- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 stycznia 2014, 13:44
Cześć dziewczyny, około rok czasu jestem ze swoim facetem. Właściwie na początku było idealnie bardzo się o mnie starał, dbał, zabierał mnie w fajne miejsca, super się ubierał i dbał rówież o siebie, w sferze łóżkowej też było cudownie, już powoli myślałam, że może być moim mężem, on często też mówił o zaręczynach itd.....
M. ma dobrą pracę i na początku mi to odpowiadało, a teraz codziennie spotykamy się po 22... Jestem przemęczona po całym dniu, on też i tak to wygląda. Nie ma czasu również o siebie dbać, aż mi jest czasem za niego wstyd. Oczywiście rozmawiałam z nim na te wszystkie tematy już milion razy, ale dalej jest tak samo, nie potrafi zupełnie zorganizować sobie pracy żeby znaleźć dla mnie trochę czasu. Chciałam mu jakoś pomóc, ale on nie chcę tej pomocy ode mnie, mówi, że go nie rozumiem itd. Oprócz tego nałożyło się jeszcze parę innych problemów, wcześniej nie widziałam tego, a teraz zauważyłam np. że on wiecznie kłamie, mogę czekać na niego całe dnie i codziennie jest to samo, kłamie wszystkich wokól niego, mi mówi, że jakby tego nie robił to by już dawno nie miał pracy, więc ściemnia i odbija się to również na mnie. A najgorsze z tego wszystkiego jest chyba to, że on nawet nie potafi się przyznać do winy, powtarzam mu codziennie, że nie powinien się tak zachowywać i zmienić a on, że znowu chcę się kłócić, że chcę go zostawić itd... W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam mu, że albo się zmieni albo naprawdę zostanie sam. Na co on mi odpowiedział, że on się nie zmieni. Wszyscy mi się dziwią, że z nim jestem, a ja się ciąglę łudzę nadzieją, że się zmieni. Czy warto być z takim facetem? Aha, dodam jeszcze, że oprócz tego wszystkiego on bardzo mnie kocha i powtarza mi to codziennie, chciałby zamieszkać razem itp... ale nie wiem, czy ja potrafię z takim kimś być...
29 stycznia 2014, 19:32
29 stycznia 2014, 19:54