- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2013, 14:54
Mama źle go ocenia. Uważa, że jest niezaradny życiowo bo nie pracuje i nie ma prawa jazdy. Meczy mnie, że powinnam sobie kogoś innego znaleźć.
On ma 28 lat, studiuje dziennie mgr na uniwersku z informatyki.Wcześniej robił inżyniera z informatyki, a po nim trochę pracował na zlecenia. Teraz dorabia sobie na zleceniach u sąsiada w firmie.
Jest jedynakiem. Może trochę dziecinny (gra na kompie), ale dobry z niego człowiek. Mówi, że chce zrobić prawko najdalej do przyszłych wakacji. Czuję, że mnie kocha. Ale tu wkracza moja mama i miesza mi w głowie, że on pracy na poważnie się nie czepi, że już by to prawko robił, że to, że tamto....
Sama nie wiem. W rodzinie miałam taki przypadek, że kuzyn wolał się rozwieść niż do pracy iść, a stanowiska mu jak na tacy podkładali pod nos.
Co myślicie?
21 sierpnia 2013, 21:18
21 sierpnia 2013, 21:20
Zadaj mu kilka pytań i to konkretnych np. Jak wyżej, pytanie skąd miał kasę na dom? Będzie dobrze:)
21 sierpnia 2013, 21:24
Edytowany przez SecretCode 21 sierpnia 2013, 21:25
21 sierpnia 2013, 21:27
21 sierpnia 2013, 21:28
Mieszka z rodzicami, nie wiem skąd wziął się wątek, że on ma dom. Auto jest też rodziców. Nie wiem czy pytania go o coś pomogą.Zadaj mu kilka pytań i to konkretnych np. Jak wyżej, pytanie skąd miał kasę na dom? Będzie dobrze:)
21 sierpnia 2013, 21:29
21 sierpnia 2013, 21:31
no przeciez sama napisalas "Dom ma, rodzice przy kasie. Nawet nowe auto w garażu trochę używane przez ojca, byleby tylko prawko zrobił." zrozumialam ze auto jest jego a ojciec tylko je od czasu przeruszy żeby akumulator nie padl.A jaka Ty jestes? Bo jesli jestes konkretna to ciezo bedzie Ci zyc z taką ciapą, chociaz znam przypadek gdzie babka pracuje w banku i zarabia na dom a facet siedzi w domu i opiekuje sie dziecmi (chociaz dzieci w przedszkolu i szkole iec wlasciwie tylko je tam odprowadza), ma co prawda prawko ale boi sie jezdzic do tego stopnia ze nie odbierze nawet żony z lotniska...Mieszka z rodzicami, nie wiem skąd wziął się wątek, że on ma dom. Auto jest też rodziców. Nie wiem czy pytania go o coś pomogą.Zadaj mu kilka pytań i to konkretnych np. Jak wyżej, pytanie skąd miał kasę na dom? Będzie dobrze:)
21 sierpnia 2013, 21:34
21 sierpnia 2013, 21:36
21 sierpnia 2013, 21:38