Temat: Źle się dzieje ;/

Coś się ostatnio wali w moim 3,5 rocznym związku, mam wrażenie że obydwoje mamy siebie za dużo, mój K powiedział dziś, że ma dosyć moich humorów, zaczynają go drażnić i cytuję ,,Zaczyna przez to już mną rzygać '' ;/ Kłócimy się już 4 dni z z rzędu a zaczęło się od tego, że nie kupił mi nic na walentynki i zaraz po tym nie dostałam od niego nawet kwiatka za 5zł na urodziny, byłam zawiedziona i cały żal wylałam na niego i od tego dnia byłam wredna, nie miałam ochoty na przytulanie czy jakieś bliskości. On zaczął się irytować takim stanem rzeczy no i była nawet wzmianka o tym aby się rozstać ale chwilę potem zaczął się przytulać i mówić jak to on bardzo mnie kocha. Odzywa się do mnie ostatnio w sposób którego nie znoszę i dobrze o tym wie, zwracam mu uwagę a on nic, teksty typu ,,zaraz dostaniesz w ryjoka, sia rap itd,, mówi to niby żartobliwie ale co w tym śmiesznego ? -,- widujemy się dzień w dzień, nadszedł chyba jakiś kryzys i nie wiem co robić, rozmowa nic nie daje, kończy się tylko kłótnią kolejną. Zwariuję chodzę wkurzona i mam ochotę spędzać czas sama...
,,zaraz dostaniesz w ryjoka" ????? Możesz być z kimś takim? Jakby mi facet tak pow. od razu won tam są drzwi!!!!!
masz ochotę pobyć sama? to bądź, związek to nie jest rodzeństwo syjamskie

chucky1990 napisał(a):

,,zaraz dostaniesz w ryjoka" ????? Możesz być z kimś takim? Jakby mi facet tak pow. od razu won tam są drzwi!!!!!

Ja bym takiemu sama dała w "ryjoka"  a zaraz po tym kopnęła w tyłek.
Daj sobie spokój, ewidentnie facet robi Ci na złość skoro odzywa się do Ciebie w sposób którego Ty nie lubisz. Walentynki jeszcze może bym przebolała ale zero prezentu, nawet kwiatka na urodziny- dla mnie to brak klasy. 
Pasek wagi
mamy czasem takie odzywki do siebie ale już mnie to denerwuje...
TEż bym nie kupowała nic jakiejś zrzędzie, ciesz się, że wogóle się chciał spotkać   chcesz zmiany może zacznij od siebie albo daleko nie zajedziecie. Rozmowa nic nie da, nic nie da, ze powiesz, że chcesz by był taki i taki, ty będziesz taka jak na początku to automatycznie on powinien być dla ciebie taki jak byś chciała.
No i jeśli masz wrażenie, że za dużo się spotykacie, to zróbcie sobie przerwę. 

_morena napisał(a):

TEż bym nie kupowała nic jakiejś zrzędzie, ciesz się, że wogóle się chciał spotkać   chcesz zmiany może zacznij od siebie albo daleko nie zajedziecie. Rozmowa nic nie da, nic nie da, ze powiesz, że chcesz by był taki i taki, ty będziesz taka jak na początku to automatycznie on powinien być dla ciebie taki jak byś chciała.No i jeśli masz wrażenie, że za dużo się spotykacie, to zróbcie sobie przerwę. 


no racja, ja sama się dużo zmieniłam w stosunku do niego, a on mi powtarza jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie
Eukaliptusku, przecież Ty nie masz żadnego życia oprócz tego chłopaka, co się stanie jak Cię rzuci? Znikniesz? 
Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

Eukaliptusku, przecież Ty nie masz żadnego życia oprócz tego chłopaka, co się stanie jak Cię rzuci? Znikniesz? 


jakoś będę musiała sobie poradzić, chyba że ukrócę swe cierpienie w jakiś radykalny i szybki sposób
Weź sie ogranij dziewczyno bo to z tobą jest coś nie tak, a nie z nim
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.