Temat: Dziecko po 40stce co sadzicie?

Bardzo chcialabym aby moja corcia miala w przyszlosci rodzenstwo(teraz ma rok)ja mam 28 lat a maz 38..obawy pojawiaja  sie z jego strony bo uwaza ze za4-5 lat bedzie juz za stary na dziecko..ja  sama jestem jedynaczka i nie chce aby moja corka tez nia byla. Co wy o tym sadzicie?czy facet po 40stce naprawde jest za stary?czy te obawy sa sluszne?
Zawsze myślałam, że u faceta wiek nie ma znaczenia przy planowaniu dzieci. Ale może ja się nie znam 
za 4-5 lat może i tak dlatego warto wcześniej o małym brzdącu pomyśleć :)))

KarmazynowaDama napisał(a):

Zawsze myślałam, że u faceta wiek nie ma znaczenia przy planowaniu dzieci. Ale może ja się nie znam 

Też tak myślałam, dodam że mam kolegę którego mama miała lat 48 a tata 56 jak się urodził, jest jedynakiem, ale rodzice wyglądają na dziadków - zresztą raz na wywiadówce nauczycielka coś powiedziała w stylu "dziadek Kuby ..." a on wstał i powiedział że jest ojcem a wszyscy takie oczy - dziecko w podstawówce a tata po 60
Pasek wagi

Natzdw napisał(a):

za 4-5 lat może i tak dlatego warto wcześniej o małym brzdącu pomyśleć :)))
juz malego brzdaca mamy;)teraz musze troche popracowac bo z dwojka dzieci i jedna pensja nie damy rady.Dlatego mysle ze za pare lat..

Czubkowa napisał(a):

KarmazynowaDama napisał(a):

Zawsze myślałam, że u faceta wiek nie ma znaczenia przy planowaniu dzieci. Ale może ja się nie znam 
Też tak myślałam, dodam że mam kolegę którego mama miała lat 48 a tata 56 jak się urodził, jest jedynakiem, ale rodzice wyglądają na dziadków - zresztą raz na wywiadówce nauczycielka coś powiedziała w stylu "dziadek Kuby ..." a on wstał i powiedział że jest ojcem a wszyscy takie oczy - dziecko w podstawówce a tata po 60
u mnie przynajmniej mama bedzie mloda;)
Może zacznę od tego że mężczyzna czterdziestoletni to nie żaden starzec:D gdy malenstwo bedzie miało 20 lat on bedzie miał 60. To juz nie te czasy że człowiek sypie sie po 30. Coraz więcej osób decyduje sie w tym wieku na dzieci.. i dlaczego niby nie ? Bo reszta tatusiow w przedszkolu bedzia miała jeszcze mleczko pod nosem?

mlenna napisał(a):

Może zacznę od tego że mężczyzna czterdziestoletni to nie żaden starzec:D gdy malenstwo bedzie miało 20 lat on bedzie miał 60. To juz nie te czasy że człowiek sypie sie po 30. Coraz więcej osób decyduje sie w tym wieku na dzieci.. i dlaczego niby nie ? Bo reszta tatusiow w przedszkolu bedzia miała jeszcze mleczko pod nosem?

dokładnie tak!

mlenna napisał(a):

Może zacznę od tego że mężczyzna czterdziestoletni to nie żaden starzec:D gdy malenstwo bedzie miało 20 lat on bedzie miał 60. To juz nie te czasy że człowiek sypie sie po 30. Coraz więcej osób decyduje sie w tym wieku na dzieci.. i dlaczego niby nie ? Bo reszta tatusiow w przedszkolu bedzia miała jeszcze mleczko pod nosem?
Bardzo madre stwierdzenie. Aczkolwiek ja mysle w ten sposob co autorka - mam 23, maz 27 i juz martwie sie co bedzie potem! Moja corka ma 2 latka, a ja sobie przeliczam, ze teraz nie, a wychodzi na to, ze nie bedzie czasu przez najblizsze 10 lat. Wowczas bede miec 33, a maz 37 - i stwierdzam, ze lepiej teraz. Nie wiem czy bede chciala przechodzic  wszystko od nowa, zaczynac od zera bedac w dojrzalym wieku. 
Ale zycie pokaze;)
Pasek wagi
A ja mam pytanie z innej beczki:czy nie przeszkadza Ci wiek męża w róznych relacjach,bo mam taki problem,że z moim też nas dzieli 10 lat,a ja jestem jeszcze młoda i chciałabym się wyszaleć jeszcze,a jemu się już nie zawsze chce,poza tym jego znajomymi ciężko jej złapać kontakt,myślisz ,ze te bariery można przebrnąć,bo my się bardzo kochamy,ale jednak...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.