Temat: Mój chłopak i... kolezanka/kolega?

Cześć. Mam jeden temat do przemyślenia, który nie daje mi ostatnio spokoju i chciałabym, żeby ktoś spojrzał na to z boku i obiektywnie skomentował całą sytuację. Z góry mówię, że nie jest to żadna prowokacja, tylko autentyczna sytuacja z życia :-)
Może zacznę od początku. Mój chłopak ma kolegę, a właściwie koleżankę transwestytkę, którą/którego zna kilka dobrych lat [nawet nie wiem w jaki sposób o tej osobie się wyrażać, bo trochę mi się to w głowie nie mieści], znam tę osobę osobiście, a właściwie znałam, kiedy jeszcze wyglądała i zachowywała się jak kobieta, jednak nie miałam z nią żadnego kontaktu od dawna [więcej niż 6 lat], a właściwie nigdy na tyle dobrego, żeby się bliżej zapoznać. Do mojego chłopaka też nie odzywała się dość długo, ale krócej niż do mnie, jednak niedawno się do niego odezwała i zapytała, czy ma ochotę się spotkać na piwie w celach towarzystkich. Chłopak jest wobec mnie w pełni lojalny i powiedział, że został zaproszony. Nie jestem zazdrosna, jednak czuję się dość dziwnie, bo zwyczajnie nie wiem co o tym sądzić, jak dla mnie to jest ciągle dziewczyna, którą znałam, a nie chłopak [nawet przejrzałam tą osobę na facebooku i obecnie wygląda jak trochę zniewieściały facet]. Nie mam nawet w sumie nic przeciwko, żeby poszedł, bo mu ufam, ale i tak to wszystko jest dla mnie nadzwyczaj dziwne. Czy ktoś mógłby obiektywnie ocenić całą sytuację, bo na zmianę z rozmyślaniem, mam ochotę się śmiać z tego wszystkiego :-)?
Pasek wagi
Ne miesci Ci sie to w glowie...widocznie ciasno u Ciebie ;) W czym problem bo nie czaje? Wypija piwko, pogadaja i po sprawie.
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

Ne miesci Ci sie to w glowie...widocznie ciasno u Ciebie ;) W czym problem bo nie czaje? Wypija piwko, pogadaja i po sprawie.


Może ty w swoim środowisku masz pełno osób które np zmieniają płeć, albo na przykład są z osobami tej samej płci, a być może dla Autorki nie jest to normalna sytuacja i dlatego nie mieści jej się to w głowie.
Ja chyba też bym się dziwnie czuła, zaraz podejrzewałabym że on/ona jest gejem i poluje mi na faceta :D:D aczkolwiek nic bym na Twoim miejscu z tym nie robiła.
A czego tak się właściwie obawiasz ? Że człowiek nagle se przypomni jak to było będąc kobietą i wydyma Ci faceta ? ;D
Pasek wagi
Marta, uwierz, że wcale nie ciasno. Problem w tym, że jak dla mnie to nadal jest kobieta. Taką ją pamiętam i tak pozostanie. Poza tym od jakiegoś czasu nie jest do mnie zbyt dobrze nastawiona/-y, raczej wręcz wrogo, bo kiedyś TŻ zadał jej pytanie co kupić mi na urodziny [bo w sumie z innymi kobietami nie rozmawiał] i nie wiedzieć czemu dostał za to ogromny opierdziel bardzo mi ubliżający z bliżej nieokreślonego powodu. Najśmieszniejsze jest to, że zaznaczył, ze ma się nie zjawić ze mną. 
Pasek wagi
Wydaje mi się, że mylisz transseksualistę z transwestytą...

Chyba chodziło Ci o transseksualistę - sprawdź terminy, bo to 2 rózne sprawy.
Ja bym nie widziała problemu. Z czym masz konkretnie problem? Bo oprócz ciasnego umysłu i "nie rozumiem i nie akceptuję, bo nie", to nie widzę powodu do niepokoju, a na to to nic Ci nie pomożemy. A może jesteś zazdrosna i na jakiekolwiek spotkanie Twojego faceta z inną byś tak reagowała?

czarnula1988 napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

Ne miesci Ci sie to w glowie...widocznie ciasno u Ciebie ;) W czym problem bo nie czaje? Wypija piwko, pogadaja i po sprawie.
Może ty w swoim środowisku masz pełno osób które np zmieniają płeć, albo na przykład są z osobami tej samej płci, a być może dla Autorki nie jest to normalna sytuacja i dlatego nie mieści jej się to w głowie.Ja chyba też bym się dziwnie czuła, zaraz podejrzewałabym że on/ona jest gejem i poluje mi na faceta :D:D aczkolwiek nic bym na Twoim miejscu z tym nie robiła.


Tak...zgadlas w moim srodowisku wszyscy to geje i transy dlatego doskonale to rozumiem ;) Serio jestes taka ignorantka? Wrecz bolesnie sie to czyta.
Pasek wagi
No właśnie jeszcze zapomniałam wspomnieć, ta osoba jest teraz gejem. 
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

czarnula1988 napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

Ne miesci Ci sie to w glowie...widocznie ciasno u Ciebie ;) W czym problem bo nie czaje? Wypija piwko, pogadaja i po sprawie.
Może ty w swoim środowisku masz pełno osób które np zmieniają płeć, albo na przykład są z osobami tej samej płci, a być może dla Autorki nie jest to normalna sytuacja i dlatego nie mieści jej się to w głowie.Ja chyba też bym się dziwnie czuła, zaraz podejrzewałabym że on/ona jest gejem i poluje mi na faceta :D:D aczkolwiek nic bym na Twoim miejscu z tym nie robiła.
Tak...zgadlas w moim srodowisku wszyscy to geje i transy dlatego doskonale to rozumiem ;) Serio jestes taka ignorantka? Wrecz bolesnie sie to czyta.


Boleśnie to się czyta sugestie dotyczące tego, że ciasno komuś w głowie z takiego powodu ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.