Temat: Niepotrzebna zazdrość?

Witam, czytam to forum od dłuższego czasu i widzę wiele mądrych użytkowników starszych i mądrzejszych ode mnie, więc bardzo chciałabym poznać Wasze zdanie w pewnej sprawie i postaram się przedstawić to w skrócie.  Mam 20 lat, podobnie jak mój chłopak. Jesteśmy razem 2 lata. W tym roku ja dostałam się na wymarzone studia, Mu niewiele zabrakło, więc zdecydował się na poprawę matury. To sama postanowiła zrobić moja przyjaciółka, która chodziła ze mną do liceum (i z moim chłopakiem również). On jest zwolennikiem poglądu, że najlepiej uczyć sie w grupie, więc zaproponował tej koleżance wspólną nauką. Doszło do tego, że regularnie spotykają się 3 razy w tygodniu na jakieś 3 godziny, no i robią zadania. My ze względu na mój wymagający kierunek studiów widzimy się raz w tygodniu na kilka godzin, więc pewnie mój chłopak więcej czasu spędza z tą koleżanką (ja kiedyś mogłam nazwać Ją przyjaciółką, teraz raczej sie to zmieniło). A ja chodzę po kątach. Jestem tak cholernie zazdrosna, że aż sama sie tego boję. Oczywiście nigdy Mu tego nie powiedziałam i raczej nie zamierzam. To mój pierwszy związek i chyba zakochałam się po uszy, choć nie szukałam teraz miłości. Poza tym jest wspaniale, ale często pojawia się myśl: "co będzie jak mnie zdradzi"? Nie mam racjonalnych powodów do obaw, ale czasami ta myśl jest tak natrętna, że naprawdę trudno wytrzymać. Dlatego chciałam zapytać bardziej doświadczonych w tych kwestiach ludzi o sposób na pozbyć się tych myśli. I bardzo proszę o pomoc zanim zatruję życie i sobie i chłopakowi.
Słuchaj, jak by miał Cię zdradzić to i tak to zrobi - tu nie pomoże umartwianie się na zapas. Jesteście razem 2 lata - dał Ci kiedyś jakiś powód do zazdrości? Musisz to przeczekać - matury już niebawem, potem będą wakacje - czyli spędzicie więcej czasu razem ;) Zobaczysz, wszystko się ułoży ;)
A tak w ogóle to ja bym mu powiedziała o tej zazdrości ;D Tak niby pół-żartem, pół-serio.. zobaczysz co na to powie ;)
Pasek wagi
Ja jestem zdania , ze okazja czyni zlodzieja i lepiej unikac  takich , ktore moga prowadzic do zlego...facet nie pies , ale smycz powinna byc krotka , ale nie za krotka :D
ale jak ona może uniknąć tej sytuacji? zabroni mu? mniemam, że nie jest w stanie... dlatego zaproponowałam, żeby mu powiedziała o tej zazdrości - może wpadnie na to, żeby się nie spotykać z tą koleżanką...
Pasek wagi

Czekoladka80 napisał(a):

Ja jestem zdania , ze okazja czyni zlodzieja i lepiej unikac  takich , ktore moga prowadzic do zlego...facet nie pies , ale smycz powinna byc krotka , ale nie za krotka :D

Takich wlasnie rad nie powinnas sluchac  Typowe podejscie Vitalijek, ze facet bedzie rznal po katach wszystko co mu sie nawinie... Wspolczuje Wam, ze macie facetow ktorych niby kochacie za takich szmatlawcow.
Chodzi o to, że mój chłopak jest typem staroświeckiego dżentelmena (tak wychowali Go rodzice i w tym też na początku ja sie zadurzyłam)., a to jednak zwykle pociąga dziewczyny w moim wieku, bo jednak na codzień (przynajmniej w moim otoczeniu studenckim otacza masa "chłopców", którzy są wielkimi "zwolennikami równouprawnienia", czyli nie zdarza im się np. przepuszczenie kobiety w drzwiach). A o ile ta "przyjaciółka" kiedyś nie przepadała za moim chłopakiem, to po tym jak ja zaczęłam się z nim spotkać i miała okazję Go poznać, to zmieniła zdanie. A teraz jest wprost zachwycona tym jak "potrafi cudnie Jej wszystko wytłumaczyć". A mnie trafia cholera, bo nie wiem, czego po Niej sie spodziewać, a jeszcze do niedawna zawsze mogłam na Nią liczyć. I naprawdę zastanawia mnie, cy dziewczyna, którą od lat nazywałam przyjaciółką, mogłaby faktycznie zrobić mi takie świństwo. A co do chłopaka, to wiem, że początkowa propozycja była czysto koleżeńska, bo chciał Jej pomóc się zmobilizować do pracy.
I pewnie wiem, że niektórym ten problem może wydać sie błahy, ale to mój pierwszy związek i boję się, że zależy mi za bardzo i to okaże się błędem.

cancri napisał(a):

Czekoladka80 napisał(a):

Ja jestem zdania , ze okazja czyni zlodzieja i lepiej unikac  takich , ktore moga prowadzic do zlego...facet nie pies , ale smycz powinna byc krotka , ale nie za krotka :D
Takich wlasnie rad nie powinnas sluchac  Typowe podejscie Vitalijek, ze facet bedzie rznal po katach wszystko co mu sie nawinie... Wspolczuje Wam, ze macie facetow ktorych niby kochacie za takich szmatlawcow.

Niestety taka prawda...wiem z doswiadczenia i to nie jeden odosobniony przypadek..moja rada, badz ostrozna  :)
Faceci latwo daja sie omamic i nawet jak kochaja to robia glupstwa ( niestety)
p.s. Czmu wrzucasz wszystkie Vitalijki do jednego garnka?Co to znaczy dla Ciebie''typowe podejscie'?..
to moje zdanie i mam na mysli unikanie sytuacji , ktore powoduja , ze chlopak spedza wiecej czasu z inna niz ze swoja dziewczyna ..zwlaszcza taka , ktora jest nim zauroczona :)
Spędza z tą laską więcej czasu niz z Toba i to moze działac na Twoja niekorzysc. Jezeli ta kolezanka sie mu podobala z wygladu a teraz jeszcze Twoj chlopak polubi jej sposob bycia moze Cie wymienic na ta ktora ma dla niego czas :P Wiesz jacy sa faceci ...Niewiem.Pogadaj z nim szczerze i ustalcie to i owo :)

Czekoladka80 napisał(a):

Ja jestem zdania , ze okazja czyni zlodzieja i lepiej unikac  takich , ktore moga prowadzic do zlego...facet nie pies , ale smycz powinna byc krotka , ale nie za krotka :D

 Popieram, ja bym uważała, młodzi jesteście, koleś spędza więcej czasu z inną dziewczyną, sam na sam, poza tym jesteście na etapie dużych zmian w życiu, a takie mogą sprzyjać rozstaniom. Porozmawiałabym bardzo szczerze o twoich obawach, bez nerwów, bez nakazów i zakazów, zobacz jak twój dżentelmen na to zareaguje :) 
Pasek wagi
A ja nie rozumiem tylko jednej postawy na forum... Dlaczego najpierw radzić się obcych bab, a dopiero potem ewentualnie rozmawiać z facetem?

Nie możesz powiedzieć mu, że martwi Cię, że spędzają ze sobą tak dużo czas? Że może nie masz powodu do obaw, ale po prosu jest Ci przykro i źle się z tym czujesz? Przecież chłop to nie traktor i rozumie co się do niego mówi. Chyba nie będzie chciał, żebyś się źle czuła, prawda? Zwłaszcza, że przecież Cię kocha :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.