Temat: czy chłopak ma rację?

Hej, mam taki problem. Mój chłopak mieszka 60km stąd (ponad godzinę busem czy pkp). Jetseśmy razem 6 lat. Jeździliśmy na zmianę, ostatnio to on częściej przyjeżdżał. Był 3 razy pod rząd i stwierdził, że teraz moja kolej. Pracuję do piątku, nie mam samochodu, a mam nerwicę (źle znoszę podróże pociągiem, busami w ogóle nie mogę, bo mam ataki paniki). Mówilam mu to, ale nie wiem, czy mi wierzy. Nie lubię podróżować i uważam, że mógłby się poświęcić i do mnie przyjeżdżać. Mam raację? 

alex156 napisał(a):

bede.szczesliwa napisał(a):

On mógłby się poświęcić a Ty nie? Daj spokój... dlaczego się przyjęło, że to facet ma się zawsze poświęcać i pokazywać/udowadniać, że mu zależy? A kobieta to co? Wystarczy, że leży i ładnie pachnie? Też przełam swoje lęki DLA NIEGO.. chyba jest tego wart?
jestem takiego samego zdania

 

Ja pierdole "PRZEŁAM LĘKI" czy Wy wiecie co to do cholery jest nerwica!!??? Gdyby się PRZEŁAMYWAŁO LĘKI to by nie było leków!!!

keyma napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Wow... większej bzdury dawno nie czytałam. Szczęścia. Nie jestem psychiatrą, ale na prostą logikę - nerwica, panika, lęki- czy to nie aby z powodu przeczulenia na własnym punkcie? Dlaczego w środkach lokomocji? Bo robisz coś na co zupełnie nie masz ochoty?Tak się tylko zastanawiam. Co za bzdura 
A słyszałaś o takiej bzdurze jak lęk przed opuszczaniem domu, podróżowaniem, byciem w zamkniętym miejscu bez możliwości wyjścia pośród obcych ludzi? Zanim napiszesz "bzdura" poczytaj...

Agorafobia. Owszem, znam zagadnienie, nie jestem ignorantką. Po prostu pasuje mi to do innego typu ludzi niż skrajni egoiści... 

alex156 napisał(a):

bede.szczesliwa napisał(a):

On mógłby się poświęcić a Ty nie? Daj spokój... dlaczego się przyjęło, że to facet ma się zawsze poświęcać i pokazywać/udowadniać, że mu zależy? A kobieta to co? Wystarczy, że leży i ładnie pachnie? Też przełam swoje lęki DLA NIEGO.. chyba jest tego wart?
jestem takiego samego zdania

Ale głupota. PRZEŁAM LĘKI. łatwo napisać. A żeby to pokonać, przełamać potrzeba wiele pracy, na pewno kilku lat. Osoba która nie miała napadów nigdy nie zrozumie i będzie tylko się wymądrzać :( przykre :)

wdowaa21 napisał(a):

alex156 napisał(a):

bede.szczesliwa napisał(a):

On mógłby się poświęcić a Ty nie? Daj spokój... dlaczego się przyjęło, że to facet ma się zawsze poświęcać i pokazywać/udowadniać, że mu zależy? A kobieta to co? Wystarczy, że leży i ładnie pachnie? Też przełam swoje lęki DLA NIEGO.. chyba jest tego wart?
jestem takiego samego zdania
Ale głupota. PRZEŁAM LĘKI. łatwo napisać. A żeby to pokonać, przełamać potrzeba wiele pracy, na pewno kilku lat. Osoba która nie miała napadów nigdy nie zrozumie i będzie tylko się wymądrzać :( przykre :)

Bo one nie wiedzą jak to jest tracić przytomność co chwilę, mieć taką biegunkę, że mało ci dupy nie rozerwie, pocące się ręce, duszność, zawroty głowy i TO uczucie...

To prawda, ludzie nie zdaja sobie sprawy ze to choroba. Mam nadzieje ze chodzisz tez na terapie bo branie samych psychotropow to ślepa uliczka. Powinnas sie leczyc dla siebie i no i tez dla niego (zebyscie oboje mogli bez ograniczen siebie odwiedzac). Tak ja to widze. P.S ten temat mam otwarty to tu Ci to napisze-racja,po zdjeciach nie wierze ze masz miseczke A;p
Pomijając temat choroby.

Nie, chłopak nie mógłby się poświęcić, bo jest egoistą jak sama stwierdziłaś. 
Najbardziej zależy mu na sobie i własnej wygodzie. Nie wiem dlaczego więc oczekujesz 
poświęcenia skoro rozumiesz i reprezentujesz dokładnie taką samą postawę życiową?
Dlatego bez sensu jest dodawać takie wpisy, zdrowa normalnie funkcjonująca osoba nie zrozumie Cie i zarzuci, że albo Ci się nie chce, albo coś tam... Ja wiem jak to jest i sama mam problem z dogadaniem się w niektórych sprawach np dotyczących wakacji, bo do pociągu nie wsiądę, samolotu też nie. Busem jeżdżę półtorej godziny do rodzinnego miasta i jakoś do tego przywykłam, ale jeśli chodzi o dalszy wyjazd w grę wchodzi tylko auto. 
jak on się poświęca by do ciebie przyjechać to i ty też możesz dla odmiany

GMP1991 napisał(a):

jak on się poświęca by do ciebie przyjechać to i ty też możesz dla odmiany

czy Ty w ogóle poczytałaś jaki ona ma problem czy tak od czapy bez sensu całkiem piszesz?

GMP1991 napisał(a):

jak on się poświęca by do ciebie przyjechać to i ty też możesz dla odmiany

czy Ty w ogóle poczytałaś jaki ona ma problem czy tak od czapy bez sensu całkiem piszesz?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.