- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 849
21 czerwca 2013, 12:44
Kochaniutkie do mężatek czy są tu jeszcze kobiety o które maz dba po ślubie tak jak i przed stara się. Ipielegnuje związek czy z dnia na dzień jest coraz gorzej i wogole nic a dzień zakochanych to dla niego nie istnieje bo to amerykański zwyczaj a jak jest u was.....
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
21 czerwca 2013, 12:46
u mnie jest ok :) ale dzien zakochanych to nie istnieje bardziej dla mnie ;)
- Dołączył: 2012-07-29
- Miasto: Czaplinek
- Liczba postów: 13673
21 czerwca 2013, 12:47
ja jestem prawie rok po ślubie, ale mam wspanialego męża i raczej mi mozną bardziej zarzucić nie obchodzenie świąt niż jemu, Stara się zabiega, kochamy sie i jest wspaniale, ale wiem ze różnie bywa, pewnie zaraz usłysze że jestesmy za krótko po slubie, ale znam malzeństwo co rozwód wzieli 3 miesiące po ślubie, to dopiero masakra jak dla mnie
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
21 czerwca 2013, 12:52
Jesteśmy razem 5 lat, ponad rok po ślubie i jest coraz lepiej, bo cały czas odkrywamy w sobie coś nowego, wspieramy się i ufamy sobie.
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1278
21 czerwca 2013, 12:53
6 lat po ślubie i nie narzekam :) zmieniło się wiele, przed ślubem było inaczej, teraz jest inaczej, ale nie gorzej.
Mężczyzna kochając nie musi obchodzić walentynek, może wkręcić żarówkę, naprawić coś itd, dla niego to jest okazywanie uczucia, troski itd, więc warto to sobie uświadomić. Oczywiście okazje typu urodziny, rocznica ślubu itd warto dodatkowo sprawić kobiecie przyjemność, ale nic na siłę, sam z siebie powinien chcieć. Ja nie wierzę w scenariusze, przed ślubem idealnie a od ślubu to już w ogóle się nie stara. Człowieka poznajemy i on przez ślub aż tak się nie zmienia nagle. Warto rozmawiać, mówić o swoich oczekiwaniach, ale nie na forum tylko z mężem :) Powodzenia i szczęścia życzę :)
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 150
21 czerwca 2013, 12:54
Razem 12 lat, po ślubie 2... Każdy dzień coraz piękniejszy :)
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
21 czerwca 2013, 12:55
U nass walentynek nie ma, przenty są raczej bez okazji. Najlepiej pogadać i powiedzieć, co nie pasuje w związku, naprawiać zamiast rozpaczać.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
21 czerwca 2013, 13:05
16 lat po ślubie - 18 lat razem - nie "dba" na codzień ale na okazje ( urodziny,imieniny,walentynki) pamięta - chociaz prawde mowiac ja mu przypominam kilka dni wcześniej i zapisuje sobie w telefonie
ps. jak raz sie telefon wyładowal i mu nie przypomnial to oczywiście nawet życzeń nie dostałam
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
21 czerwca 2013, 13:09
Również tak mam
. Razem jesteśmy 6 lat, prawie 2 po ślubie, a ja się czuję jakbyśmy się dopiero co poznali. Są randki (niekoniecznie drogie, ale bardzo miłe jak spacery, pikniki, kino plenerowe...), kwiaty prawie co tydzień/dwa (bez okazji, znaczy mąż mówi "z miłości"), drobne i zaskakujące gesty czułości (np. przygotowane śniadanie do pracy z nalepioną karteczką z serduszkiem). Nie narzekam i życzę takiego męża każdej.
21 czerwca 2013, 13:10
8 lat po ślubie i jest nadal wspaniale. Na pewno jest inaczej bo juz np: nie zalezy mi na prezentach na imienieny, urodziny, walnetynki itd. Kidyś lubiłam gdy chłopak robił mi niespodzianki z tych okazji, a teraz wystarczy ze powie wszystkiego najlepszego i da różyczkę;)