12 lipca 2013, 15:24
Mm wrażenie, że proszę mojego chłopaka o wspólny czas. Przypuśćmy przychodzi on z pracy (pracuje dorywczo) i żadko napisze mi np jestem już w domu, czasem to robi ale rzadko. Wtedy ja napraszam się smsami typu: ,,Jesteś już w domu,, . ,,mogę przyjść do ciebie,, , ,,wpadniesz na kawę,, itp itd. Czuję jakbym błagała o chwilę dla nas. Stresuję się gdy nie napisze mi w ciągu dnia czy wyjdę, przyjdę albo czy coś razem porobimy. Chodź i tak widujemy się codziennie, wczoraj np nie pisał nic o spotkaniu do wieczora no i ja koło 20 napisałam że bez niego nie zasnę i czy mogę przyjść za godzinę odpisał, że tak.
12 lipca 2013, 16:00
O rety, gdybym miała mieć takiego faceta to już wolałabym być sama
Mój facet sam z siebie proponuje spotkania bo tęskni za moim widokiem, zapachem, głosem. Widujemy się już długo i bardzo często i nadal potrafimy rozplanować sobie dzień, kiedy ktoś chce coś porobić w domu, iśc do sklepu itd. Miesiąca bym nie wytrzymała z kimś kto traktuje mnie jak odskocznie, z wielką łaską a co dopiero żyć z takim. Za 5lat pewnie będzie cię wyganiał z domu bo nie będzie mu się chciało na ciebie patrzeć. A ty dalej będziesz sobie tłumaczyć, że musi sobie odpocząć od ciebie...
12 lipca 2013, 16:01
malaja co mi da kalendarz skoro coś zaplanuję a on napisze jedną wiadomość/zadzwoni a ja rzucę wszystko i do niego pójdę.
12 lipca 2013, 16:04
wongruberamiona zobaczymy za kilka miesięcy/ lat czy nadal będzie taki ,,idealny,, ten Twój książę..
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1158
12 lipca 2013, 16:04
chyba znalazlam super zrozwiazanie klopotow eukaliptuska! nie umie sobie dziewczyna zorganizowac czasu wiec jest na lasce badz nielasce faceta. to moze dajmy jej jakies propozycje/zadania moze sie wtedy zmobilizuje.....to moze ja zaczne: 10min trening brzucha z mel b http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI zawsze to 10 min zleci a jak dasz rade se nie odzywasz do faceta pierwsza to zmieknie i sam przyleci. kto nastepny?
12 lipca 2013, 16:07
malaja wiem bo gdy się do niego nie oddzywałam - wytrzymałam ostatnio kilka godzin to później sam pisał i dzwonił do mnie.
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
12 lipca 2013, 16:07
całodniowa wycieczka do psychiatry, kto nastepny?
12 lipca 2013, 16:11
Eukaliptusek1994 napisał(a):
wongruberamiona zobaczymy za kilka miesięcy/ lat czy nadal będzie taki ,,idealny,, ten Twój książę..
W tym sęk, że minęło te kilka miesięcy a nawet lata i jakoś jest ok. Ma swoje wady, nie jest idealnie, ale takie olewanie kobiety to juz moim zdaniem lekka przesada. Związki są dla ludzi, którzy lubią spędzać z daną osobą czas i są na to gotowe, że będą z nią dzielić życie, a nie udają, że nie istnieją, nie interesują się najbliższą osobą, nie odpisują. Ty go kochasz więc to naturalny odruch, ze się nim interesujesz, prawda? Ale co ja mogę tłumaczyć... zapatrzona kobieta nigdy nigdy nie dostrzeże, ze coś jest nie tak, tylko będzie się żalić na forum a zarazem atakować osoby radzące i bronić swojego faceta...Na dodatek z jednej strony piszesz jak to tylko ty się interesujesz a później w postach piszesz, że odpisuje, że sie odzywa, ze przychodzi do ciebie. Nie znam do dobrze twojego życia, ale zastanów się czy czasem problem nie tkwi też w tobie, bo te sytuacje trochę sobie przeczą...
Edytowany przez wongruberamiona 12 lipca 2013, 16:14
12 lipca 2013, 16:23
wongruberamiona - pisze i dzwoni, proponuje spotkania gdy ja go nie męczę. nie piszę co sekundę, nie dzwonię. Można powiedzieć że wtedy gdy ja zaachowuję się normalnie a nie jak uzalezniona od faceta/nachalna dziewczyna.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
12 lipca 2013, 16:29
Daj mu spokój. Widać nie zależy mu.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
12 lipca 2013, 16:31
Naprawdę nie masz innych problemów w życiu?Drażnisz mnie...