- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 96
12 stycznia 2014, 17:56
Umówiłam się wczoraj wieczorem z moim facetem, miał do mnie przyjechać jak tylko odwiezie kumpli na jakąś imprezę (mieliśmy gdzieś razem wyskoczyć), jednak on nie przyjechał i w ogóle nawet nie zadzwonił, że nie przyjedzie. Zrozumiałabym, że nie chce przyjeżdżać bo akurat w tym czasie strasznie się rozpadało, ale przez to, że nawet nie zadzwonił, czuję się trochę olana :/ A wy co myślicie o tej sytuacji??
- Dołączył: 2013-08-11
- Miasto: Adamki
- Liczba postów: 69
12 stycznia 2014, 20:20
był na impreie z kmumplami co t duzo gadac znam to ;P
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
12 stycznia 2014, 20:37
bardziej wkurzyłabym się o to że nawet nei zadzwonił, jak nie miała na koncie to mógł od kogoś chociaż napisać
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
12 stycznia 2014, 20:59
a czy deszcz jest wytłumaczeniem na to, ze nawet smsa nie łaska napisać? jeśli nie miał wypadku to znaczy, ze Cię olał.
- Dołączył: 2013-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 544
12 stycznia 2014, 22:08
Moim zdaniem to on z tymi kumplami wybył i Wasz plany się ulotniły....
- Dołączył: 2013-10-29
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 103
12 stycznia 2014, 22:13
Zależy jak zachował się dziś czy zadzwonił wyjaśnił jak nie to szkoda na niego czasu. Olał Cię. Kumple go prosili żeby został więc w końcu został. Mógł chociaż zadzwonić przeprosić powiedzieć jak wyszło i że np następny weekend za to jest cały wasz.
- Dołączył: 2010-10-11
- Miasto: Góry Lasy I Doliny
- Liczba postów: 547
12 stycznia 2014, 22:37
po co pytasz?sytuacja jest jasna ,a ty i tak go usprawiedliwiasz.