Temat: Tata nie pozwala na spotkania z chłopakiem.

Witajcie,
piszę do was ponowie z problemem.
Otóż mój tata nie pozwala mi na spotkania z chłopakiem.. Oczywiście nawet o nim nie wie,jednakże jak mu powiedziałam,że idę jutro do "koleżanki" to od razu powiedział ,że ma do mnie "pełne zaufanie,ale jak zobaczy,czy usłyszy,że spotykam się z jakimś chłopakiem to już nigdy nie pojadę do tego miasta" ( jest oddalone o 10km).
Mam 15 lat i to jest mój pierwszy chłopak.Bardzo boję się ,że może mnie gdzieś z nim zobaczyć albo coś..
Aczkolwiek nie uważacie ,że przesadza? Bo moim zdaniem tak i to bardzo..dlaczego niby nie mogę mieć w tym wieku chłopaka?
Przecież to nic złego... on w moim wieku również miał wiele dziewczyn. W takim razie dlaczego on mi na to nie pozwala?
Nie rozumiem po prostu jego zachowania...
Czy mogę coś na to poradzić?

_morena napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

_morena napisał(a):

A swoją drogą to przez takie zatajanie prawdy nie budujesz zaufania, powiedz, że masz chłopaka i spytaj czy możesz go zaprosić do domu, niech go poznają.
Super, a jak dostanie zakaz i szlaban na wyjścia?Według mnie lepiej to trzymać w tajemnicy dla jej własnego dobra. Nie robi nic złego spotykając się z chłopakiem, a jak jej tata nie może tego pojąć to innego wyjścia nie widzę.
robi źle, bo tata chyba jej powiedział, że sobie nie życzy? jedna nastolata radzi drugiej, napewno dobrze na tym wyjdzie ;) gdyby moja córka ukrywała przede mna takie wyjscia to wtedy dopiero byłby szlaban.

okej. jak jej zabroni wychodzić z domu albo czesać włosy to niech się też podporządkowywuje...

Dlaczego zaczęłaś od tematu że jedziesz do koleżanki? No przecież tata, jak twierdzi, ma do Ciebie zaufanie, ni niszcz tego! 

Ja myślę, że niepotrzebnie to ukrywasz, a skoro nic z Twoim chłopakiem nie jest złego, to powinien on najpierw przyjechać do Ciebie, Przedstawić się, przywitać, zrobić dobre wrażenie, wtedy tata by zmienił zdanie. Najważniejsza jest szczerość, nie żadne ukrywanie, zmyślanie, kłamstwa, to do niczego dobrego nigdy nie prowadzi i nie ucz się tego!

A skoro mama go lubi, to może pogadaj z mamą, żeby wyjaśniła o co chodzi tacie? Wiadomo, że relacje mąż-żona i ojciec-córka są trochę inne, i Ty niekoniecznie trafisz do tego co ojcu siedzi na wątrobie, ale może mamie się uda! 

Zbyt wiele lat nie masz, ale wiadomo, życie prywatne każdy chce mieć, tylko w tym wieku trzeba ostrożnie. Tata pewnie boi się, tyle słyszy się o wykorzystanych nastolatkach, o dzieciach w ciąży, o porwaniach.... Ja się mu wcale nie dziwię. Gdybym ja miała córkę w tym wieku, która próbowałaby mi się wymykać, jeszcze na taką odległość do swojego chłopaka, to też bym zabroniła. Najpierw niech się on postara, niestety ale w tym wieku to facet jest dla mnie na straconej pozycji ;) Ma przyjechać, chcę go poznać, córa miałaby mi wszystko o nim opowiedzieć, wtedy mogłaby sobie jeździć.

Powodzenia :)

Pasek wagi

Ja uważam, że powinnaś być szczera. I mówię to z perspektywy osoby, która w wieku 14-16 lat ciągle okłamywała mamę, może nie na temat chłopaka, bo jego akurat akceptowała, ale na temat bardzo wielu innych rzeczy. O większości z nich i tak się dowiedziała. O paru pomniejszych na szczęście nie (na szczęście, bo nie chciałabym już więcej cierpienia jej dokładać po tym, co musiała ze mną przejść). Ale zrozumiałam w końcu, że to do niczego nie prowadzi, nie ma sensu niszczyć relacji z rodzicami. I, swoją drogą, nie było też sensu robić tych wszystkich głupot, które wtedy robiłam. ;) Pogadaj szczerze z tatą, posłuchaj co ma do powiedzenia, co o tym myśli i dlaczego tak bardzo nie chce, żebyś się spotykała z chłopakiem - może akurat da Ci jakąś dobrą radę. I przedstaw chłopaka rodzicom, jeśli faktycznie jest w porządku, zachowuje się kulturalnie i dojrzale, to tata na pewno będzie choć trochę spokojniejszy.

Nie pozwala, bo go oklamujesz.

Niestety, mam to samo. Też mam 15 lat, a chłopak, z którym się spotykam( jako przyjaciele) jest ode mnie 4 lata starszy. Ojciec robi wielkie problemy z tym, że w tym wieki mogłabym mieć chłopaka. Niestety rozmowa nie pomaga i muszę z tym żyć :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.