- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 96
12 stycznia 2014, 17:56
Umówiłam się wczoraj wieczorem z moim facetem, miał do mnie przyjechać jak tylko odwiezie kumpli na jakąś imprezę (mieliśmy gdzieś razem wyskoczyć), jednak on nie przyjechał i w ogóle nawet nie zadzwonił, że nie przyjedzie. Zrozumiałabym, że nie chce przyjeżdżać bo akurat w tym czasie strasznie się rozpadało, ale przez to, że nawet nie zadzwonił, czuję się trochę olana :/ A wy co myślicie o tej sytuacji??
- Dołączył: 2013-09-20
- Miasto: brzozów
- Liczba postów: 1176
12 stycznia 2014, 17:58
facet ktory woli kumpli jest dla mnie zerem ;p sory;p
12 stycznia 2014, 18:00
Tak, olał cię. Rozumiem, że mogło mu coś wypaść ale jednak z szacunku i dobrego wychowania powinien był cię poinformować.
Edytowany przez _morena 12 stycznia 2014, 18:00
12 stycznia 2014, 18:04
A dzisiaj się odezwał?
Mogło się stać naprawdę dużo rzeczy, np. samochód mógł się nagle zbuntować, może napił się jednego kieliszka alkoholu i już nie mógł prowadzić, może coś mu się stało, a telefon zawsze mógł się rozładować.
12 stycznia 2014, 18:04
No cóż, mógł chociaż zadzwonić.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
12 stycznia 2014, 18:07
Powinien zadzwonic a nie olac to ze czekasz
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 967
12 stycznia 2014, 18:10
Odwiózł wpadł na chwilę; zobaczył że jest fajnie i został; ,miał prawo-ale zadzwonić wypadałoby więc tu największa klapa:(
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
12 stycznia 2014, 18:12
Myślę, że jego powinnaś zapytać o co chodzi ;)
Dziś się nie odzywał? tfu tfu, ale skąd wiesz czy coś złego mu się nie stało.