- Dołączył: 2013-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 120
27 czerwca 2013, 18:41
hej, moze uznacie ze sie czepiam albo sama sobie tak wybrałam albo cos ale strasznie mnie "boli mianowicie, jestem niedługo poslubie, a ciagle wspominam zareczyny, tz.wybralismy sie z moim CHLOPAKIEM do USC aby ustalic date slubu a trzy dni pozniej zapytał czy spedze z nim reszte zycia i podarował pierscionek, ale bez zadnych kwiatkow kolacji czy jakis niespodzianki, tak poproatu...
Zazdrosze innym kobietom ze ich mezczyzni maja ta bujna wyobraznie a moj tak poprostu.
co o tym myslicie?
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
27 czerwca 2013, 19:26
Moj ostatnio po pobudce po imprezie na kacu ( ja tez mialam faze ze rece mi sie trzesly po %%) przytulil mnie i spytal sie czy zostane jego zona :P ale nie pamieta tego bo jeszcze wtedy niewytrzezwial :D
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Rumia
- Liczba postów: 2051
27 czerwca 2013, 19:26
ja swoje zaręczymy bardzo miło wspominam, plaża, zachód słońca i mega zaskoczenie co mój M. do mnie mówi :P:P
- Dołączył: 2009-04-08
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1051
27 czerwca 2013, 19:36
Hehe ja miałam najpiękniejsze zaręczyny ! Dosłownie w stylu mojego Mężczyzny :) Przed 6 rano w łóżku zaczął mnie budzić ( tak tak miał kiedyś zwyczaj budzić mnie jak się obudził ot tak") i powiedział, że musi mi coś ważnego powiedzieć :) I tak uważam, że były to piękne chwile, mimo że najpierw chciałam go zabić że mnie znowu budzi. Ale to było takie Jego i ta myślę, że takie piękne, nie udawane:)
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
27 czerwca 2013, 19:46
Martulleczka napisał(a):
mój mi się oświadczył siedząc w gaciach, jak graliśmy w monopoly :D. Ale nie marudzę
haha zrobiłaś mój dzień
![]()
Autorko, pytanie jest najważniejsze, a nie te wszystkie ceregiele :)
- Dołączył: 2008-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 562
27 czerwca 2013, 19:51
My w styczniu 2011 załatwiliśmy salę, zespół i inne takie rzeczy związane ze ślubem i weselem. Następnie zaprojektowaliśmy razem moj pierścionek zaręczynowy, zamówiliśmy go u zaprzyjaźnionego jubilera. 5 sierpnia 2011 jubiler zadzwonił do mojego chłopaka, że pierścionek jest gotowy do odebrania. Wiedziałam, że mój chłopak jedzie go odebrac, umalowałam paznokcie :) i czekałam na niego aż wróci. Wszedł do domu, stanął przede mną i zapytał: "To zostaniesz moją żoną czy nie?" Hahaha! Następnie trzęsącymi się rękoma założył mi pierścionek na palec. Zaręczyny bardzo dziwne ale dla mnie były bardzo wzruszające, gdy zobaczyłam, że mojemu ukochanemu tak bardzo trzęsą się ręce ze zdenerwowania. W dniu zaręczyn byliśmy ze sobą 8,5 roku...
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Kraina Nigdy Nigdy
- Liczba postów: 3195
27 czerwca 2013, 20:01
Oglądaj mniej filmów, bo chyba Ci szkodzą. Życie to nie telenowela. Facet prosi Cię żebyś spędziła z nim życie, kocha Cię, Ty jego pewnie też i wymyślasz sobie sztuczne problemy. Przepraszam za brutalność, ale nie mogę się powstrzymać. Jeśli to jest Twój problem i z tego powodu Ci smutno to przejdź się do hospicjum albo do szpitala na wydział onkologii, może wtedy coś do Ciebie dotrze. Czy to istotne, czy dał kwiaty? Tymi kwiatami sobie nawet tyłka nie podetrzesz. Ważne jest jakim będziecie małżeństwo, jak Wam się ułoży, czy będziecie się kochali, co będzie jak pojawi się naprawę poważny problem (np. choroba), a nie jakieś głupie kwiatki których zdjęcie wrzucisz na fejsa.
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Limburgia
- Liczba postów: 620
27 czerwca 2013, 20:10
To ja z moim siedziałam przed TV kazał mi się na siebie spojrzeć i wyciągnął mi pierścionek zza ucha i się zapytał:P byłam w takim szoku że do tej pory nie wiem czy przytaknęłam czy się odezwałam itp:P a to było już 2 lata temu:P 5 mieś po wzieliśmy ślub:)
- Dołączył: 2011-09-26
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 1936
27 czerwca 2013, 20:14
ja PS3 dostałam, a pierścionek dopiero niedawno i to jeszcze taki co znalazł pod butem hehe ale nie marudzę jest romantyczny na swój sposób hehe
Edytowany przez justyna43219 27 czerwca 2013, 20:21
27 czerwca 2013, 20:30
Mój mąż oświadczył mi się jak byliśmy na odwiedzinach u jego rodziców uklęknął , zapytał czy zechce zostać jego zona. Naturalnie powiedziałam ze tak następnie włożył mi na palec pierścionek z brylantem ..spojrzałam na jego mamę zauważyłam ze była bardzo wzruszona i miała w oczach łzy szczęścia .... Za parę dni będziemy obchodzili 4 rocznice ślubu, do dzisiaj bardzo się szanujemy i kochamy .
- Dołączył: 2012-07-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 153
27 czerwca 2013, 20:30
Mj tez sie oswiadczyl w gaciach na lozku bez fajerwerkow kwiatow ani nic, a pierscionek kupil bo mialam watpliwosci czy mnie kocha i chcialam odejsc wiec mial mi to do wieczora udowodnic bym nie odeszla:) heheh w taki sposob "wymusilam" na nim pierscionek? Malo romantyczne, nie celowe, ale co zrobic.