- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 stycznia 2014, 17:46
5 stycznia 2014, 18:07
5 stycznia 2014, 18:07
wszystko zależy od dojrzalości emocjonalnej patnerki czy partnera. Sa dziewczyny 20-letnie myślące dojrzale a są też kolesie którzy są po 30 i mają mentalność 12-latka.
Jeżeli dwójka ludzików wzajemnie sie szanuje i wie czego nawzajem od siebie oczekuje, różnica wiekowa nie stanowi bariery
5 stycznia 2014, 18:08
dyskryminacja! a co z 30-letnią dziewczyną i 20-latkiem?
5 stycznia 2014, 18:09
jest lekarzem? oj to zmienia postać rzeczy. Ja bym nie ryzykowała (ale to jest moje osobiste zdanie i przepraszam jesli ktoś poczuł się urażony, ale z własnych obserwacji wiem że zbyt wiele można się spodziewać)No właśnie sęk w tym, że póki co się dogadujemy, ale mam wrażenie, że nie miałoby to szans ze względu na inne priorytety. Właściwie to rozmawiamy od bardzo niedawna (skomplikowana historia, ale ogólnie na żywo się nie widzieliśmy), nie ma żadnej mowy o związku czy uczuciach, bo oboje wiemy, że na to trzeba czasu. Ostatnio mi często powtarza, że go fascynuję i że musi uważać, bo jeszcze się we mnie zakocha. Ja sobie nic nie wmawiam, nic nie obiecuję, bo nie warto.Po prostu byłam ciekawa opinii innych ludzi.Co do priorytetów - on jest już dorosły. Skończył szkołę medyczną, pracuje w szpitalu jako lekarz. Jakby nie patrzeć, ma już życie ustawione. Ja - gówniara, 1 rok studiów, sama nie wiem czego chcę od życia. Co prawda wiem i widzę, że on troszczy się o moją edukację, nie pisze jak wie że się uczę itp., interesuje się tym co się u mnie dzieje. No ale jednak - to dorosły facet, który pewnie już by chciał rodzinę. Ja - zdecydowanie nie.Moim zdanie nie ma znaczenia czy jest 1 rok czy 10 lat różnicy. Wszystko zależy od spojrzenia na świat, jeśli patrzycie tak samo, macie podobne plany i marzenia to ok. Ale, np. jeśli dziewczyna chce się bawić, zwiedzać świat i nie wchodzić od razu w pieluchy, a facet posiedział by w domu na kanapie i chce statecznego i spokojnego życia to raczej nie ma szans się udać.
5 stycznia 2014, 18:11
20-latek dorównujący dojrzałością 30-latce to raczej niezbyt częste zjawisko ^^ kiedyś spotykałam się z chłopakiem dosłownie 2 lata młodszym i czułam się jak wychowawczyni w przedszkolu (ja 19 lat on 17 lat)dyskryminacja! a co z 30-letnią dziewczyną i 20-latkiem?
5 stycznia 2014, 18:13
5 stycznia 2014, 18:14
5 stycznia 2014, 18:14
U mnie jest podobna roznica. Nie kumam wogole pytania jest bez sensu. Zakochasz sie w starszym ale dziewczyny powiedza ci ze zwiazek nie ma racji bytu to go rzucisz, mimo ze kochasz? Denerwuja mnie takie pytania ...
5 stycznia 2014, 18:15
5 stycznia 2014, 18:16