Temat: Nie rozumiem..czy moja matka powiedziala cos zlego?

Mój oczym stracil prace teraz nie moze znalezc , o co mama sie martwi bo zawsze to on dbal by w domu pieniedzy nie brakowalo . Moja mama powiedziala dzis cos czego nie rozumiem.. Otoz siedziala mama z ojczymem na ławce , bylo jeszcze pare sasiadek no i ojczym zapytal mame czy lodowki i pralki nie mogl by ktos przywiezc jakby kogos poprosil (moja babcia zmarla 1.5roku temu i w mieszkaniu zostala po niej nowa lodowka i pralka wiec mama wziela po prostu , ze to juz jej wlasnosc)

A mama na to : ''twoje , ze sie tak rzadzisz?'' ojczym wrocil wsciekly do domu , a kobiety na lawce tak spojrzaly sie na mame dziwnie. No i on teraz mamie awanture zrobil , ze wstyd mu na lawce zrobila , ze to ze stracil prace to nie znaczy ze mozna go gnoic , ze zawsze dbal o dom a ta takim tekstem na lawce rzucila zeby potem kobiety mialy o czym plotkowac..

No nie rozumiem, dlaczego on sie poczul taki urazony ? Czy ona cos zlego powiedziala?

nierealne napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

Upokorzyla go  wsrod obcych ludzi. Tak, powiedziala cos zlego. Wykazala sie calkowitym brakiem taktu.
Dokładnie...nie dziwie mu się...nie wiadomo jak on to przezywa, że stracił pracę a do tego jeszcze taki tekst...
Pasek wagi
No też bym się wkurzyła na miejscu Twego ojczyma, on tylko grzecznie się spytał, nie było powodu żeby Twoja mama tak zareagowała jeszcze do tego przy obcych ludziach.
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

Upokorzyla go  wsrod obcych ludzi. Tak, powiedziala cos zlego. Wykazala sie calkowitym brakiem taktu.
nie ma znaczenia czy przy obcych... slaba mama... 
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

Upokorzyla go  wsrod obcych ludzi. Tak, powiedziala cos zlego. Wykazala sie calkowitym brakiem taktu.


dokładnie.
Powiedziec cos takiego komukolwiek i nawet w niczyjej obecnosci moze sprawic przykrosc. Zwlaszcza jeszcze jak ktos bliski. I jeszcze w dodatku chcial dobrze ;(
Pasek wagi

Marta11148 napisał(a):

Upokorzyla go  wsrod obcych ludzi. Tak, powiedziala cos zlego. Wykazala sie calkowitym brakiem taktu.

Popieram.
A szanowna mamusia to pracuje? Że tak "szczeka" po chamsku?
Pasek wagi
Wykazała sie totalnym brakiem szacunku oraz zerową wyrozumiałością.

hania2007 napisał(a):

ojczym ma rację, nie dość, że twoja mama go przy ludziach upokorzyła to jeszcze miał pełne prawo poczuć się jakby była z nim tylko "za utrzymanie domu"

FammeFatale22 napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

Upokorzyla go  wsrod obcych ludzi. Tak, powiedziala cos zlego. Wykazala sie calkowitym brakiem taktu.
Popieram.A szanowna mamusia to pracuje? Że tak "szczeka" po chamsku?
tak , pracuje
no obojetnie czy ojczym pracuje czy nie, to twoja matka zachowala sie chamsko 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.