Temat: mąż-kobieciarz

mam problem z mezem , jestesmy po slubie nie cały rok. on od tego czasu osiadł na laurach i nic nie robi zeby mi zainmponowac ,nic nie zaplanyuje, o niczym nie pomysli(podobno to norrmalne po slubie ) ale bez przesady...
a na dodatek ma taka pracy w której nie obejdzie sie od kobiet, ostatnio powiedział bratu ze  pracowac na rynku jak sie jest zonatym to zło, bo tyle lasek i pozadania, ze nie wie co zrobic i na nie ktore kobiety jeszcze bardziej działa obraczka na jego palcu i nie wie co ma zrobic, doradzcie mi cos bo zwariuje w takim  zwiazku...
Jeżeli "osiadł na laurach" po roku...to..hmmm....coś tu jest nie tak!;-)
Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

akurat problemy finansowe to ostatnie co mam na liscie bo nie jestem do konca uzalezniona od faceta moze jest oszczedny ale zle dla mnie nie chcei naprawde na zbedne rzeczy nie chce wydawac kasy, a co do lekow - to lekarze niektorzy zarabiaja na receptach

Źle nie chce dlatego żałuje na leki dla ciebie, żeby nie dać zarobić lekarzom? Ja też próbowałam ciebie zrozumieć, ale nie da się. Im dłużej ciebie czytam i te twoje wypociny tym bardziej mi ciebie żal. Przypuszczam, że nie masz za dobrego wzorca z domu rodzinnego i dlatego masz takie skrzywienie na temat małżeństwa i dzieci.

wrednababa56 napisał(a):

akurat problemy finansowe to ostatnie co mam na liscie bo nie jestem do konca uzalezniona od faceta moze jest oszczedny ale zle dla mnie nie chcei naprawde na zbedne rzeczy nie chce wydawac kasy, a co do lekow - to lekarze niektorzy zarabiaja na receptach

tak! nie kupujmy leków! nie dajmy zarobić lekarzowi. chorujmy! :D

wrednababa56 napisał(a):

MamaMychy napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.
łojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.


Gdyby to był normalny facet to pewnie taka taktyka by na niego podziałała, ale widzisz że to jest niereformowalny cham i prostak... Jak można w ogóle się tak wypowiadać...? "Sraki"...? "Brałbym na hiszpana"...? Nie słyszałam w życiu bardziej ordynarnych "żartów"... Nie wytrzymałabym z gościem ani sekundy...

Boże a Wy tu dalej się użeracie... A ja w tym czasie opaliłam się na czekoladkę :)
akurat sraki, a raczej tepe sraki nazywa  moj facet idiotki ktore licza tylko na pierdzionek albo mysla ze tylko slub i dzieci sa celem zycia czlowieka :D

Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

akurat sraki, a raczej tepe sraki nazywa  moj facet idiotki ktore licza tylko na pierdzionek albo mysla ze tylko slub i dzieci sa celem zycia czlowieka :D

Akurat ty chyba niewiele się od nich różnisz. Dla ciebie chyba też celem jest jedynie facet.
Dziewczyny przestancie w ogole dyskutowac z wrednababa to jakas frustratka ktora kompletnie nic soba nie rezprezentuje. Szkoda waszego czasu i nerwow.

Swoja droga nie bylo Cie kilka dni i bylo wspaniale. Nie mozna do tego wrocic?  Wszystkim to na lepsze wyjdzie.

laura85 napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

akurat sraki, a raczej tepe sraki nazywa  moj facet idiotki ktore licza tylko na pierdzionek albo mysla ze tylko slub i dzieci sa celem zycia czlowieka :D
Akurat ty chyba niewiele się od nich różnisz. Dla ciebie chyba też celem jest jedynie facet.

ale nie cisnie mnie na pampersy ani na suknie slubna ani nie oceniam ludzi pod tym pryzmatem. co wiecej. nie interesuje mnie czy ktos dziecko wyskrobal, udusil po narodzinach czy sobie zalozyl przedszkole.

a o niektorych tutaj kobietach moj facet sie tak wypowiada ze sa tepymi srakami, bez obrazy.
Pasek wagi

wisienka254 napisał(a):

Dziewczyny przestancie w ogole dyskutowac z wrednababa to jakas frustratka ktora kompletnie nic soba nie rezprezentuje. Szkoda waszego czasu i nerwow.Swoja droga nie bylo Cie kilka dni i bylo wspaniale. Nie mozna do tego wrocic?  Wszystkim to na lepsze wyjdzie.


nie martw sie, moderator o tobie nie zapomnial jak i o kolezance z perlowymi wlosami i niedlugo sobie tez znikniecie na kilka dni z banem jak bedziecie mnie zaczepiac :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.