- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2013, 12:28
20 czerwca 2013, 17:20
idz sie chwalic figura bo raczej iteligencja nie mozesz :DA czemu nie możesz iść do pracy? Masz jakieś braki, że nie możesz znaleźć zatrudnienia?A co do figury to ty raczej zajebistością nie grzeszysz... 72 kg przy 170 cm to ja nawet w ciąży nie ważyłamgdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakachChoroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:20
gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:24
To ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:27
pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymujeTo ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:28
A co, masz rentę? Czy rodzice dorosłą córeczkę utrzymują? Śmiech na sali...Nic tylko się chwalić, że dorosła kobieta a dwie lewe ręce i nie umie sama na siebie zarobić. To się WYGODNICTWO nazywa...pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymujeTo ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:31
20 czerwca 2013, 17:33
zazdroscisz ze musialas faceta lapac na dziecko zeby miec to samo co ja bez pieluch.A co, masz rentę? Czy rodzice dorosłą córeczkę utrzymują? Śmiech na sali...Nic tylko się chwalić, że dorosła kobieta a dwie lewe ręce i nie umie sama na siebie zarobić. To się WYGODNICTWO nazywa...pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymujeTo ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:36
pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymujeTo ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:40
Może i mają wygodnie, a co zazdrościsz, że twój facet nie chce ci dziecka zrobić? Nie twój interes dlaczego siedzą w domu. Może tak się dogadały z mężem, że zostają w domu z dziećmi a on pracuje? I je utrzymuje mąż, czyli mężczyzna, który im ślubował, a nie pierwzy lepszy facet. Widzisz różnicę?pytanie dlaczego? eee..bo za wygodnie maja.zlapaly faceta na dziecko i wiedza ze ktos musi z nim zostac, wiec wyslaly faceta do pracy, a potem sobie i drugie zrobiaa tak do twojej wiadomosci, nie tylko facet mnie utrzymujeTo ty masz zawsze najwięcej do powiedzenia w kwestii dzieci, związków mimo, że masz na ten temat znikomą wiedzę. A twoje posty się najlepiej czyta, bo w swoim otoczeniu nie mam ludzi o takich chorych poglądach jak twoje. Te kobiety, które zrobiły sobie dzieci też nie moga iść do pracy tak jak Ty.gdybym mogla to bym poszla do pracy a kobiety ktorym wytykam siedzenie na dupie to te ktore sobie dzieci robia i zala sie ze zrobily sie workami po ziemniakach a tak swoja droga. jesli tak bardzo sie nudzicie to moze poczytajcie posty innych uzytkownikow i zdajcie relacje na oddzielnym temacie. bo plotki to wy lubicie.Choroba się chyba nazywa lenistwo Innym kobietom potrafi wytknąć, że nie pracują tylko są na utrzymaniu męża, a sama cały dzień na tyłku siedzi i nic nie robiMa dwie ręce i dwie nogi? Nawet niepełnosprawni fizycznie ludzie pracują, bo chcą się sami utrzymywać. Nie wiem jak ta jej choroba się nazywa bo jej nie znam... Mogę się jedynie domyślać czytając to forum...Przecież ona nie może teraz pracować bo się leczy już dłuższy czas, ale chyba nie na to co powinna.Rewelacje o twoim związku opisujesz tu namiętnie niemal codziennie z czego mamy regularnie polewkę Zajmij się czymś pożytecznym np. poszukaj sobie wreszcie pracy...to ze zaakceptowalabym zdrade nie znaczy ze mnie facet zdradza i nie wiem skad to wzielas ze ja zdradzam faceta albo ze on mi pozwala na skok w bok?to raczej moglabym o tobie powiedziez zebys nie opowiadala bajek o moim zwiazku bo nas nie znasz.Masz amnezję? Sama pisałaś na tym forum o tym, że pozwalacie sobie na zdrady Seks po ślubie i welon? Nie znasz mnie, więc się nie wypowiadaj. To, że mnie faceci szanowali i szanują to już inna sprawa. Ciebie jak widać po tym co tu wypisujesz, nie. A z resztą weź się kobieto do roboty a nie siedzisz na garnuszku u swojego faceta, w jego mieszaniu i cały dzień dajesz złote rady na forum zamiast zająć się czymś pożytecznym. Wiesz jak takie coś się nazywa? Baj!a skad wiesz kto kogo zdradza, i jak kto czuje? robilas wywiad?mam potem polewke z takich jak wy, idealistki zwiazkow. seks po slubie, bialy welon itp, a potem facet bzyka bo jego laska w ciazy i zeby sie przypadkiem nie dowiedziala.Nie od dziś wiadomo, że twój facet cię nie szanuje i pozwalacie sobie na wzajemne zdrady, więc nie dawaj innym rad co do związków bo nie masz kobieto o związkach, wzajemnym szacunku i miłości zielonego pojęciałojej. moj facet tez mowi ze fajna dupa idzie to mam sie klasc pod autobus z tego powodu? facet sobie zartuje . a potem wsrod kumpli opowiada "stara znowu zgrzedzi, takie fochy strzela" nic dziwnego ze nie traktuje was jak kumpele jak wy sie o byle co obrazacie. on pewnie celowo tak robi zeby sobie autorka dala spokojjakby moj powiedzial "bzyknal bym na tak czy na siak" to bym powiedziala " a lec, tylko gumkie zaloz bo nie wiadomo czy nie ma syfa aa.. i sasiadke zgarnij przy okazji, schodzila na dol i miala fajna kiecke"mysle ze zgasilabym go bardziej niz grozeniem walkiem i rozwodem.Gdzie w takim razie szacunek w związku i liczenie się z uczuciami drugiej osoby?Z jakiej racji kobieta ma pozwalać na takie teksty?Bo ma faceta i musi go po piętach całować?Ja mam męża,który też przegina pewnymi zachowaniami ale szacunku zawsze od niego wymagam.Jeżeli się nie dostosuje to won za drzwi.Poradzę sobie świetnie i bez niego...i nie widzę powodu by musieć szukać nowego faceta.afere robisz, jeszcze zebys miala z czego. to sobie pogada ktora to nie przeleci, robi ci na zlosc, ty sie wsciekasz olej to.
20 czerwca 2013, 17:44
no tak bo mi jeszcze bachor potrzebny, bo nie mam co robic tylko karmic i przewijac. mam troche wieksze ambicje niz swedzaca macicaa