25 listopada 2013, 13:53
Dziewczyny nie chcialam o tym tu pisac ale nir mam z kim o tym pogadac a czuje sie strasznie zla smutna i nie wiem co jeszcze...Zdradzil mnie chlopak...zrobil to po pijaku jak twierdzi nic nie pamieta...Byl w klubie i obodzil sie rano obok jakiejs dziewczyny jak twierdzi do niczego nie doszlo..Wybaczylam mu widac bylo ze tego zaluje.Nie ufam mu po tym ale strasznie go kocham i te pare dni bez niego byly dla mnie straszne szkoda mi bylo tego czasu razem..Ale ta dzieczyna do niego pisze .Pisze mu ze powie wszystko rodzinie za ma nacieszyc sie szczesciem bo dlugo to nie potrwa..Dziewczyny czuje sie strasznie...upokorzenie to za malo zeby opisac co czuje...brzydze sie go .Jak mi dzisiaj o tym powiedzial bardzo pozalowalam tego ze wrocilam do niego...Ta dziewczyna pisze zdzwoni z tego co wiem jej kolezanki tez..Boje sie ich bo dla mnie to jakas patologia :| wiedza jak wygladam ech...Dziewczyny co byscie zrobily na moim miejscu? Dodam ze stalo sie to pierwszej nocy w nowym akademiku...Czuej sie beznadziejnie :(
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
26 listopada 2013, 23:27
yuratka napisał(a):
po pierwsze - autorko przestań tak emocjonalnie reagować! grunt, ze powiedział,ze cos jest na rzeczy, a do konca sama jeszcze nie wiesz co. "Wybzykana" panna zachowuje sie co najmniej dziwnie, jak zatracona wariatka. Pisze, szantazuje, wciaga w to swoje kolezanki (tez niezłe wariatki)..., odpowiedż moze byc banalnie prosta. Jakas lasencja miała Twojego na oku i wykorzystała sytuację - sam i pijany. Całkiem mozliwe, ze do niczego nie doszło, jaki nieprzytomny facet jest w stanie odbyc stosunek???? panienka plan niecny uknuła, kolezanki zaangazowała i cuduje teraz na maksa. Nie daj jej satysfakcji, bo jej chodzi o wygraną. Wyluzuj, odczekaj, wyjasni sie w koncu. Nie biegaj, nie rozstrzasaj, a juz na pewno nie szukaj z nia kontaktu (naopowiada Ci takie historie, ze zdębiejesz:))
Dokładnie tak! Jak pisałam też miałam podobną historię z taką laską... i też jej koleżaneczki do mnie wypisywały wiadomości i w ogóle (a co zupełnie obce laski obchodzą moje prywatne sprawy?). Także wdech głęboki, uspokój się i sobie to przemyśl na spokojnie.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
27 listopada 2013, 11:00
Sorry dziewczyny, ale ja jakoś tego nie kupuje. Jaka różnica w tym czy puknął ja, czy nie puknął, a może zaspokoił w inny sposób? Prawda jest taka że zabrał ją do pokoju i nic go nie usprawiedliwia. Przyznał się - oo nobel dla tego Pana, bez łaski. Przyznał się bo te patologie go szantażowały. Gdyby nie to, dalej żyłabyś w nieświadomce. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny, nawet jeśli się jest pijanym.
Czułabym do niego wstręt i nie mogłabym go dotknąć, ale po Twoich postach od razu widać że wszystko mu wybaczysz i będziesz udawać że nic się nei stało... do następnego razu. Przykre :( Mam nadzieję że wszystko Ci się ułoży.
27 listopada 2013, 15:59
czarnula1988 napisał(a):
Sorry dziewczyny, ale ja jakoś tego nie kupuje. Jaka różnica w tym czy puknął ja, czy nie puknął, a może zaspokoił w inny sposób? Prawda jest taka że zabrał ją do pokoju i nic go nie usprawiedliwia. Przyznał się - oo nobel dla tego Pana, bez łaski. Przyznał się bo te patologie go szantażowały. Gdyby nie to, dalej żyłabyś w nieświadomce. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny, nawet jeśli się jest pijanym.Czułabym do niego wstręt i nie mogłabym go dotknąć, ale po Twoich postach od razu widać że wszystko mu wybaczysz i będziesz udawać że nic się nei stało... do następnego razu. Przykre :( Mam nadzieję że wszystko Ci się ułoży.
Dokładnie.
Ozłoćmy faceta, bo (być może) nie przeleciał tej laski, gdyż mu nie stanął
Edytowany przez 27 listopada 2013, 16:04
27 listopada 2013, 21:45
zostawilam go dziekuje wszystkim za pomoc i komentarze ;)
- Dołączył: 2012-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3203
27 listopada 2013, 22:21
Bardzo dobra decyzja. Podziwiam Cię, że miałaś odwagę, bo wiem , że na pewno było Ci ciężko, ale wiedz, że znajdziesz lepszego, który będzie Cię szanował :) Trzymaj się :)
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
30 listopada 2013, 02:39
Edit: coś tam napisałam, ale już nie ważne ;) powodzenia!
Edytowany przez anna987 30 listopada 2013, 02:40