Temat: czy chłopak ma rację?

Hej, mam taki problem. Mój chłopak mieszka 60km stąd (ponad godzinę busem czy pkp). Jetseśmy razem 6 lat. Jeździliśmy na zmianę, ostatnio to on częściej przyjeżdżał. Był 3 razy pod rząd i stwierdził, że teraz moja kolej. Pracuję do piątku, nie mam samochodu, a mam nerwicę (źle znoszę podróże pociągiem, busami w ogóle nie mogę, bo mam ataki paniki). Mówilam mu to, ale nie wiem, czy mi wierzy. Nie lubię podróżować i uważam, że mógłby się poświęcić i do mnie przyjeżdżać. Mam raację? 
A jak wyglądają te ataki paniki?
Pasek wagi
On mógłby się poświęcić a Ty nie? Daj spokój... dlaczego się przyjęło, że to facet ma się zawsze poświęcać i pokazywać/udowadniać, że mu zależy? A kobieta to co? Wystarczy, że leży i ładnie pachnie? Też przełam swoje lęki DLA NIEGO.. chyba jest tego wart?
A kiedyś jak jeździłaś do niego to nie miałaś ataków paniki ? Jeśli jeździłaś bez problemu to teraz chłopak myśli , że Ci się nie chce a to tylko wymówka. 

animak76 napisał(a):

A kiedyś jak jeździłaś do niego to nie miałaś ataków paniki ? Jeśli jeździłaś bez problemu to teraz chłopak myśli , że Ci się nie chce a to tylko wymówka. 

Kiedyś nie miałam, mam nerwicę od roku.

Nie, nie masz, związek to wyrzeczenia z obu stron. Akurat dla mnie to brzmi jak wymówka.
Pasek wagi
Brzmi, jak wymówka tylko biorę psychotropy, a w pociągu mam biegunkę, mdłości i zawroty głowy, kiedyś o mało nie zemdlałam...

Yrithee napisał(a):

Nie, nie masz, związek to wyrzeczenia z obu stron. Akurat dla mnie to brzmi jak wymówka.

też tak myślę.
Pasek wagi
To niech raz się z Tobą przejedzie i zobaczy, jak to wygląda. Może odpuści.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.