Temat: facet vs przyjaciolka

Nie wiem juz co mam robic. Facet ktorego kocham zabronil mi kontaktow z przyjaciolka mowiac ze ma na mnie zly wplyw. Mam wybrac on albo ona ;(
Jakby Cię kochał i by mu na prawdę zależało, żeby Cię "wyrwać ze szponów złej jędzy", to by Ci nie kazał wybierać. Co Ty niby ćpasz z tą przyjaciółką i napadacie na staruszki? Może w swoim towarzystwie zachowujecie się jak kretynki (a kto tego nie robi?!) i to mu się nie podoba? Olej to i zbagatelizuj, powiedz, że nie ma o czym rozmawiać. Jeśli on się faktycznie może z Tobą rozstać z powodu jakiejś koleżanki, za którą nie przepada, to może to zrobić z każdego błahego powodu.
Pasek wagi
Z kolezanka tej przyjaciolki tez zbronil mi sie zadawac bo uzyla obrazliwego slowa pod jego adresem, w rozmowie ze mna.. Czuje sie jakby chcial zebym zostala calkiem sama
Mam wrażenie, że Twój facet jest chory (psychicznie). Obserwuj Go dobrze i notuj te wybryki. I nie pozwalaj, aby Cię tak ograniczał.
przychodzi mi na myśl ten obrazek
Z jednej strony wiem ze nie chce rezygnowac z przyjazni z nia, a z drugiej nie chce rezygnowac z niego. Chcialam isc na jakis kompromis z nim, ale on jest nieugiety...
dziwne akcje, mało detali, wiesz trudno ocenić i doradizć bo za mało napisałaś i nie znamy tak naprawdę sytuacji, jeśli bardzo dużo z nią spędzasz czasu to może zaproponuj jjakiś kompromis, że np koleżance poświęcisz dzień czy dwa spotkania w tyg, a na to konto z nim spędzisz wszystkie wieczory....
ja nie wyobrażam sobie żeby mój mąż ograniczał mi koleżanki, ok czasem się obrazi, słusznie. że za mało czasu poświęcam mu bo ciągle wisze na tel, potem ide na silke z jedna, na kawe z drugą i on spada na dziesiąty plan... ale nigdy mi nie postawił takiego ultimatum, nigdy
Pasek wagi
Kiedys kazal mi zerwac kontakt z jedna kolezanka i na dobre mi to wyszlo, ale ta przyjaciolka byla przy mnie gdy nie moglam liczyc na niego. Kiedys gdy jechalam  na pogotowie i bardzo sie balam on nie pojechal ze mna poszedl do sklepu, spotkal kolege i poszedl z nim na piwo, a przyjaciolka gdy sie dowiedziala ze tam jade rzucila wszystko i pojechala ze mna...
A no pewnie po*jeb przyjaciółkę dla swojego faceta, po co Ci ona jest jesteś zakochana? Tylko wtedy kiedy twój związek się rozwali zostaniesz z ręką w nocniku bez przyjaciół i znajomych... jak większość durnych dziewczyn które wolą mieć w dupie osoby które kiedyś były dla nich wszystkim jak nie miały ,,tego jedynego``. 
nesca85 proponowalam takie rozwiazanie, ze bede sie z nia spotykac jak on bd w pracy i ze nie bede olewala swoich spraw(ostatnio prosila bym przypilnowala jej corki gdy szlaa na rozmowe o prace a moj chlopak byl wsciekly)

anjacz93 napisał(a):

W sumie to mialysmy wspolna kolezanke ktora tez uwazala ja za toksyczna osobe ale ja nie wyobrazam sobie wybierania miedzy dwiema osobami na ktorych mi zalezy. Jak mu powiedzialam ze nie wybiore to stwierdzil ze szkoda jego czasu i ze nie zasluguje na niego bo on chce mi pomoc...

Jak dla mnie to jest świetny wyznacznik tego, jak Cię ten facet traktuje... "szkoda czasu", "nie zasługujesz"... Kiedyś nie będziesz na niego zasługiwać i będzie mu szkoda czasu, bo ugotujesz za słoną zupę...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.