Temat: bledy ortograficzne

akceptujecie bledy ortograficzne u facetow podczas rozmowy??
Podczas ROZMOWY nie da sie wykryc bledow ortograficznych
Pasek wagi
mój osobisty pisze całkiem prawidłowo :) ale miałam kiedyś kumpla, który pisząc o kumpeli napisał w ten oto sposób: Chania
ja jestem dyslektykiem i czasem jak zajmę się treścią to forma ginie - mieszam wszystko ze wszystkim :) różne sposoby walki z tym przeszłam a i tak w liceum moja polonistka musiała oddzielnie sprawdzać moje prace bo każdy wyraz potrafiłam we wszystkich możliwych formach napisać. Kiedyś mówili mi że jak nie wiesz jak napisać jakiś wyraz napisz sobie na brudno dwie wersje tylko że 1 rzadko się nad tym zastanawiałam jak byłam treścią zajęta a 2 zazwyczaj jak już to zrobiłam to mi obie formy pasowały.Na niemieckim tłumaczenie nowego słówka zdarzyło mi się napisać po polsku z zachowaniem pisowni niemieckiej - później musiałam wziąć słownik niemiecko polski aby dojść co napisałam. Może dlatego jestem abstrakcjonistką :).
Ale co do facetów to się czasami zastanawiam czy piszą tak dla żartów czy faktycznie nieświadomie. 
Pasek wagi
Nie chciałabym żeby mój mężczyzna robił błędy, choć błąd popełniony od czasu do czasu nie drażni mnie. Zauważyłam za to, że coraz więcej "dziennikarzy" popełnia mnóstwo błędów. Nie potrafią poprawnie odmieniać, nie mówiąc już o częstym wypisywaniu: pokój dziecinny, zamiast dziecięcy, itp.
Nie toleruje żadnych błędów ortograficznych. Nie ma znaczenia czy są robione przez facetów czy kobiety. A jak słyszę, że ktoś ma dysleksję, dysortografię, itp, to gotuje się we mnie. Jest to po prostu lenistwo.

izabela19681 napisał(a):

lola7777 napisał(a):

Skad wiecie czy facet powiedzial " mój samochod" czy " muj samohud" ?? Jak wylapuje sie bledy ortograficzne podczas rozmowy??
 No właśnie!!!!!! Autorka posta sama nie wie o czym pisze!!!!

Autorka wie, tylko nie do końca sprecyzowała pytanie, a Wy udajecie, że nie wiecie o co chodzi i czepiacie się szczegółów. I na co Ci aż siedem dziesięć wykrzykników?

takaja27 napisał(a):

Podczas ROZMOWY nie da sie wykryc bledow ortograficznych

Pogaduszki na np. czacie to przecież też rozmowa. 

Ja nie toleruję błędziarstwa. Mój facet pisze dość poprawnie, błędy robi co najwyżej w pośpiechu. Jakikolwiek facet, który kiedyś do mnie pisał z bykami byl jednocześnie prostakiem, więc przymnknąć oka na błędy nie mogłam. Przeszkadzają mi tez błędy w wymowie: współlokatorka potrafi zbitki głosek TRZ wymawiać jako CZY i codziennie słyszę jakiś kwiatek w stylu 'czysta' zamiast 'trzysta. Od pewnego momentu zaczęło mi to przeszkadzać. Współlokator też niby niegłupi facet, przyjemny, z fachem w ręku, ogarnięty, ale jego ciągłe 'poszłem', 'wziąść' gwałci moje uszy 
Pasek wagi
Błędy ortograiczne podczas rozmowy to chyba nie możliwe co innego jak by nie umiał się wysłowić to wtedy tak ale podczas rozmowy nie da się zauważyć błędu.
Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

lola7777 napisał(a):

Skad wiecie czy facet powiedzial " mój samochod" czy " muj samohud" ?? Jak wylapuje sie bledy ortograficzne podczas rozmowy??
 No właśnie!!!!!! Autorka posta sama nie wie o czym pisze!!!!
Autorka wie, tylko nie do końca sprecyzowała pytanie, a Wy udajecie, że nie wiecie o co chodzi i czepiacie się szczegółów. I na co Ci aż siedem wykrzykników?

takaja27 napisał(a):

Podczas ROZMOWY nie da sie wykryc bledow ortograficznych
Pogaduszki na np. czacie  to przecież też rozmowa. Ja nie toleruję błędziarstwa. Mój facet pisze dość poprawnie, błędy robi co najwyżej w pośpiechu. Jakikolwiek facet, który kiedyś do mnie pisał z bykami byl jednocześnie prostakiem, więc przymnknąć oka na błędy nie mogłam. Przeszkadzają mi tez błędy w wymowie: współlokatorka potrafi zbitki głosek TRZ wymawiać jako CZY i codziennie słyszę jakiś kwiatek w stylu 'czysta' zamiast 'trzysta. Od pewnego momentu zaczęło mi to przeszkadzać. Współlokator też niby niegłupi facet, przyjemny, z fachem w ręku, ogarnięty, ale jego ciągłe 'poszłem', 'wziąść' gwałci moje uszy 
No racja,o ile autorce chodziło właśnie o taką rozmowę he he :)
Pasek wagi
autorka nie sprecyzowała czy chodzi o rozmowę bezpośrednią czy przez internet więc trochę przesadzacie ;)

interpretation napisał(a):

Nie toleruje żadnych błędów ortograficznych. Nie ma znaczenia czy są robione przez facetów czy kobiety. A jak słyszę, że ktoś ma dysleksję, dysortografię, itp, to gotuje się we mnie. Jest to po prostu lenistwo.
Ha ha widzę że zabić byś prawie mogła za to że ktoś popełnia błędu w pisowni.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.