Temat: facet i alkohol czyli powazny problem?

Mam 21 lat mój facet 30.jestesmy razem 1.5 roku,łownie klocimy się o alkohol dla niego to normalne wypic 3-4 piwa do tego drinka czy cos tam dziennie dla relaksu,pracuje jako kierowca jeździ 3-4 razy w tygodniu teraz ma miesiąc wolnego wiec uważa ,ze może się"relaksowac",kilkakrotnie wyprowadziłam się od niego stawiając ultimatum albo przestanie albo odchodzę,powiedzial,ze przestanie jak przestane na niego krzyrzec bardzo go kocham wiec wracałam o to,ja przestalam on i tak robi swoje.dodam,ze mieszkamy u niego za 3 tygodnie wynajmujemy mieszkanie,za tydzień mamy jechać nad morze zastanawiam się czy nie zrobić mu na zlosc i się wycofać z wspólnych wakacji co myślicie?przeciez ja mam 21 lat jeszcze uloze sobie zycie za 2-3-5-7 lat a on ma już 30 gdzie rozum...

jak go nauczyć porządku?

Mam ten sam problem, mój też nie "wylewa za kołnierz" , dziś zerwaliśmy - nawet sie nie przejął... takich facetów nie da się zmienić , sami muszą wiedzieć co jest ważniejsze . Jak nie skręci ich od alku to nigdy nie przejrzą na oczy. 
ja bym się w to nie pchała..Jak mowisz ze odejdziesz to odejdź
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.