Temat: Dziwne zahcowanie, podejrzliwość

Witajcie. Otóz mój chłopak jakoś dziwnie zaczął się zachowywać, stał się w stosunku do mnie trochę podejrzliwy - nigdy tego nie było, mówi że musi sprawdzać czy nie nadużywam jego zaufania, dodam że nigdy go nie zdradziłam, kiedyś tylko typowo po koleżeńsku pisałam z kolegom i była awantura. On pracuje cały dzień, ja mam szkołę i siłownię widzimy się zazwyczaj wieczorami w weekendy prawie cały dzień. Nie wiem czym jest spowodowane jego zachowanie, mówi że jak dla niego to nie muszę się odchudzać bo podobam mu się taka jaka jestem i gdyby było inaczej to by ze mną nie chciał być. Ja tak samo jak on jestem strasznie wierną osobą i uważam to za atut dla tego tym bardziej nie rozkminiam o co mu chodzi.
Wytyka mi że zaczęłam chodzić nagle w skórzanej kurtce, w naturalnych wlosach - mam kręcone zawsze prostowałam teraz już mi się nie chce. Dzisiaj rano się pokłóciliśmy bo nie chcialo mi się mu wymasować pleców bo go bolą a dopiero wstałam ;/
Może zamiast pisać o tym na forach porozmawiaj z nim szczerze o tym co Ciebie męczy ?
O jaa.. to ty za nim tak latasz i on jeszcze jest o ciebie zazdrosny, co za misiu rysiu niedobry
Pasek wagi
Z facetami zawsze tak jest, jak kobieta zaczyna nagle o siebie bardziej dbać, wyczuwają konkurencję :P

cancri napisał(a):

Z facetami zawsze tak jest, jak kobieta zaczyna nagle o siebie bardziej dbać, wyczuwają konkurencję :P


w sumie może to i dobrze ;p
pewnie poczul sie zagrozony gdy zaczelas o siebie dbac, boi sie ze jak schudniesz moze ktos inny sie toba zainteresuje i sprzatnie cie mu sprzed nosa, od i cala filozofia.
zazdrosny jest. jak poświęcał Ci za mało uwagi - źle, jak za dużo - też źle ;] za kobietą nie nadążysz
Eukaliptusku, w końcu Twój chłopak chce o Ciebie walczyć , co jest tutaj dla Ciebie nie tak? Zawsze będziesz szukała jakiegoś problemu? :) Ciesz się tym i tyle. 

unodostress napisał(a):

zazdrosny jest. jak poświęcał Ci za mało uwagi - źle, jak za dużo - też źle ;] za kobietą nie nadążysz

albo ktoś mu coś nagadał/coś zobaczył, albo sam ma coś na sumieniu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.