- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2013, 09:49
1 sierpnia 2013, 10:17
powiedziałabym mu że niech sobie jedzie i nie myśli że się potem wprowadzi.
1 sierpnia 2013, 10:17
zabronil mi kontaktow z najlepsza przyjaciolka...
1 sierpnia 2013, 10:17
zabronil mi kontaktow z najlepsza przyjaciolka...
A co sprowadzała Cię na złą drogę? Jeśli facet zabrania Ci się spotykać z kimś na kim Ci zależy to świadczy to o nim bardzo źle. Traktuje Cię jak zabawkę. Dyktuje Ci warunki, a to w związku jest nie dopuszczalne, a na pewno nie w takim stopniu. On na Ciebie nie zasługuje...
1 sierpnia 2013, 10:20
1 sierpnia 2013, 10:22
Edytowany przez Takaja85 1 sierpnia 2013, 10:22
1 sierpnia 2013, 10:25
1 sierpnia 2013, 10:26
wobraz sobie ze zapieprz&sz prze remoncie waszego wspolnego mieszkania a facet jedzie sie zabawic,. rozumiem sytuacje"kochanie jedz przeciez duzo nie zostalo "itp, ale tutaj takiej nie bylo, tu jest na zasadzie "panicz jedzie sluzka remontuje"a czy zabronił ci wychodzenia z koleżankami? jeśli nie , to też ma prawo jechać z kumplami ... co innego gdyby towarzystwo było mieszane - wtedy jego zachowania nie da się już logicznie wytłumaczyć. Wiesz wyobraź sobie sytuacje gdzie umawiasz się z dziewczynami na babski weekendowy wyjazd z winkiem i ploteczkami ... i w ostatniej chwili jako jedyna przyjeżdżasz z partnerem... najprawdopodobniej atmosfera nie byłaby już taka luźna- babska ... mówiąc wprost: pomimo, że kochasz partnera to popsułabyś wyjazd innym koleżanką - no bo czemu ty mogłabyś zabrać partnera a one nie ... Jesli facet umówił się z kumplami, że jadą bez dziewczyn i będą chlać to ... no to troche głupio by mu było przyjechać z Tobą... takich rzeczy się nie robi ...na poczatku powiedzial spoko, a po chwili zaczal wymyslac wymowki ze namiot itp a potem ostro powiedzial ze nigdzie nie jade i zebym sama sobie jechala alena pewno nie z nim;/a co do zgrania meskiej paczki... no sorry ale na woodstoku jest mnostwo dziewczyn on zabronil mi kontaktow z kolegami,wychodzenia do klubow itp a sam robi co chce
1 sierpnia 2013, 10:27
Najgorsze jest to,ze nie wyobrazam sobie zycia bez niego od kilku dni ciagle placze na mysl o rozstaniu kocham Go i jest pierwszym facetem ktorego pokochalam... :(
Edytowany przez kamm911 1 sierpnia 2013, 10:31
1 sierpnia 2013, 10:30
każda z nas chyba takiego miała ; ) ( u mnie prawie 5 lat trwał taki toksyczny związek)a potem się z tego śmiejemy z myślą " Boże co ja robiłam z takim kretynem"...gdy już znajdzie się lepszy, a znajdzie się na pewno !Najgorsze jest to,ze nie wyobrazam sobie zycia bez niego od kilku dni ciagle placze na mysl o rozstaniu kocham Go i jest pierwszym facetem ktorego pokochalam... :(