6 sierpnia 2013, 12:29
hej .. zaczne od tego ze jestem z nim pol roku ale jestesmy bardzo zzyci .. duzo sie widzimy w sumie tylko ze soba spedzamy czas czasami i z kims ale tez jestesmy wtedy razem .. i nie przeszkadza nam to .. czesto np w mc za niego zaplace.. itd.. czesto u mnie nocuje .. jje .. za 2 tyg mam urodziny .. a on mi powiedzial ze nie ma pieniedzy wiec nic nie dostane .. ok .. ale przeciez wiedzial o nich duzo wczesniej.. czy nie mogl zbierac pieniedzy ? jest mi przykro .. i nie wiem czy mam prawo byc smutna.. dodam ,ze nigdy w zyciu nie kupil mi nawet glupiego kwiatka.. NIC dlatego myslalam ze wykaze sie na urodziny..
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1845
6 sierpnia 2013, 12:39
ale czy mieszka z rodzicami? czy sam zarabia? czy studiuje, w szkole jest? poza tymi pytaniami, i tak jest za stary zeby byc tak nie przedsiebiorczym!!!!
6 sierpnia 2013, 12:42
Ma 19 lat wiec czego sie spodziewasz? Moze przygotuje cos dla Ciebie? nie zawsze prezenty musza miec wartosc materialna... jak nic nie zrobi i kompletnie zapomni to go kopnij w dupsko
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 926
6 sierpnia 2013, 12:46
poczekaj do urodzin bo może Cię tylko wkręca, ale jeśli faktycznie nic nie dostaniesz,nawet kwiatka to zacznij się porządnie zastanawiać. Może też zacznij mieć braki w budżecie.
6 sierpnia 2013, 12:49
Nie ma się co dziwić, że jest Ci przykro.. co to za chłopak.., zachowuje się jak małolat, strasznie nieporadny..
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
6 sierpnia 2013, 12:49
masz prawo być zla. Pieniądze można zdobyć jak tylko się chce. Sprzedac stare rzeczy, pomoc innym (np. wrzucić węgiel do piwnicy, albo skosić trawnik) roznosić ulotkę, Wyjaecha na sezon nad morze do pracy. Jest mnustwo opcji, tylko trzeba chcieć. Gdyby nie miał pieniędzy, a zależało by mu to zrobil by Ci fajny prezent nie wydając kasy... Jest tyle rzeczy niepotrzebnyh w omu z których można zrobić fantastyczne rzeczy. Mógłby chociaz jakieś ciastka sam upiec
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 926
6 sierpnia 2013, 12:51
fistaszki napisał(a):
ale czy mieszka z rodzicami? czy sam zarabia? czy studiuje, w szkole jest? poza tymi pytaniami, i tak jest za stary zeby byc tak nie przedsiebiorczym!!!!
to jest nieważne, 19-latek może pracować choćby sezonowo przy zbiorze truskawek żeby mieć swoją kasę, chyba, że ma zawód "syn" ale wtedy dziewczyna nie płaciłaby za niego. Prawdziwy facet nie lubi kiedy dziewczyna za niego płaci.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
6 sierpnia 2013, 12:53
O rany ale problem. Sorry, ale mi by do glowy nawet nie przyszlo, zeby wymagac prezentu od mojego faceta na urodziny, kiedy mowi, ze nie ma kasy, zreszta w ogole. Tak samo nie wymagam kwiatow. Nie wiem, jak dla mnie to troche materialistyczne podejscie.
Rozumiem, ze masz urodziny i chcesz dostac prezent, ale jak facet stawia sprawe jasno, to chyba dobrze. Moze mial jakies wydatki wieksze, inne, wazniejsze, no nie wiem.
I rozwalaja mnie teksty, ze facet jest pasozytem, i niedojda, bo nie ma kasy na glupi prezent na urodziny. Rozumiem, ze to ile wam faceci daja prezentow i jakie one sa swiadczy o calym ich jestestwie.
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 865
6 sierpnia 2013, 12:55
Jeśli tak Cię traktuje po pół roku bycia razem to czego możesz się spodziewać później ?? Może być tylko gorzej . I proszę nie obrażać chłopców ,bo mój chłopiec ( syn 18 -lat ) ma dziewczynę od 2 lat i ostatnie pieniądze potrafi wydać żeby kupić jej wielki bukiet róż na urodziny . A kwiatek bez okazji to prawie norma ( to 2-5 zł ale liczy się gest ) I na pewno to nie ona płaci rachunki za niego kiedy gdzieś wychodzą .
Edytowany przez czarodziejka10 6 sierpnia 2013, 12:57