- Dołączył: 2005-11-08
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 508
20 lipca 2013, 00:03
Bardzo chcialabym aby moja corcia miala w przyszlosci rodzenstwo(teraz ma rok)ja mam 28 lat a maz 38..obawy pojawiaja sie z jego strony bo uwaza ze za4-5 lat bedzie juz za stary na dziecko..ja sama jestem jedynaczka i nie chce aby moja corka tez nia byla. Co wy o tym sadzicie?czy facet po 40stce naprawde jest za stary?czy te obawy sa sluszne?
20 lipca 2013, 01:23
moj tata tez mial 38 a moja mama 18 :) byl wspanialym tata :)
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
20 lipca 2013, 02:08
Bez przesady 40 lat to nie jest stary czlowiek. Zwlaszca u faceta wiek naie ma jakiegos wiekszego znaczenia! No chyba ze on sie czuje na 60 to co innego. Ale 40 letni tata to wcale nic dziwengo zwlaszca w tych czasach!
20 lipca 2013, 03:34
Jak.odiwedzalam.znajoma na.porodowce to z nia byla.kobieta pierwsze dziecko rodzila. A. 46 lat miala a maz.starszy. mieli.piekne zdrowe dziecko. U.kobiety rozuniem obawy ale u faceta mysle ze nie.ma.co sie bac. Mozecie zrobic za rok lub 2 badanie.na.ilosc i ruchliwosc plemnikow.i bedziecie widzieec czy jestescue jeszcze gotowi
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
20 lipca 2013, 04:43
Moi rodzice mieli oboje po 36 lat, jak się urodziłam, w dodatku jestem jedynaczką.
Może nie byli tak "wyluzowani" jak młodsi rodzice moich rówieśników, ale poza tym nie odczuwałam specjalnej różnicy nigdy:>
Poza tym np. moja mama bardzo dobrze wygląda i mimo, że ma już 60 lat, to wszyscy jej dają minimum 10 mniej;)
Wszystko zależy od podejścia do życia i sposobu bycia. Można mentalnie być staruszkiem nawet w wieku 30 lat, a można być młodym duchem mając lat 60.
20 lipca 2013, 07:04
Dla mnie mężczyzna może tak do 45 lat jeszcze zostać ojcem bez problemu. Potem im bliżej pięćdziesiątki, to już jestem raczej na nie.
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2796
20 lipca 2013, 07:33
Ja nie widzę tu żadnego problemu wiekszosc 40 letnich facetow jest jeszcze mlodych na ciele i duchy a jednocześnie są na tyle dojrzali ze nie maja problemu z wychowaniem dziecka.... Ja sama mam 36 lat i w październiku urodzę swoje drugie dziecko....
- Dołączył: 2005-11-08
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 508
20 lipca 2013, 09:27
takbotak napisał(a):
A ja mam pytanie z innej beczki:czy nie przeszkadza Ci wiek męża w róznych relacjach,bo mam taki problem,że z moim też nas dzieli 10 lat,a ja jestem jeszcze młoda i chciałabym się wyszaleć jeszcze,a jemu się już nie zawsze chce,poza tym jego znajomymi ciężko jej złapać kontakt,myślisz ,ze te bariery można przebrnąć,bo my się bardzo kochamy,ale jednak...
Mi wiek nigdy nie przeszkadzal bo maz jest bardzo wylyzowany i ma swietny charakter
Jak chcemy to idziemy gdzies poszalec ale raczej jestesmy domatorami Jesli chodzi o znajomych to jego najlepszy kumpel ma zone mlodsza odemnie takze dogadujemy sie super;)a moja kumpela ma faceta starszego o 20 lat..moim zdaniem to wszystko zalezy
od charakteru i dopasowania obu ludzi a nie od
wieku. W pewnym wieku ta roznica sie juz zaciera np u mnie ja mam 28 a maz38.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
20 lipca 2013, 09:28
ja tam uważam, że zdanie vitalijek czy Twoje ma tutaj mniejsze znaczenie, bo facet za te 4-5 lat powie Ci, że dziecka już nie chce i co zrobisz? musisz sama z facetem wypracować kompromis w tym temacie biorąc pod uwagę przede wszystkim jego uczucia, bo to on będzie 40letnim ojcem.
- Dołączył: 2005-11-08
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 508
20 lipca 2013, 09:40
beatrx napisał(a):
ja tam uważam, że zdanie vitalijek czy Twoje ma tutaj mniejsze znaczenie, bo facet za te 4-5 lat powie Ci, że dziecka już nie chce i co zrobisz? musisz sama z facetem wypracować kompromis w tym temacie biorąc pod uwagę przede wszystkim jego uczucia, bo to on będzie 40letnim ojcem.
nic nie zrobie..szkoda tylko bedzie corki ktora zostanie jedynaczka jak ja:(u nas problem jest taki ze musze teraz do pracy wrocic gdyby nie to napewno od razu mielibysmy teraz drugie dziecko..kobiety to maja prxewalone np ja prscuje w kadrach teraz musze na nowo sie wdrazac przepisy sie pozmienialy..jak sie wdroze to bede miec drugie dziecko pojde na roczny macierzynski po drpdze jakies L4 i po 2 latach bede zawodowo znowu w tym samym punkcie Jak kobiety godza rodzenie dzieci i prace zawodowa???
Edytowany przez misiunia85 20 lipca 2013, 09:45
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
20 lipca 2013, 09:53
autorko a czy z jakis powodow nie chcecie miec dziecka teraz ? ja powiem ze mam 25 partndr 27 i slub mozemy miec za 10 lat bo nam sie nie spieszy wiec nie wyprzedzam czasu ok 40 bede za stara na dziecko to teraz musze . trudno nie bede chciala miec dziecka to nie bede na sile matka czas zzweryfikuje moje potrzeby