- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
13 sierpnia 2013, 23:29
Cześć. Mam jeden temat do przemyślenia, który nie daje mi ostatnio spokoju i chciałabym, żeby ktoś spojrzał na to z boku i obiektywnie skomentował całą sytuację. Z góry mówię, że nie jest to żadna prowokacja, tylko autentyczna sytuacja z życia :-)
Może zacznę od początku. Mój chłopak ma kolegę, a właściwie koleżankę transwestytkę, którą/którego zna kilka dobrych lat [nawet nie wiem w jaki sposób o tej osobie się wyrażać, bo trochę mi się to w głowie nie mieści], znam tę osobę osobiście, a właściwie znałam, kiedy jeszcze wyglądała i zachowywała się jak kobieta, jednak nie miałam z nią żadnego kontaktu od dawna [więcej niż 6 lat], a właściwie nigdy na tyle dobrego, żeby się bliżej zapoznać. Do mojego chłopaka też nie odzywała się dość długo, ale krócej niż do mnie, jednak niedawno się do niego odezwała i zapytała, czy ma ochotę się spotkać na piwie w celach towarzystkich. Chłopak jest wobec mnie w pełni lojalny i powiedział, że został zaproszony. Nie jestem zazdrosna, jednak czuję się dość dziwnie, bo zwyczajnie nie wiem co o tym sądzić, jak dla mnie to jest ciągle dziewczyna, którą znałam, a nie chłopak [nawet przejrzałam tą osobę na facebooku i obecnie wygląda jak trochę zniewieściały facet]. Nie mam nawet w sumie nic przeciwko, żeby poszedł, bo mu ufam, ale i tak to wszystko jest dla mnie nadzwyczaj dziwne. Czy ktoś mógłby obiektywnie ocenić całą sytuację, bo na zmianę z rozmyślaniem, mam ochotę się śmiać z tego wszystkiego :-)?
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
13 sierpnia 2013, 23:48
Nie wazne kim ta osoba jest wazne kim jest Twoj facet. Czego sie boisz? Myslisz ze go ulula i zgwalci? Sprowadzi na zla droge? :) Wypija piwko i po sprawie.
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
13 sierpnia 2013, 23:50
czarnula1988 napisał(a):
Marta11148 napisał(a):
czarnula1988 napisał(a):
Marta11148 napisał(a):
Ne miesci Ci sie to w glowie...widocznie ciasno u Ciebie ;) W czym problem bo nie czaje? Wypija piwko, pogadaja i po sprawie.
Może ty w swoim środowisku masz pełno osób które np zmieniają płeć, albo na przykład są z osobami tej samej płci, a być może dla Autorki nie jest to normalna sytuacja i dlatego nie mieści jej się to w głowie.Ja chyba też bym się dziwnie czuła, zaraz podejrzewałabym że on/ona jest gejem i poluje mi na faceta :D:D aczkolwiek nic bym na Twoim miejscu z tym nie robiła.
Tak...zgadlas w moim srodowisku wszyscy to geje i transy dlatego doskonale to rozumiem ;) Serio jestes taka ignorantka? Wrecz bolesnie sie to czyta.
Boleśnie to się czyta sugestie dotyczące tego, że ciasno komuś w głowie z takiego powodu ;)
W takim razie nie napisze tego po raz drugi...choc mam ochote ;)
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
13 sierpnia 2013, 23:50
niedostepnaa napisał(a):
No właśnie jeszcze zapomniałam wspomnieć, ta osoba jest teraz gejem.
Facet będący hetero z typowym podejściem nie da się poderwać, ani tym bardziej wybzykać komuś, kto nie jest w pełni kobietą i on o tym wie. Po prostu ma w sobie ten hamulec większy niż kobiety..Nie jest otwarty na igraszki męsko-męskie ;p Więc raczej nie martw się.
Edytowany przez Kingyo 13 sierpnia 2013, 23:51
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
13 sierpnia 2013, 23:51
niedostepnaa napisał(a):
No właśnie jeszcze zapomniałam wspomnieć, ta osoba jest teraz gejem.
Tak myślałam :) Nie zmienia to faktu, że choćby nie wiem jak się starał to orientacji Twojego faceta nie zmieni :P Nie ma co szaleć z zazdrości itd pewnie wypiją piwko pogadają i na tym się skończy :)
13 sierpnia 2013, 23:52
Zupełnie nie rozumiem, o co Ci chodzi. Możesz jaśniej?
Twój chłopak ma kolegę, który Cię nie lubi. I tyle. A to, że pamiętasz go jako koleżankę to tylko Twoje jazdy.
Może być też tak, że kolega jest w stanie odgadnąć, jakie masz do niego nastawienie jako osoby transpłciowej i dlatego nie chce Cię widzieć.
Inna sprawa jest taka - nawet jeśli chłopak jest gejem, wbijcie sobie w końcu go główek to, że geje to nie seksualne bestie, które chcą dobrać się do rozporka każdemu hetero.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
13 sierpnia 2013, 23:56
niedostepnaa napisał(a):
No właśnie jeszcze zapomniałam wspomnieć, ta osoba jest teraz gejem.
a Twój facet jest bi? Bo jak nie to przecież nie ma problemu.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
13 sierpnia 2013, 23:58
Nie jest w stanie odgadnąć mojego nastawienia, bo od dawna z tą osobą nie rozmawiałam, a nasza ostatnia rozmowa to była rozmowa dwójki dzieciaków o gierkach komputerowych. Od tego czasu się nigdy nie widziałyśmy, ani nie rozmawiałyśmy. Nie mówiłam też chłopakowi, co o tej osobie sądzę, nawet nie poruszaliśmy jej tematu nigdy. Podejrzewam, że to wrogie nastawienie wyniknęło z tego, ze chłopak trochę głupio się do niej zwrócił, że jest dziewczyną, więc powinna wiedzieć co dziewczyny lubią otrzymywać w prezencie, tylko nie rozumiem dlaczego cała złość została wyładowana na mnie ;-P
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
14 sierpnia 2013, 00:02
oj czepiasz się strasznie i szukasz na siłę problemów
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
14 sierpnia 2013, 00:03
rykoszet poszedl i Ci sie oberwalo ;) Nie bierz tego do siebie.
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1374
14 sierpnia 2013, 00:05
Jeśli prosi, żeby odnosić się do niego jak do mężczyzny, to to rób... aż przykro czytać to, co wypisujesz teraz.