- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2013, 09:40
27 czerwca 2013, 23:09
a to nie jest do konca tak ze jak kobieta przestanie dzwonic to sie facet wykaze. nie wazne co bym zrobila czy nie robila do mnie mezczyzna nie zadzwoni od tak bo nie lubi rozmawiac, albo nie ma kasy na koncie, albo nie widzi potrzeby. wiec moze kobieta potrzebuje porozmawiac 3 razy na dobe a facet 3 razy na tydzien i taka czestotliwosc nie uszczesliwi w zaden sposob kobiety i to kobieta wyciaga pierwsza reke zeby sobie zrekompensowac straty. jak lezalam w szpitalu to zawsze ja dzwonilam do faceta.
Edytowany przez Ichigo000Emmey 27 czerwca 2013, 23:09
27 czerwca 2013, 23:18
28 czerwca 2013, 07:13
a to nie jest do konca tak ze jak kobieta przestanie dzwonic to sie facet wykaze. nie wazne co bym zrobila czy nie robila do mnie mezczyzna nie zadzwoni od tak bo nie lubi rozmawiac, albo nie ma kasy na koncie, albo nie widzi potrzeby. wiec moze kobieta potrzebuje porozmawiac 3 razy na dobe a facet 3 razy na tydzien i taka czestotliwosc nie uszczesliwi w zaden sposob kobiety i to kobieta wyciaga pierwsza reke zeby sobie zrekompensowac straty. jak lezalam w szpitalu to zawsze ja dzwonilam do faceta.
28 czerwca 2013, 09:09
ale Ty nie pojmujesz że jak się kogoś kocha tak jak ja jego to nie jest tak prosto go zostawić / olać / mieć w dupie ? wiem że zachowuję się jak debilka ale zalezy mi na nim na prawdę. Gdy się miesiąc nie widzieliśmy - b yłam na praktyce to jak przyjechalam to chcial od razu ze mną zamieszkać, taki był stęskniony. Nie znalazl sobie w tym czasie kogoś innegoSprawiasz, że chcę bić głową w ścianę. Ile razy Ci mówiłyśmy, że jak go przyzwyczaiłaś to dla niego to jest "normalne" i nie ma za co dziękować? Że on ma raj i ma wszystko a starać się nie musi wcale? Ile razy Ci mówiłam, że on nie ma potrzeby się zmieniać? MU JEST DOBRZE. A Ty może pomarudzisz ale dalej będziesz mu zapewniać raj. Po co Ci nasze rady skoro masz je w tej mniej szlachetnej części pleców? Te rady się nie zmieniają - przeczytaj jeszcze raz wszystkie poprzednie swoje wątki zamiast zakładać nowy. Tam masz rady. Spróbuj się zastosować i wtedy zobaczysz czy coś się zmieni.p.s. jak się mieszka razem to też kobieta nie ma obowiązku sprzątać, kwestia dogadania.
28 czerwca 2013, 11:27
takie cwane jesteście ! dałam mu luzu i co ? nie jestem dzisiaj z nim a zamiast tego on sobie oblewa urodzinki kolegi ! i co to jest dobrze tak ?
Edytowany przez 28 czerwca 2013, 11:29
28 czerwca 2013, 12:01
No i...? Wy naprawde jestescie siebie warci.takie cwane jesteście ! dałam mu luzu i co ? nie jestem dzisiaj z nim a zamiast tego on sobie oblewa urodzinki kolegi ! i co to jest dobrze tak ?
28 czerwca 2013, 12:07
no i to że do mnie nie odezwał się jeszcze do chwili obecnej chodź ja wydzwaniałam i pisałam -,-No i...? Wy naprawde jestescie siebie warci.takie cwane jesteście ! dałam mu luzu i co ? nie jestem dzisiaj z nim a zamiast tego on sobie oblewa urodzinki kolegi ! i co to jest dobrze tak ?
28 czerwca 2013, 12:10
28 czerwca 2013, 12:12
28 czerwca 2013, 12:14
Odsypia imprezę a ty jak zwykle wydzwaniałaś i pisałaś... Matko boska.no i to że do mnie nie odezwał się jeszcze do chwili obecnej chodź ja wydzwaniałam i pisałam -,-No i...? Wy naprawde jestescie siebie warci.takie cwane jesteście ! dałam mu luzu i co ? nie jestem dzisiaj z nim a zamiast tego on sobie oblewa urodzinki kolegi ! i co to jest dobrze tak ?