Temat: r

    
j

karen27 napisał(a):

nie wiem czy powinnaś nazywać jego zachowanie 'lekkomyslnością' prawdopodobnie podobasz mu się i pewnie kombinuje by przelecieć młodą panienkę ... a to, ze Ty masz męża, to ttylko daje mu rodzaj gwarancji, że nie namieszasz mu w jego małżeństwie :)

wiesz, chyba madrze mówisz... bo wczesniej bywal o mnie zazdrosny ale wydawalo mi sie, ze tyle starszy facet moglby leciec na tyle mlodsza...? nie wierzylam, potem jak mnie pocalowal powiedzial "przeciez ja moglbym byc twoim ojcem..." ale za chwile znow mnie pocalowal... on byl trzezwy. wiedzial co robi...
to raczej jasne że powinnaś przestać się z nim zadawać i czuć się co najmniej podle..
ale skoro niby mu sie podobam, a dalej teraz mowie do niego na Pan, to o co kaman? trzyma mnie na dystans
bo inaczej chciałby, żeby mówić do niego na Ty
moze mysli, ze ja nie pamietam... mam metlik;(

unodostress napisał(a):

to raczej jasne że powinnaś przestać się z nim zadawać i czuć się co najmniej podle..


oj tam zaraz 'podle'.. takie rzeczy się zdarzają, pytanie tylko jak potoczy się to dalej, bo jakoś musi i tu autorce życzę zdrowego rozsądku .. 
Pasek wagi

karen27 napisał(a):

unodostress napisał(a):

to raczej jasne że powinnaś przestać się z nim zadawać i czuć się co najmniej podle..
oj tam zaraz 'podle'.. takie rzeczy się zdarzają, pytanie tylko jak potoczy się to dalej, bo jakoś musi i tu autorce życzę zdrowego rozsądku .. 

nie chce go zostawic i jezdzic sama. ale boje sie, ze zabujam sie w nim w koncu, czesto o nim mysle, a nie wiem co on mysli...
chyba uwaza, ze nie pamietam tej akcji...

PozyczeCieNaRok napisał(a):

ale skoro niby mu sie podobam, a dalej teraz mowie do niego na Pan, to o co kaman? trzyma mnie na dystansbo inaczej chciałby, żeby mówić do niego na Tymoze mysli, ze ja nie pamietam... mam metlik;(

on ma prawie 5 dych... kazde młode ciało będzie mu się podobać:) nie jesteś dla niego wyjątkowa, po prostu wyczuł podatny grunt - tj. dostrzegł realne szanse na fizyczne bycie z Tobą- a że nadal obstaje przy per Pan, to znowu dla bezpieczeństwa.. środowisko w pracy, najbliższe otoczenie... oni by zauważyli, że relacje miedzy wami są luźniejsze...mogli  zacząć doszukiwać się czegoś więcej i pewnie by znaleźli, a to zagrażałoby jego małżeństwu ...koło się zamyka.
Pasek wagi

PozyczeCieNaRok napisał(a):

ale skoro niby mu sie podobam, a dalej teraz mowie do niego na Pan, to o co kaman? trzyma mnie na dystansbo inaczej chciałby, żeby mówić do niego na Tymoze mysli, ze ja nie pamietam... mam metlik;(

Ale masz problem. Jakby Ci było źle z tego powodu co się stało to nie zastanawiałabyś się dlaczego nie chce żebyś mówła mu na ty.
Piszesz, że on jako starszy powinien być mądrzejszy. A Ty? Masz 12 lat czy jak? Masz już ćwierć wieku za sobą i męża, a więc teoretycznie jesteś dorosła. Ponosisz za to co się stało taką samą odpowiedzialność jak on. Ostatecznie ludzie to nie zwierzęta i mogą żądze trzymać na wodze, a alkohol nie jest tu wytłumaczeniem.
Pasek wagi
Jesteśmy w podobnym wieku... Dziewczyno daj sobie z nim spokój! Traktuj go jak powietrze, jakby nic się nie zdarzyło... Później bedziesz sobie wyrzucać, że zdradziłaś męża, bo może do czegoś dojść. Nie pakuj się w takie coś! Pomyśl sobie o tym, że Twój mąż mógłby tak z jakąś inną dziewczyną zrobić, jak ten ,,Pan" z Tobą... Jakbyś się wtedy czuła?
z tego co mowisz nie brzmi tak jakby jakos szczegolnie Ci sie podbal, po prostu facet skorzystal z okazji, a Ty nie wiesz czy mu 'dac' czy nie dac':) odpusc sobie faceta szkoda rujnowac woj zwiazek dla zcegos co nawet nie jest niczym wielkim..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.