- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 sierpnia 2013, 23:06
Edytowany przez keira1988 4 sierpnia 2013, 23:10
4 sierpnia 2013, 23:28
ja to widze tak : chlopak robi drugiemu przysluge , poniewaz dziewczyna skoro sie na to zdodzila- nie obrazajmy same siebie mozemy poslac adoratora w kosmos- to nie byla dla niego i go nie kochala .lepiej ze rozczaruje sie teraz niz przed np slubem albo po :)a karma jest przereklamowana"Odbijanie" komuś partnera to świństwo, bo "zajęte" to znaczy , że nie do ruszania. Odejście do kogoś innego... Też świństwo, ale z drugiej strony, jeśli człowiek czuje, że to nie jest "to", lepiej, żeby odszedł, choćby do kogoś innego. Edit: I bawi mnie gadanie o "karmie", to teraz takie modne... Zbyt wielu podłym ludziom powodzi się doskonale i to nieraz całe życie. Tu nie chodzi o strach przed "zemstą losu", tylko o zwykłe poczucie przyzwoitości...
4 sierpnia 2013, 23:29
4 sierpnia 2013, 23:30
To jest po prostu taki objaw człowieczeństwa... że jednak ma się na uwadze uczucia osoby pokrzywdzonej ..kwestia sumienia. Skąd możesz być pewna, czy i Ty nie ulegniesz szaradzie, zamianie w najmniej spodziewanym momencie, bo partner drugi raz spotkał kobietę swego życia i musi ponownie zmienić model , a Ty się już zaangażujesz. Fortuna kołem się toczy, a nie znam ani jednego do końca szczęśliwego egoisty.ja to widze tak : chlopak robi drugiemu przysluge , poniewaz dziewczyna skoro sie na to zdodzila- nie obrazajmy same siebie mozemy poslac adoratora w kosmos- to nie byla dla niego i go nie kochala .lepiej ze rozczaruje sie teraz niz przed np slubem albo po :)a karma jest przereklamowana"Odbijanie" komuś partnera to świństwo, bo "zajęte" to znaczy , że nie do ruszania. Odejście do kogoś innego... Też świństwo, ale z drugiej strony, jeśli człowiek czuje, że to nie jest "to", lepiej, żeby odszedł, choćby do kogoś innego. Edit: I bawi mnie gadanie o "karmie", to teraz takie modne... Zbyt wielu podłym ludziom powodzi się doskonale i to nieraz całe życie. Tu nie chodzi o strach przed "zemstą losu", tylko o zwykłe poczucie przyzwoitości...
4 sierpnia 2013, 23:31
To jest po prostu taki objaw człowieczeństwa... że jednak ma się na uwadze uczucia osoby pokrzywdzonej ..kwestia sumienia. Skąd możesz być pewna, czy i Ty nie ulegniesz szaradzie, zamianie w najmniej spodziewanym momencie, bo partner drugi raz spotkał kobietę swego życia i musi ponownie zmienić model , a Ty się już zaangażujesz. Fortuna kołem się toczy, a nie znam ani jednego do końca szczęśliwego egoisty.ja to widze tak : chlopak robi drugiemu przysluge , poniewaz dziewczyna skoro sie na to zdodzila- nie obrazajmy same siebie mozemy poslac adoratora w kosmos- to nie byla dla niego i go nie kochala .lepiej ze rozczaruje sie teraz niz przed np slubem albo po :)a karma jest przereklamowana"Odbijanie" komuś partnera to świństwo, bo "zajęte" to znaczy , że nie do ruszania. Odejście do kogoś innego... Też świństwo, ale z drugiej strony, jeśli człowiek czuje, że to nie jest "to", lepiej, żeby odszedł, choćby do kogoś innego. Edit: I bawi mnie gadanie o "karmie", to teraz takie modne... Zbyt wielu podłym ludziom powodzi się doskonale i to nieraz całe życie. Tu nie chodzi o strach przed "zemstą losu", tylko o zwykłe poczucie przyzwoitości...
4 sierpnia 2013, 23:32
ja to widze tak : chlopak robi drugiemu przysluge , poniewaz dziewczyna skoro sie na to zdodzila- nie obrazajmy same siebie mozemy poslac adoratora w kosmos- to nie byla dla niego i go nie kochala .lepiej ze rozczaruje sie teraz niz przed np slubem albo po :)a karma jest przereklamowana
To jest po prostu taki objaw człowieczeństwa... że jednak ma się na uwadze uczucia osoby pokrzywdzonej ..kwestia sumienia. Skąd możesz być pewna, czy i Ty nie ulegniesz szaradzie, zamianie w najmniej spodziewanym momencie, bo partner drugi raz spotkał kobietę swego życia i musi ponownie zmienić model , a Ty się już zaangażujesz. Fortuna kołem się toczy, a nie znam ani jednego do końca szczęśliwego egoisty.
4 sierpnia 2013, 23:34
Tak. Ale czasem lepiej odejść po prostu, a nie do kogoś. Tak jakby nie można było wpierw się rostać, potem szukać nowego partnera... A niektórzy szukają już zanim poprzedni związek definitywnie się zakończy..ja to widze tak : chlopak robi drugiemu przysluge , poniewaz dziewczyna skoro sie na to zdodzila- nie obrazajmy same siebie mozemy poslac adoratora w kosmos- to nie byla dla niego i go nie kochala .lepiej ze rozczaruje sie teraz niz przed np slubem albo po :)a karma jest przereklamowanaNo tak ale przeciez nie planuje sie spotkac kogos i sie zakochac. Wydaje mi sie ze kazdy rozsadny czlowiek nie jedzie na dwa fronty, ale zycie plata czasem figle.
Edytowany przez keira1988 4 sierpnia 2013, 23:35
4 sierpnia 2013, 23:34
4 sierpnia 2013, 23:37
4 sierpnia 2013, 23:50
No tak ale przeciez nie planuje sie spotkac kogos i sie zakochac. Wydaje mi sie ze kazdy rozsadny czlowiek nie jedzie na dwa fronty, ale zycie plata czasem figle.
5 sierpnia 2013, 00:12