- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lutego 2014, 22:03
Edytowany przez Julietta_ 12 lutego 2014, 21:42
6 lutego 2014, 22:05
6 lutego 2014, 22:06
Od jakiegoś czasu planujemy z mężem dziecko. Zawsze uważałam , ze wygląd , płeć dziecka nie ma znaczenia bo najważniejsze aby dziecko było zdrowe. W dzisiejszych czasach to nawet myślałam, że fajnie by było gdybyśmy w ogóle mogli mieć dzieci (tyle par ma problemy)Nigdy nie miałam kontaktu z dziećmi , dopiero nie dawno zrobiliśmy turnee po rodzinie męża , w której nastąpił wysyp dzieci. Miałam okazje zaobserwować różnice między dziewczynkami i chłopcami w różnym wieku i teraz jak trochę to sobie przemyślałam to doszłam do wniosku, że ciężko byłoby mi zaakceptować chłopca.Nie chcę chłopca bo są agresywni, źle się odnoszą do innych, wszystko psuja, wiecznie bałaganią, kompletnie się nie słuchają, cały czas rozrabiają a rodzice wiecznie musza za nimi latać i pilnować, żeby nie stałą się im krzywda i aby znowu nie trzeba było jechać do szpitala. O wypełnianiu obowiązków domowych lepiej nie mówić ..... Nie raz tez od teściów nasłuchałam sie jakie oni mieli przeboje ze swoimi dwoma synami i naprawdę odechciewa mi się chłopca. I te cechy , które tutaj opisałam kompletnie nie maja nic wspólnego z wychowaniem ani z tym jakich rodziców mają te dzieci. Po prostu chłopcy tacy są ... Wychowywanie dziecka to także zabawy i nie wyobrażam sobie siebie bawiącej się z synem w autka, kopiącej piłkę czy oglądajacej z dzieckiem spidermana w kinie. Może dla koś to dziwne, może ktos uzna, ze nie nadaję się na matę ale ja po prostu boję się , co będzie jak urodzi się chłopczyk a ja go nie zaakceptuje.Oczywiście tego nie wiem jak będzie kiedy zajdę w ciaże być moze pokocham chlopczyka (gdyby tak sie okazalo) od pierwszej chwili. Nie napisałam tego po to, aby ktos mnie oceniał tylko chcialam zapytac czy kóraś dziewczyna czuła to samo i jak sobie z tym poradziła.
6 lutego 2014, 22:09
6 lutego 2014, 22:09
Edytowany przez Julietta_ 12 lutego 2014, 21:42
6 lutego 2014, 22:10
Wląsie o to chodzi, że to nie wina rodziców. Dużo zaobserwowałam w rodzinach , które maja dwójkę dzieci i chłopczyka i dziewczynke. ci sami rodzice to samo wychowanie a dziewczynka zupełnie inna od chłopca.
6 lutego 2014, 22:11
Edytowany przez fancy59 6 lutego 2014, 22:12
6 lutego 2014, 22:12
6 lutego 2014, 22:14
6 lutego 2014, 22:14