Temat: zmarł dziadek-wyrzuty sumienia

raczej nie piszę z prośbą o radę, może prędzej z prośbą o rozgrzeszenie. Dzisiaj zmarł mój dziadek. Był w szpitalu od tygodnia i miał prawie 90 lat. Nie miałam z nim dobrego kontaktu, czasem przyjechał na imieniny czy coś, ale patrząc na to, że kiedyś groził mojej mamie, że ją zabije, niewiele to zmienia. Ogólnie nie rozmawiałam z nim nigdy, raczej krótkie wymiany zdań. Był w szpitalu w mieście, gdzie ja chodzę do szkoły. Mogłam go odwiedzić praktycznie codziennie, ale nie zrobiłam tego. Bałam się, że pójde, nie będzie o czym gadać, po prostu mi się nie chciało. Na dodatek wychodziłam z założenia, że i tak z tego wyjdzie, bo stan nie był taki zły. Teraz umarł, ja u niego nie byłam, mimo, że miałam ku temu najwięcej możliwości. Nie będę kłamać, że szczególnie przeżywam jego śmierć, ale mam straszne wyrzuty sumienia.
Ja bym nie miała wyrzutów sumienia.
Skoro go nie kochałaś za życia to po śmierci coś to zmieni?
moj dziadek umarl kilka dni temu , tyle ze jest to dziadek od strony ojca - a tej rodziny nie znam,jedynie jak bylam mala to mialam z nim jako taki kontakt . Ja sie tym nie przejelam..na pogrzeb tez nie pojde , kazdy odbiera inaczej
Wyrazy współczucia [*].... uczestnicz w pogrzebie, w ostatniej drodze dziadka....pożegnaj się z Nim.... nie wiem, czy jesteś osobą wierzącą.... może modlitwa, taka wewnętrzna rozmowa z samą sobą...
skoro nie bylas z nim blisko to nie zadreczaj sie wyrzutami...
ja nienawidzę mojej babki i po niej plakac nie bede..
Umarł i już taka jesteś mądra? Żałosne to trochę i na pokaz. Jakby żył i nadal leżał w szpitalu to nadal byś go nie odwiedziła

bolimnieglowa napisał(a):

Umarł i już taka jesteś mądra? Żałosne to trochę i na pokaz. Jakby żył i nadal leżał w szpitalu to nadal byś go nie odwiedziła


co przez to rozumiesz?
O rozgrzeszenie? Piszesz, że nie szłaś "bo Ci się nie chciało", sorry ale świadczy to tylko o Tobie i pisanie na forum, że prosisz o rozgrzeszenie jest co najmniej nie na miejscu.
To co napisałam jest bardzo zrozumiałe - każdy jest "mądry" dopiero po szkodzie. Bądź konsekwentna, bo to czysta obłuda. Nie ma dziadka i dopiero masz wyrzuty sumienia. Myślisz, że tutaj jest jakiś wirtualny ksiądz? Rozgrzeszenie- co za kpina.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.