- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 96
30 stycznia 2014, 11:03
Przeczytałam to gdzieś, sama nie wiem gdzie....
co myślicie o tej teorii?? Ja nie odzywam się już drugi dzień (tzn
dzisiaj jest ten 2) po tym jak się pokłuciliśmy o to, że on spędza
więcej czasu z kumplami niż ze mną.
Mam nadzieje ze to moje ''nieodzywanie sie '' coś da:)Ze zacznie on o
mnie zabiegac, starac sie, ogólnie chciałabym stac sie dla niego
wyzwaniem, żeby poczuł ze sie oddalam, ze mnie traci,żeby wzial sprawy w
swoje ręce:)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
30 stycznia 2014, 22:06
moj facet bylby wniebowziety na przerwe od kontaktu wiec to zalezy od mezczyzny. niektorzy nie wyczuja ze to foch i nie beda czuc potrzeby kontaktowac sie
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
30 stycznia 2014, 22:12
Moj facet ma tak, ze jak on sie caly dzien nie odezwie do mnie, albo kilka, to nic sie nie dzieje, chocbym mu milion sms wyslala (zdarza sie w jego ciezkim przypadku). ALE jesli on do mnie napisze, iii ja nie odpisze w przeciagu 20 minut to wydzwania, wypisuje i ryje banie jakby sie swiat walil, haha, to jest dopiero meska logika :D
31 stycznia 2014, 01:24
a ja uważam, że nie ma sensu coś takiego.. to, że on się nie odezwie, to nie znaczy, że mu na Tobie nie zależy :/ faceci to często dzieciuchy, którzy tracą poczucie czasu i nie widzą w tym nic złego, że np. chcesz mieć trochę czasu dla siebie... fakt może być taki, że on nawet nie wie, że nie odzywasz się przez kłótnię :P
jak widzisz, co kobieta, to inna rada i inne doświadczenia :)
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
31 stycznia 2014, 10:52
Odezwał się??
jasne można się dzien dwa nie odzywać, odpoczywać ale nie powiecie mi, że facet to aż taka ciapaga, że całkiem zatraca poczucie czasu i może się dniami nie odzywać i wszystko jest ok:)) Nie można tak wszystkich usprawiedliwiać, my mamy być zawsze ok a facet to takie proste stworzenie, ze trzeba mu odpuszczac, wiele nie wymagać, prosto mówic...trochę to moze być męczące na dłuzszą mete. Są faceci,ktorzy potrafią jednak myśleć, mają poczucie czasu etc.Zawsze trzeba od zycia i innych wymagać wiecej niz niezbędne minimum.
Edytowany przez Mandaryneczka 31 stycznia 2014, 11:07
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
31 stycznia 2014, 11:08
To fajnie:) i widzisz, przynajmniej teraz wiesz, że nie olał całkiem sprawy.