Temat: Smutno mi i źle...

Boże nic nie robię a coś nie tak ;( jest mi smutno łapię depresję, nic mnie nie cieszy nigdzie nie wychodzę ... Popołudniu po szkole pisze do mojego chłopaka czy pójdziemy na spacer bo jest ładnie na dworze to nie odpisuje do teraz, zero kontaktu, wczoraj i dziś rano jak się widzieliśmy było okej, wariuję bo nic nie zrobiłam a zero odzewu ;( pewnie wyszedł na dwór ale z kolegami. Mam już dość. Nie długo dzień kobiet który też mnie nie cieszy bo co jak nawet kwiatka pewnie nie dostanę. Tyle poświęceń dla faceta a czuję się jakby chwilami miał mnie gdzieś. Widujemy się codziennie, noce całe. Zapewnia mnie o miłości, że nie opuści itd, jesteśmy razem 3 i pół roku a nadal siedzę w domu i czekam aż mi napisze żebym przyszła albo czy wyjdę. Kocham go strasznie, to mój pierwszy chłopak na poważnie i 1 seksualny to z nim wszystko przeżyłam po raz pierwszy a on pół dnia nie daje znaku życia..
poza tym strasznie dramatyzujesz
nie przejmuj sie tymi komentami. jestem pewna że każda  tych dziewczyn szalałaby z rozpaczy gdyby ich facet nie oddzwonił czy nie odpisał pzrze pół dnia. ja nie widzę w tym nic dziwnego. sama jestem ze swoim mężczyzną już 15 lat a gdy nie oddzwoni po godzinie  po moim telefonie to już szaleje ze coś sie stało.
Dżizas... Ile można? Uświadomiłaś sobie problem - gratulacje. Ale z tego co pamiętam, uświadomiłaś go sobie już parę miesięcy temu, a nadal nic z tym nie robisz. Po raz setny powtórzę to, co wiele innych dziewczyn na forum Ci już mówiło: Twój facet zachowuje się, jakby mu nie zależało, bo jesteś na każde jego zawołanie, więc on wie bardzo dobrze, że nie musi się starać. On Cię oleje, a Ty do niego i tak przybiegniesz i będziesz prze-szczęśliwa, że łaskawie pozwolił Ci się z nim spotkać.
Przecież nie musisz cały czas siedzieć z chłopakiem, zrób coś innego, wyjdz gdzieś z koleżankami do kina czy gdzieś na piwko.Nie ma co latać tak  koło chłopa ciągle bo się podirytuje że mu 'dupe' ciągle zawracasz :D 

czarnula1988 napisał(a):

Magdalena1996x napisał(a):

To że autorka przyznała Ci rację nie znaczy że ją masz :) nie musiałaś pisać że jesteś, pokazujesz tu na forum siebie w obliczu dumnego pawia z głową ku górze.
Chyba Ci się dziecko coś pomyliło :) Przeczytałaś dwa posty i wnosisz po tym że jestem dumna? Spoko dla Ciebie mogę być dumna, średnio interesuje mnie Twoje zdanie na mój temat. Po to Autorka założyła temat żeby można było się w nim wypowiedzieć więc korzystam ze swobody wypowiedzi, to Ty mnie atakujesz :) Więc daj sobie spokoj ochłoń i pisz na temat założonego wątku.:)


Przeczytałam wiele postów w których widziałam Twoje odpowiedzi więc nie patrz na to co chcesz widzieć.Poza tym dzieciaka możesz znaleźć sobie na podwórku pod domem, jestem dorosłą osobą i nie przekonuje mnie mówienie w taki sposób do obcej osoby, to świadczy o braku wielu rzeczy jak na przykład wychowania.

kapuczino napisał(a):

nie przejmuj sie tymi komentami. jestem pewna że każda  tych dziewczyn szalałaby z rozpaczy gdyby ich facet nie oddzwonił czy nie odpisał pzrze pół dnia. ja nie widzę w tym nic dziwnego. sama jestem ze swoim mężczyzną już 15 lat a gdy nie oddzwoni po godzinie  po moim telefonie to już szaleje ze coś sie stało.




taaa. Nie wiem jak reszta pań komentująca ale ja dosłownie sikam z rozpaczy będąc w pracy bo mój mąż który też pracuje nie oddzwania czy nie odpisuje. Rzucam obowiązki i odmawiam modlitwę do wyświetlacza..... TRZEBA SIĘ W KOŃCU WZIĄĆ ZA ROBOTĘ bo od siedzenia na dupie i zajmowania się bzdurami nic dobrego nie wyniknie
Pasek wagi
Ile masz lat? 15?
Pasek wagi

czarnula1988 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

ale przecież to ja się przez niego źle czuję nie on ...
Źle się czujesz bo masz ze sobą problem i uważam że powinnaś skorzystać z jakiejś terapii bo to nie jest normalne żeby drugiego człowieka tak prześladować. W ogóle wydaje mi się że nie masz swojego życia, tylko cały czas męczysz tego biednego chłopaka, to takie przykre i żałosne że aż mi cię szkoda
zgadzam się z tym. Po tych wszystkich wątkach co pisała

kapuczino napisał(a):

nie przejmuj sie tymi komentami. jestem pewna że każda  tych dziewczyn szalałaby z rozpaczy gdyby ich facet nie oddzwonił czy nie odpisał pzrze pół dnia. ja nie widzę w tym nic dziwnego. sama jestem ze swoim mężczyzną już 15 lat a gdy nie oddzwoni po godzinie  po moim telefonie to już szaleje ze coś sie stało.
ja jakoś nie szaleję z rozpaczy nawet gdy nie odpisuje cały dzień
Autorko mam parę pytań... czy Ty jesteś aż tak zakompleksiona,że nie chcesz spędzać czasu z rówieśnikami ,czy jesteś nielubiana, czy jesteś typem samotnika??? ja  wiem ,że masz wieczny problem ze swoim chłopakiem i jestem w stanie to zrozumieć ale nie potrafię zrozumieć ,że nie masz koleżanek albo choć jednej przyjaciółki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.