Temat: Byłybyście też złe?

Przychodzę ze szkoły a tutaj się dowiaduję, że mój chłopak pojechał sobie nad jezioro z kilkoma kolegami ;/ nawet nie zapytał mnie ani nie napisał smsa czy ja też bym chciała pojechać z nimi czy coś ;/ no myślałam że mnie szlak jasny trafi. Oczywiście nie on to mi powiedział tylko jego siostra. Czy to jest normalne ? zdarza się to co lato, on sobie jedzie a ja siedzę w domu. Pewnie rozgląda się tam za fajnymi panienkami z kumplami a ja siedzę w domu. Po pracy sobie od razu pojechał z nimi. Czy wy też byście się wkurzyły ?

zorza1982 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

eh jestem za słaba już na to wszystko. Najlepiej zamknąć się i nikomu na oczy nie pokazywać. Wyć i wyć bo co innego mi w tym życiu pozostało.
Ty masz depresję, udaj się do jakiegoś psychologa, na jakąś terpaię, porozmawiaj z kimś. Co rodzice na to? Masz rodzęństwo.


nie mam rodzeństwa, ojciec nie żyje. Mam mamę, raczej nie wie co mi siedzi w głowie nie żalę się jej. Nie mam z kim nawet porozmawiać.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

zorza1982 napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

eh jestem za słaba już na to wszystko. Najlepiej zamknąć się i nikomu na oczy nie pokazywać. Wyć i wyć bo co innego mi w tym życiu pozostało.
Ty masz depresję, udaj się do jakiegoś psychologa, na jakąś terpaię, porozmawiaj z kimś. Co rodzice na to? Masz rodzęństwo.
nie mam rodzeństwa, ojciec nie żyje. Mam mamę, raczej nie wie co mi siedzi w głowie nie żalę się jej. Nie mam z kim nawet porozmawiać.

To moze jednak warto porozmawaić z mamą? Ona nie widzi co się z Tobą dzieje? Nie interesuje się? Dziewczyno musisz zacząć rozmawiać, najlepiej ze specjalistą, masz depresję na 100% a z tego da się wyjść  być szczęśliwą, tylko Ty sama musisz tego pragnąć.

Pasek wagi
Może to byl spontan?
Mógłby chociaż uprzedzić, że jedzie nad jezioro z kumplami, chyba, że jesteś typem dziewczyny, która od razu by się mu narzcała "weeeeeź mnie, weeeeeeź!", to mu się nie dziwię,

mika211 napisał(a):

nie miałabym nic przeciwko jeśli chodzi o wyjzd.Tylko fajnie by było żeby uprzedził.A TY zamiast siedzieć sama spotkaj się z koleżankami.I też zaplanuj wyjazd bez niego:)

Pasek wagi

andre85 napisał(a):

Może to byl spontan?


a co to ma za znaczenie spontan czy też nie ?
Wydaje Ci sie, ze go kochasz, bo jestes od niego uzalezniona, bo nie masz wyjscia, jesli bys sobie uswiadomila, ze to nie ma sensu to Twoj swiat sie zawali. Zreszta nie rozumiem juz kiedy Wy tyle czasu spedzacie razem, jak on caly czas z tymi kolegami, a Ty za nim wydzwaniasz jak glupia.
o litości, chyba masz duże cycki  skoro on jeszcze z Tobą jest ;o

Czerwonamalina napisał(a):

o litości, chyba masz duże cycki  skoro on jeszcze z Tobą jest ;o


dowcipniś.
no nieeeeeeeeeeeeeeeeee wierzę :D 

ale zazdroszczę siły przebicia, Twoje tematy zawsze lądują na głównej 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.