Temat: przegina moim zdaniem...

Dzwoniłam dziś koło 16 po szkole do swojego chłopaka i mówi mi że coś tam robi i jest zajęty, nie ma jak gadać to mówię mu żeby odezwał się jak skończy on mowi ok. I od 16 cisza. Poszłam do niego jak co dzień siedziałam z jego mamą i siostrą i czekałam na niego do ponad 22 a jego nadal nie było to przyszłam do siebie do domu. Nie odpisuje nie odbiera, a godzinę temu patrze na facebooku był. Brat mówił że godzinę temu widział go jak chodził po naszej ulicy. Nie pokłóciliśmy się. Wkurzają mnie takie akcje. Wie dobrze jakie ma towarzystwo i do czego go już doprowadzili a mimo to nadal z nimi łazi. Pewnie jest narąbany, nie chciałam tam dalej czekać i sprawiać mu wrażenie że on może robić co chce a ja i tak czekam potulnie na niego. Kochamy się ale nie podobają mi się te jego rzadkie ale jednak wyskoki. W końcu trzeba dojrzeć bo już nie długo minie 3 lata od kąd jesteśmy razem. Nie wiem co o tym myśleć i co jutro zrobić aby mu pokazać jak to jest. Też cały dzień nie odbierać i nie odp ? i odezwać się dopiero wieczorem...
Nie odzywać się cały dzień? To nie kara dla faceta. Mój też czasem robił takie wyskoki. Jechał do swoich rodziców na wieś tam spotykał się z kumplami i potrafił się nie odzywać 3-4 dni. Dzwoniłam i dzwoniła a on on nie odbierał a jak odebrał to powiedział że nie może gadać bo szykuje się na wyjście z kumplami. To opieprzyłam go porządnie i powiedziałam, że jest mi przykro i w ogóle. Nie miałam nigdy nic przeciwko jego kolegą ale olewać mnie przez tyle czasu to już było przegięcie. 

Szczera rozmowa i nadzieja że się poprawi. 
powinnas zostac zablokowana na forum eukaliptusku 
Pasek wagi

consellina napisał(a):

powinnas zostac zablokowana na forum eukaliptusku 

Nie bądź okrutna...  Gdzie miałaby zakładać co 3 dni temat, o tym jaki jej chłopak "zły" a ona tak bardzo kocha?  

Eukaliptusek1994 napisał(a):

sylka to co mam zrobić ? Bosper strare to i ameryki człowieku nie odkryłeś więc nie zabłysnęłaś sory ; )

Przeczytaj swój 1 post a potem jeszcze 5x ten obrazek
Pasek wagi

Bosper napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

sylka to co mam zrobić ? Bosper strare to i ameryki człowieku nie odkryłeś więc nie zabłysnęłaś sory ; )
Przeczytaj swój 1 post a potem jeszcze 5x ten obrazek

Myślę, że ta sytuacja jest na tyle dramatyczna, że niepotrzebnie się męczysz klepiąc w klawiaturę :D Do rozumu nie przemówisz...

DO AUTORKI: dziewczyno, daj spokój temu facetowi na jakiś czas, choćbyś miała paznokcie obgryzać i po ścianach chodzić! Prędzej "wróci" jak trochę za Tobą zatęskni i odetchnie...
Najlepiej to Ty go zostaw, ot co. Tak będzie lepiej dla Was obojga. Nikt nie lubi być osaczonym a ten Twój chłopak jest przez Ciebie osaczony no to i próbuje uciekać. Ja tam się jemu nie dziwie w ogóle. Jakby mnie ktoś tak osaczał jak Ty jego to dawno bym go zostawiła choćbym nie wiem jak go kochała.
Co masz zrobić? Nie pisz, nie dzwoń, nie siedź jak głupia na facebooku. Sam napisze jak zatęskni. A szybko nie zatęskni bo nawet biedak nie ma kiedy.
Pasek wagi
zmienilam taka sytuacje. zmienilam po prostu faceta. swiata poza mna nie widzi. czasem znika ale dostaje opierdziel. wiem ze to trudne jak sie jest zakochanym. ja po 2.5 roku dopiero dostrzeglam w eksie wady.
Pasek wagi

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Dzwoniłam dziś koło 16 po szkole do swojego chłopaka i mówi mi że coś tam robi i jest zajęty, nie ma jak gadać to mówię mu żeby odezwał się jak skończy on mowi ok. I od 16 cisza. Poszłam do niego jak co dzień siedziałam z jego mamą i siostrą i czekałam na niego do ponad 22 a jego nadal nie było to przyszłam do siebie do domu. Nie odpisuje nie odbiera, a godzinę temu patrze na facebooku był. Brat mówił że godzinę temu widział go jak chodził po naszej ulicy. Nie pokłóciliśmy się. Wkurzają mnie takie akcje. Wie dobrze jakie ma towarzystwo i do czego go już doprowadzili a mimo to nadal z nimi łazi. Pewnie jest narąbany, nie chciałam tam dalej czekać i sprawiać mu wrażenie że on może robić co chce a ja i tak czekam potulnie na niego. Kochamy się ale nie podobają mi się te jego rzadkie ale jednak wyskoki. W końcu trzeba dojrzeć bo już nie długo minie 3 lata od kąd jesteśmy razem. Nie wiem co o tym myśleć i co jutro zrobić aby mu pokazać jak to jest. Też cały dzień nie odbierać i nie odp ? i odezwać się dopiero wieczorem...



boże jakie to dziecinne !!!! daj mu luzu trochę

ja nie widze tutaj osaczania przez autorke. predzej dostrzegam tutaj probe nastawiania faceta na odpowiedzialna droge niz tylko chlanie z kolegami i robienie z siebie ksiecia laskawca. taa. mam czas to sie podymam z laska a tak to to spadaj bo mam lawke i piwo  mialam podobna sytuacje. mial nie wychodzic na piwo a wyszedl, nie chcialo mu sie wyjsc po mnie na przystanek, tylko musialam go szukac po miejscowkach. mial przyjechac do mnie o x godzinie i dopiero po godzinnej awanturze laskawie mu sie przyjechalo, impreza byla wazniejsza niz ja... no to takie wady. 

znalazlam teraz kogos kto wie co jest wazne i wazniejsze, nie ma czasu aby sie spotykac codziennie na lawce, koledzy/znajomi? jak mamy chec to w weekend. nie pije codziennie nie wiadomo ile i nie znika (chociaz czasem sie zapomina jak wychodzi to maly opierdziel go nastawia - ale raz nie zabralam telefonu i wyszlam na 5 h to mysle ze poczul sie tak samo ciulowo jak ja, kiedy nie wiadomo co robi i gdzie ^^) 

poznajac innych facetow dostrzeglam ze moga mi cos innego zaoferowac niz tylko piwo i kolegow. zycze autorce zeby szybko przejrzala na oczy

Pasek wagi

Eukaliptusek1994 napisał(a):

sylka to co mam zrobić ? Bosper strare to i ameryki człowieku nie odkryłeś więc nie zabłysnęłaś sory ; )

szkoda, że ty sama nigdy nie zabłsyniesz intelektem..

Kazdy juz ci mówił co masz robic a czego nie. Weź sie w koncu ogarbij albo idź leczyc! Dziwie się, ze ta jego matka wytrzymuje to, że gówniara jej dom ciagle nachodzi, przesiaduje dniami i nocami...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.