód do chwalenia sie jak nic :) Nie wiem, dla mnie kochajacy facet by tak nie powiedział. Jak cos sie nie podoba to sie mowi "a wiesz fajnie by bylo gdybys cos tam robila czesciej/ podoba mi sie jak kobiety cos tam robia". A nie porównywanie cie do innej kobiety i opowiadanie o tym jak bardzo ona mu sie podobała ze az biedny ciagle o niej mysli!