Temat: zdrada? :c

Mam partnera od 3,5 roku i jakiś miesiąc temu dowiedziałam się, od jakiejś laski, że sie spotykali i uprawiali seks, że trwało to ponad miesiac(po kilku miesiącach napisała mi o tym "romansie"). Na poczatku nie wierzyłam jej ale powiedziała mi, że była w jego mieszkaniu i dokładnie je opisała(wiedziała nawet że ma rozkładane łóżko). Pokazała mi sexfotke gdzie on miał swoje konto, o którym nie wiedziałam. Oprócz tego wczesniej przyłapałam go jak pisał z jakąś dziewczyną i jakies nagie fotki miał na tel. Kiedy mu powiedziałam o tym to usunął konto na sexfotce i udawał, że nie zna tej laski, dopiero po kilku dniach wyszło, że rzeczywiście się z nią spotkał, ale był to układ czysto koleżenski
Nigdy bym nie podejrzewała go o takie świństwo, ja tez pisałam z jakimiś chłopakami, rzadko bo rzadko, ale jednak ale to byly zwykle rozmowy, a nie nawet flirt, i zdjec tez żadnych nie wysyłałam...
Co o tym myslicie?
Uwierzyłam mu bo go kocham, ale rozum podpowiada mi że argumenty tej laski są dużo lepsze niż mojego F.
HELP
stale o tym mysle

monka1986 napisał(a):

malaja1989 napisał(a):

tak, byla u niego w mieszkaniu i co tam mogli robic?  gdyby to byla jego kolezanka to bys wiedziala a on by sie nie kryl ze spotkal sie z znajoma. otworz oczy. sam fakt posiadania sexfotki. pomysl logicznie, zaklada sie profil w celu nawiazania kontaktow z kobietami. "twoj" facet jest otwarty na nowe znajomosci i sex przygody. i to juz nie wazne czy z nia spal czy nie ale predzej czy pozniej cie zdradzi
na pewno rozmawiali i pili kawe

A może grali w bierki? 

Było mało miejsca to rozłożył łóżko...

DollyPolly napisał(a):

Kopnij go w tyłek "n tej sexfotce -to same zboki szukające lasek do dy...wiem ,bo miałam konto"  
Ta lafirynde tez. Poza tym przemysl tez swoja postawe ...
Pasek wagi

Olcia1975 napisał(a):

DollyPolly napisał(a):

Kopnij go w tyłek "n tej sexfotce -to same zboki szukające lasek do dy...wiem ,bo miałam konto"  
Ta lafirynde tez. Poza tym przemysl tez swoja postawe ...

Może ściemniał jej, że jest wolny skoro miał profil na jakiejś stronce. Przyznawałby się chcąc kogoś na boku, że ma dziewczynę???
Być może ta panna wyświadczyła jej tylko przysługę informując z jakim pajacem się spotyka ponad 3 lata...

DollyPolly napisał(a):

monka1986 napisał(a):

malaja1989 napisał(a):

tak, byla u niego w mieszkaniu i co tam mogli robic?  gdyby to byla jego kolezanka to bys wiedziala a on by sie nie kryl ze spotkal sie z znajoma. otworz oczy. sam fakt posiadania sexfotki. pomysl logicznie, zaklada sie profil w celu nawiazania kontaktow z kobietami. "twoj" facet jest otwarty na nowe znajomosci i sex przygody. i to juz nie wazne czy z nia spal czy nie ale predzej czy pozniej cie zdradzi
na pewno rozmawiali i pili kawe
A może grali w bierki? Było mało miejsca to rozłożył łóżko...[/quote

przestańcie... nawet gdyby on ruchał 100 innych dziewczyn na oczach autorki to ona i tak nie uwierzy w żadną zdradę. ten typ tak ma 
I nie wiesz co masz myśleć?  nie rozumiem jaki sens tego tematu.
jedno jest pewne - albo laska ściemnia, żeby was poróżnić albo Twój miły kłamie Ci prosto w oczy 
nie wiem nawet na co Ty jeszcze czekasz - nie możesz z nim szczerze porozmawiać?????

(chociaż jak dla mnie to to konto na sex portalu + zdjęcia obcej gołej laski w tel + to, że umawiał się z jakąś za Twoimi plecami  już mówią same za się i kopnęłabym gościa w tyłek :/// )
OTWÓRZ OCZY! 
Pasek wagi

monka1986 napisał(a):

malaja1989 napisał(a):

tak, byla u niego w mieszkaniu i co tam mogli robic?  gdyby to byla jego kolezanka to bys wiedziala a on by sie nie kryl ze spotkal sie z znajoma. otworz oczy. sam fakt posiadania sexfotki. pomysl logicznie, zaklada sie profil w celu nawiazania kontaktow z kobietami. "twoj" facet jest otwarty na nowe znajomosci i sex przygody. i to juz nie wazne czy z nia spal czy nie ale predzej czy pozniej cie zdradzi
na pewno rozmawiali i pili kawe

Tak, na bank.
Jak słyszę "To kiedy spotkamy się na jakąś kawkę/herbatkę" to wiem, na 99.9% ,że facet coś ode mnie chce....
To i na tą kawkę trzeba uważać hehehe.

Autorko, dopóki nie napisałaś o tej sexfotce i zdjęciach w telefonie, jeszcze byłam w stanie uwierzyć,że to nie prawda (mimo opisu mieszkania) bo miałam kiedyś podobną sytuację i też padały opisy kuchni i nawet koloru majtek  .... Ale tutaj ewidentnie facet Cię zdradzał. Za dużo dowodów.
Nie wiem dlaczego mu wierzysz.
Pasek wagi
facet sie spotkal z laska poznana na sexfotce i myslisz, ze sie tylko koleguja? to mega nieprawdopodobne... rozumiem, że go kochasz i że wierzysz w bzdury, które on Ci mówi bo chcesz wierzyć ale nie dajmy się zwariować, myślę, że facet jest nie w porzadku

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.