Temat: faceci reagują na brak kontaktu?

Przeczytałam to gdzieś, sama nie wiem gdzie.... co myślicie o tej teorii?? Ja nie odzywam się już drugi dzień (tzn dzisiaj jest ten 2) po tym jak się pokłuciliśmy o to, że on spędza więcej czasu z kumplami niż ze mną.
Mam nadzieje ze to moje ''nieodzywanie sie '' coś da:)Ze zacznie on o mnie zabiegac, starac sie, ogólnie chciałabym stac sie dla niego wyzwaniem, żeby poczuł ze sie oddalam, ze mnie traci,żeby wzial sprawy w swoje ręce:)

Mandaryneczka napisał(a):

A rozmawiałas o tym? Jesli tak i to nie poskutkowało to taki kubel zimnej wody w postaci nie odzywania sie moze coś da. Jakby nie patrzeć to on dał ciała bo to on woli kumpli niz ją, to co ma teraz jeszcze z nim na sile kontaktu szukac? rozmowa byla, prosby byly (zakladając) to nie pozostaje nic innego jak dac ksieciu odczuć, ze nie jest panem i tez moze ruszyc tylek i coś zrobic.

Rozmowa była, ale nic nie dała, on stwierdził że wie że źle robi, że nawet jego matka ma o to do niego pretensje, ale ma zjebany charakter i ciężko mu się zmienić.
zależy od faceta.. aczkolwiek oni mają takie "myślenie", że czasem ręce, cycki i dupa opadają..

zanka888 napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

A rozmawiałas o tym? Jesli tak i to nie poskutkowało to taki kubel zimnej wody w postaci nie odzywania sie moze coś da. Jakby nie patrzeć to on dał ciała bo to on woli kumpli niz ją, to co ma teraz jeszcze z nim na sile kontaktu szukac? rozmowa byla, prosby byly (zakladając) to nie pozostaje nic innego jak dac ksieciu odczuć, ze nie jest panem i tez moze ruszyc tylek i coś zrobic.
Rozmowa była, ale nic nie dała, on stwierdził że wie że źle robi, że nawet jego matka ma o to do niego pretensje, ale ma zjebany charakter i ciężko mu się zmienić.

Tak tak, najlepiej z siebie ofiarę zrobić, wie, że nie fair postępuje ale to nie jego wina bo on już taki jest. Biedny......Niech coś z siebie wykrzesa teraz, jak ja nie lubię jak się komus mówi a ktoś to zlewa. Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu. Nie odzywaj sie i powiedz, ze taki masz zły charakter i zła kobieta z Ciebie:-P
Pasek wagi

angelitoo napisał(a):

zależy od faceta.. aczkolwiek oni mają takie "myślenie", że czasem ręce, cycki i dupa opadają..


Dokładnie.... i poziom cukru, a ponoć to kobiety są skomplikowane! ;).
Takie teksty w stylu "mam zjebany charakter" to by mnie akurat odstraszyły.
Rozmowa była, ale nic nie dała, on stwierdził że wie że źle robi, że nawet jego matka ma o to do niego pretensje, ale ma zjebany charakter i ciężko mu się zmienić.

To po co Ci ktoś ze zjebanym charakterem? Nie wierze w takie cuda, że ludzie sie diemetralnie zmieniają. 
Ponadto nadal uważam, że lepiej jest wypracowac pewne kompromisy i budować związki na zasadach partnerstwa niż ja jestem księżniczką, a ty księciem więc się staraj. 

Mandaryneczka napisał(a):

zanka888 napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

A rozmawiałas o tym? Jesli tak i to nie poskutkowało to taki kubel zimnej wody w postaci nie odzywania sie moze coś da. Jakby nie patrzeć to on dał ciała bo to on woli kumpli niz ją, to co ma teraz jeszcze z nim na sile kontaktu szukac? rozmowa byla, prosby byly (zakladając) to nie pozostaje nic innego jak dac ksieciu odczuć, ze nie jest panem i tez moze ruszyc tylek i coś zrobic.
Rozmowa była, ale nic nie dała, on stwierdził że wie że źle robi, że nawet jego matka ma o to do niego pretensje, ale ma zjebany charakter i ciężko mu się zmienić.
Tak tak, najlepiej z siebie ofiarę zrobić, wie, że nie fair postępuje ale to nie jego wina bo on już taki jest. Biedny......Niech coś z siebie wykrzesa teraz, jak ja nie lubię jak się komus mówi a ktoś to zlewa. Jak Bóg Kubie tak Kuba Bogu. Nie odzywaj sie i powiedz, ze taki masz zły charakter i zła kobieta z Ciebie:-P
hehe dokładnie tak mu powiem, dzięki za pomysł:)

chanells napisał(a):

zalezy od tego jak Cie traktuje, jesli mu na Tobie zalezy opamieta sie i pewnie niebawem sie z Toba skontaktuje albo przyjdzie z rozami a jak jest dupkiem i ma Cie gdzies to sie nie odezwie i bedzie korzystal :)


Niech sobie pocierpi ! ^^
A skad, predzej meteor spadnie niz facet sie sam polapie. Pogadaj z nim wprost (bez nadmiaru slow) moze pojmie. Powodzenia.

Pasek wagi

adrazkiewicz2 napisał(a):

A skad, predzej meteor spadnie niz facet sie sam polapie. Pogadaj z nim wprost (bez nadmiaru slow) moze pojmie. Powodzenia.

Poczekam jeszcze kilka dni jak do niedzieli się nie odezwie to ja do niego chyba zadzwonię
zależy do faceta i o co poszło :P
no i kto zawalił prowokując tą kłótnię :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.