- Dołączył: 2013-12-13
- Miasto: lorek
- Liczba postów: 218
13 grudnia 2013, 07:39
Juz nie wiem z kim moglabym o tym pogadac. Zaczne od poczatku mam 21 lat meza 7 mies dziecko . Moja matka codziennie wieczorem pije po 4-5 piw codziennie! !! Uwagi nie zwroce bo odrazu awantura ze mam swoja rodzine i zebym sie nia zajela moja mlodsza siostre traktuje jak ksiezniczke daje jej mnostwo pieniedzy na wszystko pozwala a jak ja sie cos odezwe to awantura zwbym sie nie wtykala i zajela swoja rodzina. Po wczorajszej awanturze tata wyprowadzil sie do babci. Poszlo o to ze zwrocilam uwage siostrze zeby zostawila troche wody ciepłej do kompieli. Matka zaczela do mnie skakac ze czemu sie jej czepiam ze ona moze brac ile chce itp. Ojciec stana po mojej str. Nie wiem xo robic jak ona pije to dostaje bialej goraczki czasem i slowem sie nikt nie odezwie nawet tego tematu nie da sie poruszyc . Ja jestem ta zla i wszystko moja wina nawet to ze ojciec wczoraj sie wyprowadzil.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
18 grudnia 2013, 16:23
binnqa napisał(a):
no ale to jest jej matka i ma problem z alkoholem i ma ją zostawic?nie wiem co bym zrrobila na twoim miejscu
własnie dlategopowinna ją zostawić. Kiedy stykamy się z uzależnieniem najbliższych, paradoksalnie pomagając - wyrządzamy szkody. Zbierająć nieprzytomnego alkoholika z podłogi, piorąc mu ubrania, pilnując jego spraw...dajemy jakby pozwolenie na cieplutkie dalsze picie. Zostaw, niech obudzi sie we własnych szczynach, niech poczuje dno. Moze coś dotrze. Kiedy dotrze, zacznie się ciężka droga o wyzdrowienie. Wtedy można taka osobę wspierać - w leczeniu! Nie w piciu
26 stycznia 2014, 13:45
może porozmawiajcie najpierw sami ze sobą o tej całej sytuacji, a potem zaproście do rozmowy mame.. tylko na spokojnie powiedzcie co jest nie tak.. co musicie zmienic bo niedlugo moze byc za poźno.. nastraszcie ja troche ze jak tak dalej pójdzie to rodzina się rozleci.. Dajcie może hasło: odwyk? może jakaś terapia? Terapeuci stykają się z takimi problemami bardzo często i napewno wam pomogą. Tylko jest kwestia czy mama się zgodzi.. Sama musi do tego dojsc, przemyślec pare spraw, napewno się otrząśnie jak z nią naprawde szczerze pogadacie. Jak sama nie zrozumie swoich błędów to żadna terapia jej nie pomoże ani nikt z rodziny.
- Dołączył: 2014-01-05
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 2183
2 lutego 2014, 19:28
Paniiipeee napisał(a):
Mozemy ale nie chce rzucic studiow a tak to dziecko pilnuje babcia. Przepraszam za błędy ale pisze z telefonu
![]()
sory... rozbawiło mnie to, że pisanie z telefonu może sprzyjać błędom ortograficznym...
A jak Ci matka przeszkadza to się wyprowadź z mężem, bo rozumiem, że siedzicie im na głowie... Moim zdaniem matka ma rację (abstrahując od tego że pije), skoro byłaś na tyle dojrzała, aby wziąć ślub, decydować się na dziecko, to nie wtrącaj sie do zasad jakie panują w jej domu (bo to ona pracowała na niego całe życie). W swoim będziesz mogła robić co chcesz.
Edytowany przez robaczki2 2 lutego 2014, 19:28