- Dołączył: 2013-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 120
27 czerwca 2013, 18:41
hej, moze uznacie ze sie czepiam albo sama sobie tak wybrałam albo cos ale strasznie mnie "boli mianowicie, jestem niedługo poslubie, a ciagle wspominam zareczyny, tz.wybralismy sie z moim CHLOPAKIEM do USC aby ustalic date slubu a trzy dni pozniej zapytał czy spedze z nim reszte zycia i podarował pierscionek, ale bez zadnych kwiatkow kolacji czy jakis niespodzianki, tak poproatu...
Zazdrosze innym kobietom ze ich mezczyzni maja ta bujna wyobraznie a moj tak poprostu.
co o tym myslicie?
27 czerwca 2013, 21:41
My poszliśmy do jubilera bo J chciał kupić mi coś z biżuterii na imieniny, wybrałam kolczyki ale podsuwał pierścionki tak nęcił i kusił że wreszcie dla świętego spokoju coś wybrałam, wyszliśmy od jubilera a ten się odwrócił na tych schodach i bach z grubej rury czy za niego wyjdę...
Autorko a czemu tak najpierw termin a potem zaręczyny?
Edytowany przez Kore2013 27 czerwca 2013, 21:42
27 czerwca 2013, 21:43
no to trzeba było odrzucić zaręczyny a nie zrzędzić na forum
- Dołączył: 2010-06-29
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 2133
27 czerwca 2013, 22:48
http://www.sadistic.pl/pomysl-na-oryginalne-zareczyny-vt209389.htm obejrzyjcie to koniecznie!! ja sie poplakalam az ze wzruszenia. a na miejscu tej dziewczyny to chyba bym beczala jak mops tam, ale facet sobie to wszystko wymyslil, mega :)
- Dołączył: 2012-11-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2633
27 czerwca 2013, 23:03
a ja nie lubie tego padania na kolana i cyrkow przy ludziach... tak wazne sprawy lubie zalatwiac w cztery oczy , intymnie...
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
27 czerwca 2013, 23:08
W sumie my zaklepaliśmy salę na wesele przed zaręczynami, więc niby mogłam się spodziewać, ALE byłam pewna, że zrobi to ROK przed ślubem, więc zaskoczenie było spore, no i romantycznie jak najbardziej , ach aż się łezka w oku kręci :) Faktycznie może w Twoim przypadku było to takie "suche", ale skoro się kochacie - po co drążyć przeszłość?
27 czerwca 2013, 23:08
Może poproś go, żeby Ci się pięknie oświadczył na 5 lub 10 rocznicę ślubu? : )
Rozmawialiście wcześniej o tym jak wyobrażacie sobie zaręczyny?
My kobiety tak mamy, że często wymagamy, a nie mówimy czego chcemy i potem jest płacz i smutek, bo facet nie wiedział. Tylko skąd miał wiedzieć?
- Dołączył: 2012-03-20
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4105
27 czerwca 2013, 23:22
a mi mój się tak oświadczył, ale powiedział, ze to udoskonali w niedalekiej przyszłości. czekałam miesiąc na udoskonalenie. i co? jajco dostałam. oddałam pierścionek i powiedziałam, że dopóki nie dostanę takich romantycznych zaręczyn to pierścionka nie chcę :) 2 tyg później miałam najromantyczniejszy wieczór w swoim życiu :) dopytał tylko o zapach świeczek :) także nie uważam abyś jęczałą na swojego przyszłego męża ale jak wiesz, że stać go na romantyzm to niech się wykaże!! do cholery jasnej, oświadczyny sa raz w życiu! czy tak ciężko się na jeden raz zmobilizowąc? ja tam wiedziaąłm, ze mój jest kreatywny i romantyczny, tylko trzeba to w nim obudzic raz na jakiś czas. no i nie żałuję, że wtedy tak mu powiedziałąm i że oddałam pierścionek. dostaąłm go w taki sposób w jaki sobie wymarzyłam i on doskonale o tym wiedział, szczególnie, ze po wszytskim sam stwierdził, że widzi, ze jestem bardzo zadowolona a zdjęcia wystrojonego pokoju w świece i inne oraz całej podłogi w płatkach róż mamy do dziś:)
27 czerwca 2013, 23:40
Edytowany przez 2 lutego 2015, 22:37
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
28 czerwca 2013, 00:42
tak naprawde najwazniejsze sa uczucia, ale no chyba kazdemu by bylo szkoda ze choc troche romantycznie nie bylo.. ale jak juz po slubie no to coz, wazne byscie byli szczesliwi :)