- Dołączył: 2013-07-04
- Miasto: głogów
- Liczba postów: 4
11 sierpnia 2013, 21:19
Mam partnera od 3,5 roku i jakiś miesiąc temu dowiedziałam się, od jakiejś laski, że sie spotykali i uprawiali seks, że trwało to ponad miesiac(po kilku miesiącach napisała mi o tym "romansie"). Na poczatku nie wierzyłam jej ale powiedziała mi, że była w jego mieszkaniu i dokładnie je opisała(wiedziała nawet że ma rozkładane łóżko). Pokazała mi sexfotke gdzie on miał swoje konto, o którym nie wiedziałam. Oprócz tego wczesniej przyłapałam go jak pisał z jakąś dziewczyną i jakies nagie fotki miał na tel. Kiedy mu powiedziałam o tym to usunął konto na sexfotce i udawał, że nie zna tej laski, dopiero po kilku dniach wyszło, że rzeczywiście się z nią spotkał, ale był to układ czysto koleżenski
Nigdy bym nie podejrzewała go o takie świństwo, ja tez pisałam z jakimiś chłopakami, rzadko bo rzadko, ale jednak ale to byly zwykle rozmowy, a nie nawet flirt, i zdjec tez żadnych nie wysyłałam...
Co o tym myslicie?
Uwierzyłam mu bo go kocham, ale rozum podpowiada mi że argumenty tej laski są dużo lepsze niż mojego F.
HELP
stale o tym mysle
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
15 sierpnia 2013, 11:20
Ogarnij się. Facet Cie zdradza, rzuć go i znajdź innego.