Temat: mąż-kobieciarz

mam problem z mezem , jestesmy po slubie nie cały rok. on od tego czasu osiadł na laurach i nic nie robi zeby mi zainmponowac ,nic nie zaplanyuje, o niczym nie pomysli(podobno to norrmalne po slubie ) ale bez przesady...
a na dodatek ma taka pracy w której nie obejdzie sie od kobiet, ostatnio powiedział bratu ze  pracowac na rynku jak sie jest zonatym to zło, bo tyle lasek i pozadania, ze nie wie co zrobic i na nie ktore kobiety jeszcze bardziej działa obraczka na jego palcu i nie wie co ma zrobic, doradzcie mi cos bo zwariuje w takim  zwiazku...

desertrose80 napisał(a):

no tak bo mi jeszcze bachor potrzebny, bo nie mam co robic tylko karmic i przewijac. mam troche wieksze ambicje niz swedzaca macicaa
Tak... Siedzenie na tyłku, w domu bez pracy i swędząca pochwa...


tak, wole seks niz dzieci
jak bede miec dziecko to i tak bede siedziec na tylku bez pracy. zadna mi roznica a wiecej kasy dla mnie
Pasek wagi
Wiedziałaś ze jest kobieciarzem nic z tym się nie da zrobić. Albo potrafisz z tym żyć albo nie... 
wredna - probuje cie zrozumiec, wiem nie lubisz dzieci itd ...probuje zrozumiec twoj punkt widzenia , i serio, nie bedac zlosliwa, tak sie ciebie zapytam - naprawde najwazniejsze w twoim zyciu rzeczy to seks i pieniadze ? ? ?

kachagrubacha.wroclaw napisał(a):

wredna - probuje cie zrozumiec, wiem nie lubisz dzieci itd ...probuje zrozumiec twoj punkt widzenia , i serio, nie bedac zlosliwa, tak sie ciebie zapytam - naprawde najwazniejsze w twoim zyciu rzeczy to seks i pieniadze ? ? ?


nie :D
pieniadze sa wazne, bez nich nie da sie zyc.
najwazniejsze to isc swoja droga i nie patrzec sie na innych

Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

desertrose80 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

laura85 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

laura85 napisał(a):

desertrose80 napisał(a):

laura85 napisał(a):

desertrose80 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

desertrose80 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

desertrose80 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.
łojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.
Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęcia 
 a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.
Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu  i  cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj! 
to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.
Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...
Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.
Ma dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...
Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robi
gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.
To ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.
pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymuje
A co, masz rentę? Czy rodzice dorosłą córeczkę utrzymują? Śmiech na sali...Nic tylko się chwalić, że dorosła kobieta a dwie lewe ręce i nie umie sama na siebie zarobić. To się WYGODNICTWO nazywa... 
zazdroscisz ze musialas faceta lapac na dziecko zeby miec to samo co ja bez pieluch.

 

Przeanalizujmy:

 

Wredna baba ma faceta który tak bardzo ja kocha że:

 nie chce jej dać na leki kiedy tego potrzebuje

 nie pozwala kupywać warzyw bo sam nie je to i ona nie będzie,

wylicza ci każdy grosz

mówi otwarcie przy niej kogo by przeleciał

 

Faktycznie jest czego zazdrościć!

 

Wredna babo nie masz pojęcia jak wygląda zdrowy i normalny związek,wyobraź sobie że nie każda laska musi łapać chłopaka na dziecko (Oddychaj spokojnie...Ciężko ci uwierzyc i zrozumieć prawda? ale uwierz są na świecie takie związki). Wypowiadasz sie na temat małżeństwa i dzieci jakbys była ekspertem a tak naprawdę g.ówno wiesz,bo nie każdy facet jest jak twój Adam,że kobiete trzyma pod butem.

 

Reasumując,dla mnie jesteś nieszczęsliwą kobieta,nie szanowaną przez własnego faceta. Wydaje ci sie że wiesz co to miłość a naprawdę nie masz o tym pojęcia.Byłaś kochanką kilka razy,więc co ty możesz soba zaprezentować? Jesteś zakompleksioną osobą,bez pracy bez ambicji która wyżywa się na innych.

 

ps. uprzedzam twoje dalsze pytania: to co wszystko napisałam jest podsumowaniem tego co pisałaś sama na forum...

gdyby facet trzymalby mnie pod butem to bym nie mogla wyjsc z domu
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

gdyby facet trzymalby mnie pod butem to bym nie mogla wyjsc z domu

 

Z myśleniem też u ciebie nie za najlepiej...

akurat problemy finansowe to ostatnie co mam na liscie bo nie jestem do konca uzalezniona od faceta

moze jest oszczedny ale zle dla mnie nie chce
i naprawde na zbedne rzeczy nie chce wydawac kasy, a co do lekow - to lekarze niektorzy zarabiaja na receptach
Pasek wagi
ale kretyńskie gadanie . ja bym swojemu obwieściła że wiem o tych jego rozterkach ;]

madzik0187 napisał(a):

mam problem z mezem , jestesmy po slubie nie cały rok. on od tego czasu osiadł na laurach i nic nie robi zeby mi zainmponowac ,nic nie zaplanyuje, o niczym nie pomysli(podobno to norrmalne po slubie ) ale bez przesady...a na dodatek ma taka pracy w której nie obejdzie sie od kobiet, ostatnio powiedział bratu ze  pracowac na rynku jak sie jest zonatym to zło, bo tyle lasek i pozadania, ze nie wie co zrobic i na nie ktore kobiety jeszcze bardziej działa obraczka na jego palcu i nie wie co ma zrobic, doradzcie mi cos bo zwariuje w takim  zwiazku...

"powiedział bratu"?
A brat tobie powiedział?
Twojemu bratu czy jego???

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.